capodanno

Do każdej szelki potrzeba osobnej rury. Najlepiej zbudować samodzielnie stojak na rury, tak byłoby najbezpieczniej. Pociski wyrzutni 50mm lecą tak wysoko, że różnica między nimi a 30mm jest mała, no i dynamika nie ta, osobiście bym takiej nie brał. W pokazie na początek najlepiej dać wyrzutnie Piromaxa, następnie Viseriona, po nim kątówkę, a potem przejść do wyrzutni 30mm w prostym układzie strzelania, w kolejności od najwolniejszej do najszybszej. Miejsce szelek jest na zakończeniu pokazui. Pozdrawiam .

Zamiast Songa, lepiej kup txb022 Spektrum, który bije Songa pod chyba każdym względem. CE13002 możesz dokupić, to dobra kątówka, a za pozostałe pieniądze radzę kupić kostki w układzie prostym, np. zachwycającą TXB400 Samum, JW407 The Legend, TXB592 Sky Brocade. Te trzy kostki powinny kosztować około 350-370 zł. Przemyśl dorzucenie do pokazu szelek (bomb pirotechnicznych) kalibru 1,75 lub 2 cale. Od 2017 roku nie będzie można ich legalnie kupić, więc teraz albo nigdy. Powodzenia!

Sylwester minął, więc pora na kolejne wypracowanie Dzień wieńczący ciekawy i miły dla mnie rok 2015, także zapisze się miło w moich wspomnieniach. Chociaż ostatnie dni przed 31 grudnia były zaskakująco ciche (prawie w ogóle nie słyszałem wystrzałów), klimat tego jedynego w swoim rodzaju dnia narastał z każdą chwilą i sprawił we mnie duże podekscytowanie. Tak duże, że w ostatnią całą noc 2015 roku kilka razy się budziłem . Może właśnie z tego powodu wstałem wcześnie, kiedy tylko zobaczyłem, że zaczyna się przejaśniać. Przed siódmą sprawdziłem temperaturę na szaro-białym z zimna dworze - termometr wskazywał -14 stopni. Zupełnie się tym nie przejmując, wyszedłem na balkon i jeszcze przed wschodem słońca wyrzuciłem kilka Explosive I, których wybuchy były pierwszymi usłyszanymi przeze mnie tego dnia. Po chwili zza drzew wyłoniło się słońce i rozpoczął się piękny, bezchmurny poranek. Po zjedzeniu śniadania, kontynuowałem "przez-okienne" strzelanie. W ruch poszły FP3 Small, Explosive I i Explosive II, Triangle i pierwsze sztuki FP3. Okolica się obudziła i dało się słyszeć pierwsze "poligonowe" strzały. Poszedłem na chwilę do komputera, by poudzielać się na forum i poczytać podsumowania 2015 roku w różnych dziedzinach życia. O godzinie 12:30 spakowałem wszystkie petardy do kartonu po Trianglach, i wyszedłem strzelać na podwórko (było bowiem tak zimno, że nie miałem ochoty jechać nad rzekę ). Najpierw pozbyłem się najgorszego, czyli starych Piccolo, potem przyszła kolej na odpalanie explosivek i zabawę FP3, które odpalałem na bruku, by uniknąć powstawania kraterów w trawie . Ddo domu wróciłem na kilka minut przed godziną 14:00, aby obejrzeć w telewizji pokaz fajerwerków w Sydney. Po zakończeniu pokazu odpalałem jeszcze FP3 i razem z kolegą piropiotr223 przeprowadziłem test słyszalności FP3 z dużej odległości . Następnie przyszedł czas na obiad, czytanie "Mistrza i Małgorzaty" i spotkanie ze znajomymi w centrum miasta. Wtedy zaszło słońce i rozpoczęła się noc sylwestrowa, która od samego początku miło zaskoczyła mnie obfitością strzelania. Podczas spaceru można było poczuć się jak na polu bitwy. Zewsząd nadlatywały rakiety, szelki, rzymskie ognie i pierwsze