Skocz do zawartości

Przemyślenia - kilka pytań dotyczących fajerwerków


Bartekeuro

Rekomendowane odpowiedzi

Mam do was takie pytanka..

1. Czy nigdy nie zalowlaiscie wydanych pieniedzy? np, ze za ta kase moglibyscie sobie cos innego kupic.

2. Co robicie, jesli wiecie, ze nie znajdziecie pieniedzy na fajerwerki

3. Macie takie dni, ze macie juz swoj stuff i czujecie taka pustke? w tym sensie, ze chwilowe zalamanie, poprostu ten bakcyl gdzies ucieka.

4. Jakie uczucia towarzyszá wam odpalaniu, zamawianiu oraz ogladaniu fajerwerkow ;D

5. No i na koniec, czy mieliscie sytuacje ze mieliscie doczynie z Policja w zwiazku z odpalaniem fajerwerkow lub tez jakies dyskusje ze starszymi osobami.

P.S wolalem napisac w 1 temacie niz tworzyc kilka 😜 zapraszam do rozpisywania sie :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1.Owszem,ale po chwili przechodzi gdy myślę sobie "Życie jest tylko jedno i trzeba z niego korzystac" xd
2.Zawsze jest jakaś inna opcja
3.O właśnie! Myślałem,że mam to tylko ja.Czasami ogarnia mnie taka "pustka" nic wtedy nie chce się odpalac,patrzec na nie.Strasznie przygnębiające uczucie! A pózniej wracasz do normalnego stanu i aż musisz odreagowac odpalając coś i znowu cieszysz się pięknem fajerwerków xD
4.Gdy zamawiam i dodaj do koszyka to boje się czy nie mogłem lepszych rzeczy wybrac i czy będę z nich zadowolony ;)
Gdy odpalam to towarzysz mi dreszczyk emocji.
5.Pamiętam jak kilka dni przed sylwestrem,była godzina 20-21 nosiło mnie żeby coś odpalic,wziąłem K0204 rzuciłem przez okno, no i akurat szła jakaś dziewczyna z chłopakiem i się tak przestraszyła że darła się że po policje zadzwoni,nawet wyjmowała telefon,ale i tak tego nie zrobiła :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


Mam do was takie pytanka..

1. Czy nigdy nie zalowlaiscie wydanych pieniedzy? np, ze za ta kase moglibyscie sobie cos innego kupic.

2. Co robicie, jesli wiecie, ze nie znajdziecie pieniedzy na fajerwerki

3. Macie takie dni, ze macie juz swoj stuff i czujecie taka pustke? w tym sensie, ze chwilowe zalamanie, poprostu ten bakcyl gdzies ucieka.

4. Jakie uczucia towarzyszá wam odpalaniu, zamawianiu oraz ogladaniu fajerwerkow ;D

5. No i na koniec, czy mieliscie sytuacje ze mieliscie doczynie z Policja w zwiazku z odpalaniem fajerwerkow lub tez jakies dyskusje ze starszymi osobami.

P.S wolalem napisac w 1 temacie niz tworzyc kilka ;p zapraszam do rozpisywania sie :P


1. trochę ale nie wydaje dużo

2. nie dotyczy

3. tak mam tak czasem dosłownie żałuje że tyle kupiłem

4. podniecenie na maxa

5. z policją nie ale często słychać narzekania dotyczące strzelania petard w inne dni niż 31 i 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość DreSzCzyK

1 Owszem przychodzi tylko po odpaleniu wszystkiego, aż zal patrzeć :(
2 nie miałem takich problemów
3 Pustka może i jest, ale jak patrze co rok na stuff to zawsze mi mało, jeszcze dokupił bym coś to i owo :D nie wiem czy wy to macie?
4 Przy zamawianiu mam jak wyżej zawsze mi mało wziął bym to i to ale budżet ogranicza wieć trzeba się hamować :P
5 nie miałem problemów z policją zaś ze starszymi ludzmi było różnie..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. Nie, bo czemu miał bym żałować jak wydaję na coś co daje mi tyle przyjemności. Nie ma innej takiej rzeczy co daje mi taką radochę więc po co miał bym sam ze sobą walczyć