wyrzutnie. Kiedy około osiemnastej zmarznięty wróciłem do domu ani myślałem wyjść z powrotem na dwór, lecz stanąłem przy oknie i podziwiałem efekty fajerwerków. Było na co patrzeć, wybuchów było naprawdę dużo i z każdej strony można było się ich spodziewać. Wsłuchując się nieco w odgłosy fajerwerków, słyszałem nawet wyrzutnie 100-strzałowe (sądząc po huku raczej na pewno 30mm). Sąsiedzi mieszkający za polem tradycyjnie nie zawiedli - ich brokatowe wyrzutnie to nieodłączny element każdego Sylwestra w mojej okolicy . Czas szybko płynął, o 20:40 wyszedłem na dwór odpalić paczkę FP3 i przetestować nową partię Explosive I. Stężenie sylwestrowego klimatu w powietrzu było bardzo wysokie, po każdej stronie wybuchało bardzo dużo fajerwerków (nie przypominam sobie, kiedy ostatnio strzelanie było tak intensywne!) To już nie było dużo huków, to był jeden wielki huk; była 21:00, a ja czułem się jak o 23:55! Pojawiało się coraz więcej wyrzutni, głośno zrobiło się także w mojej okolicy. Po wystrzelaniu dużej ilości FP3 (już uszy bolały), przygotowałem cegły do obstawienia wyrzutni na polu przed moim domem i wróciłem do domu, by przygotować się do kulminacyjnego punktu sylwestrowej nocy. Oglądałem sylwester z Polsatem, słuchałem muzyki i po raz ostatni spojrzałem na swój stuff w komplecie. Odbezpieczyłem wszystkie lonty, zerwałem wierzchnie folie i przygotowałem skrzynkę, w której położyłem swoje fajerwerki, aby nie miały kontaktu z wilgotną ziemią. Kiedy nad północnym horyzontem ukazał się Księżyc z Jowiszem - planetą, która niezmiennie od wielu lat towarzyszy nam w noc sylwestrową, wiedziałem, że od tej chwili dzielą mnie tylko minuty. Wybiła 23:00. Ostatnie chwile przed wyjście na dwór spędziłem słuchając głośno muzyki przy oknie, za którym wówczas nieco ucichło (cisza przed burzą). Dokładnie o 23:48 rozpoczęła się chwila, na którą czekałem przez dwa lata. Przed odpaleniem wyrzutni odpaliłem jeszcze dwie FP3, aby zwrócić uwagę sąsiadów Właśnie wtedy miasto zaczęło zabawę... Niestety, nie wszystko poszło po mojej myśli. Mój telefon (SGS4), który miał być sprzętem nagrywającym tej nocy, źle znosił niską temperaturę i nie nagrał pierwszych trzech wyrzutni, czego bardzo mi szkoda Na szczęście konkrety zostały pięknie nagrane. Gdy moje strzelanie się skończyło, a miasto rozhulało się już na dobre, spojrzałem na godzinę na telefonie i momentalnie zakręciło mi się w głowie - zegar pokazał 00:00, piątek 1 stycznia Nowy Rok 2016 nadszedł zatem niespodziewanie, nie było nawet odliczania. Udało mi się ustalić, że północ wybiła, kiedy moja TXB022 Spektrum wystrzeliwała czerwone korony . Pośpiesznie wróciliśmy do domu i wznieśliśmy szampański toast na balkonie, ciesząc się tą wyjątkową, niepowtarzalną przez najbliższe 366 dni chwilą. Było cudownie, strzałów może nie było aż tak wiele, jak oczekiwałem po obfitym popołudniu i wieczorze, ale i tak widoki były piękne. Kiedy po godzinie 0:20 miasto niemal umilkło, oglądałem telewizyjne transmisje z Katowic i Wrocławia, pisałem na shoutboxie i oglądałem noworoczne pokazy w Londynie i Rio de Janeiro. Mój Sylwester zakończył się pójściem spać o godzinie 3:30 . Pozdrawiam wszystkich, którzy przeczytali całe wypracowanie .

Zmienili nazwę wyrzutni na Fiji (przydałaby się zmiana nazwy wątku). Za nic bym się nie spodziewał że taka mała, niepozorna kostka będzie miała tak piękne i duże efekty, w tym mój ulubiony (złota palma na tle niebieskich gwiazdek). Również migające fioletowe gwiazdki zaskoczyły mnie bardzo miło. W tak niskiej cenie nie spodziewałem się tak ładnej baterii. Polecam!

Symbol: P7091 Nazwa: Suchumi Efekt: Czerwony ogon przechodzący w złote trzeszczącą kule, zielony ogon wybuchający w złotą wierzba z zielonym pyłem zielony ogon przechodzący w fioletowe perły Kaliber: 20mm (0,8") Ilość strzałów: 19 Waga prochu: 152g Czas: 12-15 sekund Cena: 20-25 zł Film: Piękna i szybka wyrzutnia, z rozłożystymi efektami, moim zdaniem jedna z najlepszych pozycji w tej cenie Polecam!

Symbol: TXB045 Nazwa: Sensation Efekt: czerwono-niebieski ogon + biały brokat; zielona palma z zielonym ogonem + trzask; niebiesko - purpurowy ogon + zielony brokat; srebrna palma na czerwonym ogonie + deszcz iskier; brokatowa korona na niebieskim ogonie Liczba strzałów: 25 Kaliber: 20 mm (0,8") Czas: około 25 sekund Waga prochu: 160g Średnia cena: 33 zł Film: Nie spodziewałem się, że efekty tej wyrzutni będą tak duże - producent wycisnął z 20mm bardzo dużo dobrego efektu . Na żywo kostka prezentuje się naprawdę pięknie - kolory wydawały mi się bardzo jasne i "soczyste", palmy z deszczem iskier także zaskoczyły rozmiarem, a brokatowy finał to czysta poezja. Moim zdaniem ta kostka pogrążyła serię Big Bang - w takiej cenie to chyba najlepsza wyrzutnia 25-strzałowa. Nie miejcie wątpliwości co do zakupu, bierzcie spokojnie . Ta wyrzutnia bardzo miło mnie zaskoczyła. Warto było ją kupić!

Symbol: TXB022 Nazwa: Spektrum Efekt: Czerwona dalia z białym rozbłyskiem, srebrna korona z zielonymi gwiazdkami, czerwona palma z białym rozbłyskiem, srebrna fala z cracklingiem, czerwona dalia oraz chryzantema z hukiem. Ilość strzałów: 37 Kaliber: 30 mm (1,2") Waga prochu: 777g Czas: około minuty Średnia cena: 100 zł Film: Cudowna, znakomita wyrzutnia, najlepsza jaką kiedykolwiek miałem! Efekty są ogromne i naprawdę piękne, kolorowe gwiazdy rozpryskują nad całym polem, palmy opadają aż do ziemi, a crackling (taki jak w TXB400 Samum) stwarza niesamowite wrażenie (wydawało mi się, że efekt wisi tuż nade mną, a stałem 40 metrów od baterii). Ciągle mam ten efekt przed oczami. Wyrzutnia idealna, bierzcie ile wlezie i nawet się nie zastanawiajcie, robi wielkie wrażenie! Moim zdaniem piękniejsza od Songa

Wydałem 240 zł.