2. Nie miałem takiej sytuacji, może dlatego że już od 1.01 zaczynam sukcesywnie zbierać na kolejnego sylwka.

3. Rzadko, tak jak napisał user wyżej, wystarczy coś odpalić i już po kłopocie.

4. Uczucia, same najlepsze. Nejlepsze jest uczucie w dzień sylwestra kiedy to mogę sobie odpalać gdzie chce kiedy chce co chce, coś pięknego bo w ciągu roku trzeba czasami sie ukrywać albo odpalać petardy żeby jak najciszej strzelały :rolleyes:

5. z policją nie a z ludźmi to nawet ostatnimi czasy często xD tekst wczorajszy po odpaleniu moździerza cytuję "w ch*ja se strzel" już miałem zamiar odpowiedzieć "zaraz ci w jape strzele" ale odpuściłem sobie bo co by mi to dało.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. Nigdy :).

2. Nie rozwazam takiej opcji.

3. Rzadko, najwyzej po sylwestrze.

4. Chyba nie musze pisac ;).

5. Z policja (jeszcze) nie, z ludzmi problemy mam co roku. Ale w ogole mi to nie przeszkadza, co najwyzej moze byc odwrotnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. Raczej kasy nie żałuję, ponieważ dobrze rozmyślam czy jest sens wydać kasę i na co, czy mi, to jest potrzebne, czy raczej nie.
2. Jak wiem, że nie znajdę, to mówię trudno. Przecież nie będę płakać i wałęsać się jak trup po domu.
3. Tak mam, głównie dlatego, że mam stuff za szybko i nie mam możliwości dobierania czegoś "a to jeszcze to, jutro pójdę tam i kupie co innego"
4. Radosne... chyba. Cieszę się z kontaktem z fajerwerkami.
5. Nie, ponieważ poza sylwestrem praktycznie nie odpalam, a jeśli już, to w miejscach gdzie nie ma ludzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. Może troszeczkę żałuje

2. Nie miewam narazie takich problemów

3. Nie stwierdzono

4. Opętanie

5. Nigdy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. Ja tam nigdy nie żaluje, bo 30 grudnia mam urodziny ;p, więc jak zbiorę kase to wydam na fajerwerki a 30 sie zwróci :D

2.Mamo!! Dziadku!!! Babciu!!!

3. No często tak jest ;p

4. Podekscytowanie :D, szczególnie wybieranie stuffu do zamówienia :D

5. Nic takiego "jeszcze" mi się nie wydarzyło.

Pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. Miałem takie momenty, ale teraz już nie gdy przeszedłem na wyższy poziom wtajemniczenia. Wreszcie cała ta zabawa jest profesjonalna i odczułem, że jest to pasja najwyższych lotów więc nie żałuje w 100%. Poza tym mam też osobną kasę na inne rzeczy. ;)

2. Też miałem to uczucie, ale zawsze znajduje. :lol::lol: A jakbym nie miał kasy poszedłbym na pokaz miasta. ;)

3. Bez jaj, nigdy. :lol: Wystarczy coś odpalić i po sprawie.

4. Prywatne informacje xD

5. Miałem, skończyło się tym, ze dostałem pozwolenie na dalsze strzelanie. Grupka paru osób myślała, że nie wolno strzelać w nowy rok. ehh

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. Nie nigdy bo to moja pasja.
2.Starał bym się wyciągnąć kasę od rodziców.
3.Tak miałem w tym roku i byłem niezadowolony że zamówiłem JW78 Concorde.
4.Ekscytacji podniecenia,wtedy wiem że sylwester będzie raczej udany.
5 Z Policją nie ale z ludźmi tak.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. Żałować nie, ale chwila refleksji dotycząca faktu co mógłbym kupić za część, lub równowartość sumy wydanej na fajerwerki przychodzi co jakiś czas. Na szczęście na krótko :D.
2. Ehh......wtedy się starałem o tym nie myśleć, nie odwiedzałem forum.....był to bardzo niewesoły okres jak pomyślałem o perspektywie zbliżającego się sylwestra.
3. O nie, nie, nie, nie.
4. Zamawianie fajerwerek to celebracja. To samo tyczy się produktów sklepowych ich oglądania, porównywania (zazwyczaj chorych) cen. Oglądanie to wyjątkowe spojrzenie, nie tylko ładne/niełądne, ale ocena szczegółów. Odpalanie to rozpierające poczucie dumy, że takie efekty w takiej ilości są moje, a inni mogą zazdrościć i podziwiać.
5. Nigdy nie miałem żadnego problemu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1.Nie żałuję :P