Przepiękna wyrzutnia, o naprawdę bardzo dużych efektach (nie przejmujcie się kalibrem). Brokatowe korony opadają prawie do ziemi. To nieprawda, że za 60 zł nie można mieć zachwycającej wyrzutni na finał - jest nią Viserion

To był fantastyczny Sylwester - wszystkie fajerwerki odpaliły i zachwyciły swoim efektem. Na największą pochwałę zasługują nowości Triplexa, który już ostatecznie pozostawił Jorge w tyle. Petardy: - Explosive I - trzymają poziom, są całkiem głośne, ale producent mocno zaoszczędził na loncie (przynajmniej u mnie). - FP3 - wciąż petardy godne polecenia, bardzo głośne, z jasną flarą - P7201 - po tak niepozornej, małej wyrzutni nie spodziewałem się tak dużego i pięknego efektu migoczących gwiazdek i złotych palm na niebieskim tle. Ostatnie trzy strzały wybuchły 3 metry nad ziemią Pierwsze z wielu miłych zaskoczeń tej nocy. - TXB045 - Sensation - kapitalna kostka od Triplexa, za taką cenę ani trochę nie spodziewałem się tak dużego, głośnego, pięknego, różnorodnego efektu! Filmy ani w połowie nie ukazują tego, co ta wyrzutnia wyprawia na żywo. O serii Big Bang można zapomnieć, bierzcie tyle Sensation ile wyprodukują ! - P7091 Suchumi - również piękna a niedroga bateria, o dużej dynamice strzelania (chyba jedna z najszybszych w tej cenie), pełna migoczących gwiazd, w tej cenie warto kupować - TXB074 Viserion - przepiękna wyrzutnia, efekty ogromne! - TXB022 Spektrum - brak słów, to trzeba zobaczyć, istna masakra na niebie

W tym roku bardzo dobrze, mocno biły. Wciąż godne polecenia!

Dobre petardy, całkiem głośne, ale Jorge oszczędza na loncie - jest naprawdę krótki!

Tymi bombami i rakietami z Kauflanda już ostatecznie pozamiatałeś ! W Twoim stuffie jest wszystko na bardzo wysokim poziomie, same zachwycające efekty. To jeden z najlepszych zestawów na forum Życzę niezapomnianego Sylwestra! mój 300 post!

Na pewno nie będziesz się nudził Jest czym postrzelać w ciągu dnia, wieczorem i o północy. Masz sporo dobrych, sprawdzonych kostek, ale jest też Sorbet od Triplexa, którego razem z TXB022 Spektrum można uznać za zamiennik popularnego Songa. Stuff bardzo dobrze zbudowany, są wszystkie rodzaje fajerwerków. PS. Widzę, że podobnie jak ja dostałeś w gratisie Fiji Zapraszam do siebie.

Ja wstrzymuję się z większym strzelaniem do dnia Sylwestra. Do tej pory odpalałem praktycznie tylko Explosive 1, może kupię jeszcze Perfecty, to odpalę kilka sztuk w ostatnich dniach przed 31.

To mi się bardzo podoba Na Sylwestra śnieg wcale nie jest mi potrzebny (może dlatego, że ostatnim Sylwestrem ze śniegiem w mojej okolicy był ten 2010/2011), ważne jest dla mnie za to, żeby z nieba nic nie leciało i nie było mgły. Pod względem pogody, nie zapomnę 1 stycznia 2013 roku. Wieczorem, kiedy odpalałem większość swojego stuffu, niebo było pięknie rozgwieżdżone, Droga Mleczna aż rzucała się w oczy Astronomia, to moje największe hobby, więc czułem się wtedy spełniony - piękne fajerwerki na tle jeszcze piękniejszego i ponadczasowego nocnego nieba Wiele wskazuje na to, że w tym roku czeka mnie powtórka tego zachwycającego widoku, z czego bardzo się cieszę.