2.Idę do taty i mówię, żeby coś sypną kaską lub do mamy :D

3.Czasami, ale to szybko przechodzi ;)

4.Czuję taką ulgę jak przy masażu :P

5.Z policją jeszcze nie xD ale z moherami to dużo razy xD

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. Szczerze mówiąc nie mam czegoś takiego że szkoda mi kasy, może 2x razy w roku tak po max 1 dzień B)
2.Jak nie miał bym kasy, jest zawsze babcia od razu na miasto i kolporter ulotek :lol:
3. Tak, prawdę mówiąc mam ale rzadko... przechodzi po piosenkach które leciały u mnie na sylwka i film naszego stuffu xd
4. Przy odpalaniu jest uczucie że nic nie może mnie powstrzymać nic nie interesuje tylko fajerwerki fajerwerki i fajerwerki, przy zamawianiu zawsze jest szał radzę się speców xd
5. Tu prawdę mówiąc miałem kilka razy z policją i sąsiadami... w odpust strzelałem fp3, mega piratkami wredna sąsiadka zgłosiła na policje, spisali nas, petard nie zabrali, nienawidzi mnie i tak bo w sylwestra pilnujemy aby emerytom i rencistom odpadła ostatnia szczęka w szczególności jej :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


1. Czy nigdy nie zalowlaiscie wydanych pieniedzy? np, ze za ta kase moglibyscie sobie cos innego kupic.
2. Co robicie, jesli wiecie, ze nie znajdziecie pieniedzy na fajerwerki
3. Macie takie dni, ze macie juz swoj stuff i czujecie taka pustke? w tym sensie, ze chwilowe zalamanie, poprostu ten bakcyl gdzies ucieka.
4. Jakie uczucia towarzyszá wam odpalaniu, zamawianiu oraz ogladaniu fajerwerkow ;D
5. No i na koniec, czy mieliscie sytuacje ze mieliscie doczynie z Policja w zwiazku z odpalaniem fajerwerkow lub tez jakies dyskusje ze starszymi osobami.


1. Nie.

2. Nie miałem jeszcze takiej sytuacji.

3. Rok temu miałem taki stan. W tym roku bakcyl na fajerwerki jest większy niż przez 3 ostatnie lata :D

4. Podczas zakupów bezpośrednich strasznie się emocjonuję. W tym roku po raz pierwszy zamówiłem coś przez internet. Wkręta dostałem dopiero przy odbiorze paczki :)

5. Z policją nie miałem problemów. Z ludźmi też nie. Z prostym ludem owszem :D. Jest "lud", który twierdzi, że jak strzelam fajerwerki poza Sylwestrem, to że ma prawo mnie za to ochrzanić, bo płaci wysokie podatki i ma prawo do narzekania. Jakiś koleś gonił mnie (nas) i nawet raz dowalił się, że strzelamy w Sylwestra!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 11 miesięcy temu...

Odswiezam temat.
Mamy nowych aktywnych userow, wiec zapraszam do wypowiedzi.
Ja teraz mam taki dziwny stan... mam ponad 10 kostek, roznorakich, i ciagle mysle, czy sa wystarczajaco dobre...itp. moze by cos dokupic ehh dziwne uczucie ;D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


Mam do was takie pytanka..

1. Czy nigdy nie zalowlaiscie wydanych pieniedzy? np, ze za ta kase moglibyscie sobie cos innego kupic.

2. Co robicie, jesli wiecie, ze nie znajdziecie pieniedzy na fajerwerki

3. Macie takie dni, ze macie juz swoj stuff i czujecie taka pustke? w tym sensie, ze chwilowe zalamanie, poprostu ten bakcyl gdzies ucieka.

4. Jakie uczucia towarzyszá wam odpalaniu, zamawianiu oraz ogladaniu fajerwerkow ;D

5. No i na koniec, czy mieliscie sytuacje ze mieliscie doczynie z Policja w zwiazku z odpalaniem fajerwerkow lub tez jakies dyskusje ze starszymi osobami.

P.S wolalem napisac w 1 temacie niz tworzyc kilka ;p zapraszam do rozpisywania sie :P


1.Nie nigdy.
2.Na moim przykładzie: Rok temu wygrałem stuff z fajerwerkimarket.pl za pośrednictwem naszego forum, za co jeszcze raz chciałbym podziękować ;)
3. Ja zawsze czuję ;)
4.Radość a jak !
5.W zeszłym roku chyba 4/5 osób mnie upomniało, 2 razy policja podjechała aby nas zgarnąć w takich "jeepach" ale zdążyliśmy uciec (Uwaga: to było w Sylwestra i Nowy Rok - ale nie jesteśmy pelnoletni...)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 9 miesięcy temu...

1. Czy nigdy nie zalowlaiscie wydanych pieniedzy? np, ze za ta kase moglibyscie sobie cos innego kupic.
2. Co robicie, jesli wiecie, ze nie znajdziecie pieniedzy na fajerwerki
3. Macie takie dni, ze macie juz swoj stuff i czujecie taka pustke? w tym sensie, ze chwilowe zalamanie, poprostu ten bakcyl gdzies ucieka.
4. Jakie uczucia towarzyszá wam odpalaniu, zamawianiu oraz ogladaniu fajerwerkow ;D
5. No i na koniec, czy mieliscie sytuacje ze mieliscie doczynie z Policja w zwiazku z odpalaniem fajerwerkow lub tez jakies dyskusje ze starszymi osobami.






1: Nie nie żałowałem nigdy ponieważ robie to cho kocham robic czyli kupować fajerwerki i cieszyc się z efektu.

2: To mnie nie dotyczy :)

3:Nie miałem tak nigdy :)

4:Przy odpalaniu satysfakcja,stres,zastrzyk emocji,dreszcze.

5: Z policją nie ale ze z moherami oj dużo dużo razy. Np w tamtym roku około godziny 22:00 Mohera wyskoczyła z okna i na mnie zaczęła klnąć że cisza nocna już jest haha. A ja jej nie daje zasnąć bo tylko słyszy huk i huk!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. Czy nigdy nie zalowlaiscie wydanych pieniedzy? np, ze za ta kase moglibyscie sobie cos innego kupic.

2. Co robicie, jesli wiecie, ze nie znajdziecie pieniedzy na fajerwerki

3. Macie takie dni, ze macie juz swoj stuff i czujecie taka pustke? w tym sensie, ze chwilowe zalamanie, poprostu ten bakcyl gdzies ucieka.

4. Jakie uczucia towarzyszá wam odpalaniu, zamawianiu oraz ogladaniu fajerwerkow ;D

5. No i na koniec, czy mieliscie sytuacje ze mieliscie doczynie z Policja w zwiazku z odpalaniem fajerwerkow lub tez jakies dyskusje ze starszymi osobami.

Odp:

1.ogólnie nie ale w tym roku trochę tak , bo wszystko no.... więcej niż 80% poszło na moją druga pasję czyli .?...:P

2.Ratuję się sprzedażą na Allegro , umawiam się z babcią np że będzie mi dawała 5zł dwa razy w tygodniu a to się na zbiera :) ( w tym roku ten układ )

3.Tak i myśli typu , a mogłem dokupić to i to

4.No tak ogólne uczucie to strzelaj tak by cię widzieli i cię podziwiali że tyle masz XDDD ( do zamawiania JW )

5.Policja nie , sąsiad mordę darł w sylwestra z rana jak o 10rano odpaliłem parę EX1 i 1 FP3 ( w ostatnim roku )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

1. Może kiedyś trochę , ale raczej nie.
2. Zawsze znajduję na nie pieniądze.
3. Nie do końca zrozumiałem pytanie , ale nie odczuwam żadnej pustki.
4. Niesamowite wrażenia , jak bym wygrał na loterii :D
5. Owszem , w listopadzie zeszłego roku szukała mnie Policja , ktoś wezwał oraz wiele , bardzo wiele osób którym bardzo przeszkadzało strzelanie nawet w sylwestra.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. Czy nigdy nie zalowlaiscie wydanych pieniedzy? np, ze za ta kase moglibyscie sobie cos innego kupic.