Mój pierwszy stuff miałem w wieku 9 lat Składał się z dwóch małych, zielonych rzymskich ogni brz żadnego rozprysku, srebrną fontannę (tata przymocował ją do bramy i się przewróciła ), kilkunastu petard pokroju Piccolo/Explosive 1, ale były trochę większe, paru bączków i zestawu kilkunastu małych rakiet ze Śmieszka (byłem zawiedziony efektem, bo rozprysk był mały). Pamiętam, że tata zaproponował mi, żebym odpalił rakietę, ale ja się bałem i odmówiłem . Szkoda, że w tych czasach 2008-2010, nie myślałem o FP3, które miały wtedy swój "okres świetności" .

W tym roku praktycznie przez cały dzień z przerwami będę odpalać petardy. W tym roku nie mam rakiet, więc prawdopodobnie popołudnie i wieczór spędzę na podziwianiu efektów innych fajerwerków, a wyrzutnie odpalę o godzinie 23:50, żeby skończyć "na styk" przed północą.

W Sylwestra ten sklep na Tarnowskiej na pewno będzie otwarty (raz tam kupowałem tego dnia), natomiast nie wiem czy będzie jutro.

Bardzo ładny stuff, jest czym postrzelać za dnia, po zmierzchu i o północy. Masz kilka bardzo ładnych wyrzutni, w tym bardzo dobrą na filmach kątówkę od Piromaxa, dużo rakiet do przetestowania i świetną skrzynkę z petardami. Jak dla mnie, jest bardzo dobrze, zapraszam swojego tematu

W sklepie www.piroart.eu (który osobiście polecam) możesz zamawiać do 28 grudnia do godziny 17:00. Na fajerwerkikorsarz.pl, zamawiać można do jutra do godziny 20:00. Na fajerwerkimarket.pl przerwa w realizowacji zamówień jest od 28 grudnia. Pozdrawiam

Niestety muszę się zgodzić z Hl-em. Nie można było nadać tej akcji jakiejś kulturalnej nazwy, tylko "napier**lam w Sylwestra"? I jeszcze ta durna ankieta, z propozycją "Wołyń" na samej górze... Szczerze mówiąc, o ile ci wszyscy "obrońcy zwierząt", to ludzie nienormalni, a zwierzęta są dla nich ważniejsi niż ludzie, to z tej strony wieje gimbusiarnią - stwierdzam to, mimo że mam dopiero 16 lat. Nie mam nic przeciwko wstawianiu zdjęć swoich fajerwerków (sam to zrobię), ale proszę - skupmy się na merytorycznych argumentach, a nie wulgarnych hasłach typu:"HAHAHAHA WGL TERAZ Z ZIOMECZKAMI WSADZILISMY ACHTUNGA CZY TAM CORSARZA JAKIEMUŚ PCHLARZOWI W DUPSKO JAK WYJE*ALO XDDDDD szkoda że zdechł", "wysadzę was w powietrze, wy głupie lewaki", "Każdy achtung, jedno zwierzę", "Tak za***iście jak w ostatniego sylwestra w schronisku dla zwierząt (tym razem nie nie chodzi o polaków) to się chyba ostatnio w katyniu w 1940 bawiłem xD w tym roku zrobie taki rozpier*ol jak te polaczki robaczki w warszawie podczas powstania, to były ku**a czasy" - ten ostatni post już jest całkiem obraźliwy. Pokażmy, że jesteśmy dobrze wychowani . Zachęcam do dalszej dyskusji.

Ja polecam hurtownię Jorge na ulicy Tarnowskiej, obok PZU, naprzeciwko Biedronki. Jest tam duży wybór fajerwerków w naprawdę niskich cenach. Sklep z fajerwerkami jest też na skrzyżowaniu ulic Asnyka i Kolejowej - tam sprzedają też rowery, skutery itp. Polecam też wybrać się do Tegoborzy (nr. 425) - można się tam zaopatrzyć w produkty importera Maxsem. Na Lwowskiej nigdy jeszcze nie kupowałem, ale można spróbować

Słychać już wyraźnie - dużo małych wyrzutni i petard (w tym moje)