2. Co robicie, jesli wiecie, ze nie znajdziecie pieniedzy na fajerwerki

3. Macie takie dni, ze macie juz swoj stuff i czujecie taka pustke? w tym sensie, ze chwilowe zalamanie, poprostu ten bakcyl gdzies ucieka.

4. Jakie uczucia towarzyszá wam odpalaniu, zamawianiu oraz ogladaniu fajerwerkow ;D

5. No i na koniec, czy mieliscie sytuacje ze mieliscie doczynie z Policja w zwiazku z odpalaniem fajerwerkow lub tez jakies dyskusje ze starszymi osobami.

1. Raczej nigdy nie żałowałem. Zawsze twierdziłem i twierdzę, że w fajerwerkach jest to COŚ.
2. Nie miałem takiej sytuacji, bo we wrześniu mam urodziny heh.
3. No mam, np. dzisiaj stwierdziłem, że brakuje mi trzeszcących kulek do zabawy.
4. Nie do opisania haha.
5. No była taka sytuacja z siądadkom, jakieś 3 lata wstecz, kiedy to w okolicach października/listopada odpaliłem parę rakiet koło domu i jakieś 30 minut później przyleciała, że na policję już chciała dzwonić, że pies jej szczeka i że dziecko sąsiadów śpi (była to godzina 19-20). Teraz już staram się nic nie odpalać, żeby znowu nie piszczała, a jak już to jadę gdzieś na pole hehe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 Nigdy
2 Cały czas myślę jak je skombinować
3 Nie absolutnie nie
4 Coś wspaniałego,naprawdę wtedy czuje,że życie ma sens
4 Nie,wokół mnie jest 6 domów gospodarczych,nigdy nie skarżyli się na strzelanie z mojej strony,jeden z moich sąsiadów,gdy mnie widzi,tak gdzieś od początku grudnia.pyta mnie się co będę strzelał na Sylwestra,z resztą on tęż zawsze strzela w Sylwestra

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. Czasem
2. Mamo daj na fajerwerki :)
3. Miewam to czasami np. mam przez 2 miesiace faze na piro potem przez 1 nie mam a nastepnie znow mnie lapie faza
4. Jest to jedyny dzien w roku w którym czuje się dobrze, fajerwerki dają mi czerpanie radości z życia
5. Raz goniła mnie z moim kuzynem policja po tym jak odpaliliśmy jaja dinozaura na opóźniaczu ( jakies 10 s ) na imprezie masowej :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. Zawsze. A to trafiła się fajna kurteczka na wystawie, a to kolega kupił sobie nowe słuchawki, które tak mi się podobają...
2. Zastanawiam się jaki alkohol wybrać na imprezę sylwestrową.
3. Tak. Nawet często- przemyślenia czy dobrze zrobiłem wydając swoje jedyne pieniądze na coś co stracę w godzinkę.
4. (prawie) erekcja
5. Bardzo często. Szczególnie ze starszymi paniami, które to mają zbyt dużo wolnego czasu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


Mam do was takie pytanka..

1. Czy nigdy nie żałowaliście wydanych pieniędzy? np, ze za ta kasę moglibyście sobie coś innego kupić.

2. Co robicie, jeśli wiecie, ze nie znajdziecie pieniędzy na fajerwerki

3. Macie takie dni, ze macie już swój stuff i czujecie taka pustkę? w tym sensie, ze chwilowe załamanie, porostu ten bakcyl gdzieś ucieka.

4. Jakie uczucia towarzyszą wam odpalaniu, zamawianiu oraz oglądaniu fajerwerków ;D

5. No i na koniec, czy mieliście sytuacje ze mieliście do czynienie z Policja w związku z odpalaniem fajerwerków lub tez jakieś dyskusje ze starszymi osobami.

P.S wolalem napisac w 1 temacie niz tworzyc kilka ;p zapraszam do rozpisywania sie :P

1.Czasami żałowałem ;p ale to minęło
2.Zaczynam zarabiać , albo wołam od babci,mamy,siostry :)
3.No myślę tak czasami że wydałem ok.100 zł i to pójdzie z dymem ;|
4.wielka radość że w końcu bd mógł się pochwalić (czyli film na yt) , nie bd się nudził w sylwka i jakie to tanie w internecie :)
5.Niee nigdy ;p
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...