mantis

Czekałem na ten wpis, bo chciałem wiedzieć ile sztuk kupiłeś. Jakoś nie czuję w rękach tego 17-18 g, bo sam korpus niemałej petardy trochę waży, a gdy podnosi się coś ciężkiego spośród lekkich rzeczy, to nie czuć tak różnicy pomiędzy ciężkim spośród lekkich a średnim spośród lekkich. Mam wrażenie, że ogólnie w różnych petardach dużo waży gipsowa zatyczka, akurat Lupo Gold ma plastikową zatyczkę, a plastikowe zatyczki wydają się być (lub są) lżejsze od gipsowych zatyczek. Zobaczymy co pokażą na froncie. Oby pykły jak mega peta. - "Halo policja? Strzelają za głośno w sylwestra!"

W zasadzie większość petard się nadaje, dlatego łatwiej będzie mi napisać, których petard należy unikać. Unikałbym tych, które mają za bardzo owinięte lonty bibułą i ciężko w nich tę bibułę odwinąć, bo wtedy główny lont karabinka może nie odpalić lontu przyczepionej petardy. Po drugie unikać petard ze zbyt krótkimi lontami. Nie będą się też nadawały bardzo duże petardy z grubymi i sztywnymi lontami zakończonymi draską na czubku lontu (te, które nie miały zielonego lontu visco) - dawniej było takich sporo na NWP. Kolejna ważna rzecz, to nie rodzaj petard, a sposób odpalenia karabinka, czyli powieszenia karabinka w powietrzu np. na gałęzi drzewa, ale nie zbyt wysoko, aby petarda po odpaleniu i odłączeniu się od głównego lontu karabinka nie upadła ze zbyt dużej wysokości na ziemię, a szczególnie na twardą powierzchnię - to mi często dawało niewypały. Z kolei zbyt duża pokrywa mokrych liści lub bardzo gruba warstwa śniegu również może spowodować, że petarda w takim środowisku zgaśnie. Najlepiej jakby petardy z karabinka spadały na trawnik lub na niewielki śnieg. Unikałbym odpalania karabinka położonego na ziemi. Wtedy wybuch jednej petardy może rozerwać z karabinka kilka innych petard i rozrzucić je na odległość bez ich odpalenia, a w najgorszym wypadku wyrzuci je z karabinka i jeszcze odpadnie lub rozerwie im lont. Mam też zasadę, że używam dwóch złączek do połączenia jednej petardy z lontem karabinka, co zwiększa powierzchnię styku lontów i zwiększa szansę na odpalenie petardy w karabinku.

Najlepiej byłoby porobić jakieś testy na akumulatorach 1.2 V jeśli nie szkoda Ci zapalników. Oczywiście musiałbyś trzymać system chwilę na zimnie na podwórku, aby zobaczyć czy na przykład po połowie godziny bycia na zimnie dalej odpali zapalniki. Ewentualnie odśwież temat bliżej sylwestra, gdy będzie więcej ludzi.

Szybko zareagowałeś na newsa na rynku. Z innych rzeczy, TXR321 to będzie z pewnością najbardziej oczekiwany, ale też najbardziej spodziewany Twój zakup w tym roku, tylko pewnie łapiesz wiatr na jakąś lepszą zniżkę.

Podejrzewam, że obawiasz się tego, że akumulatorki AA z napięciem 1.2 V mogą nie działać tak samo jak jednorazowe baterie alkaliczne z napięciem 1.5 V. Moim zdaniem nie powinno być problemu chociaż nigdy nie próbowałem. Zawołam kogoś kto powinien mieć wiedzę w temacie z racji na częste wykorzystywanie systemów: @KrychFire

Wyszła złota wersja Lupo Gold o oznaczeniu Lupo P1 SC. Ta, którą posiadam ma żółtawą półprzezroczystą zatyczkę. Producent: Pirotecnia Scudo Fausto - z jakiegoś powodu jest też logo MA.S.S.S.T Fireworks, ale nie wiem o co w tym logu chodzi, co to za firma. Zdjęcia: Film:

Trochę zdjęć. Ciekawostką jest literówka na cyrkoblitzach, na których zgubiono literę "r" co daje nam wyraz "cyroblitz". Na miniaturze filmu z Triplexa widoczna jest jednak litera "r". Zastanawiam się kiedy zdążyły zdobyć Laur Konsumenta 2024 skoro zostały wypuszczone dopiero w 2025

Wszyscy mają cyrko, mam i ja. Do tego parę mocnych petard. Paczka wydawała mi się podejrzenia mała, bo Lupo Gold na stronie sklepu były pokazane w tle z jakimś pudełkiem, ale petardy doszły luzem bez pudełka. Poniżej info i partie produktów: TXR321 / SR2501 Cyrkoblitz Crackling (Triplex) - 15,5 g NEC - 1395-F2-0110/2025 nr partii: TXR321025151 Lupo P1 SC (MA.S.S.T. Fireworks) - Włochy - CAT: P1 - 1 g NEC - 1395-P1-0391/2019 - włoska klasa C pirozone.pl

Odpalałem to na zlocie forumowym 2024. Takie sobie, ale można kupić w tej cenie. Wadą jest ich nieporęczność na takich terenach jak trawa, bo nie ma wtedy gdzie wbić lub gdzie włożyć. Osobiście uważam, że gwizd jaki był w petardach Scream 5s wydawał mi się być głośniejszy niż w tych gwizdkach Scream Maxi Whistle. To może być jednak złudzenie, bo Scream Maxi Whistle odpalałem na deszczu na łące, czyli w złych warunkach akustycznych, a Scream 5s odpalałem w częściowo rozburzonym budynku bez większości dachu, czyli w warunkach potęgujących hałas.

piroart.eu PYRONATION - 15% na wszystko oprócz przecenionych miko24 -15% na wybrane produkty i -5% na wszystko pirozone.pl LukaToni - 16%, ale dał mi kiedyś łącznie większą zniżkę niż STREFA20, która niby ma -20%, więc najlepiej spróbować na przemian obu i sprawdzić, który da większy rabat

Kolorystycznie bardzo podobna na niebie do JW80. W zasadzie można byłoby ją odpalić w bezpośrednim sąsiedztwie czasowym po JW80, gdybyś wszedł w posiadanie takowej.

U Bartosza jak zwykle kostki, które odróżniają się na tle innych stuffów, z czego większość, którą pierwszy raz widzę. Taki styl podążania własną ścieżką zawsze bardzo mi się podobał. Taki indywidualizm pirotechniczny Hm... co to za jakiś producent Pyroshine? Czy to jest jakaś kolejna rzecz typu Riakeo, która będzie robiona przez Chińczyków pod ich poligrafiami, ale będzie sprowadzana tutaj przez polskiego importera?

Ależ ta wyrzutnia robi gęstwinę na niebie, biorąc jeszcze pod uwagę długość utrzymywania się opadu w powietrzu. Sama poligrafia i nazwa wyrzutni idealnie oddaje jej efekt.

Sztandarowa wyrzutnia na sylwku salutowym, który robiłem w 2020 roku. Takich pozycji, które strzelałyby salutowo w układzie Z jest niewiele, w zasadzie jest to jedyna wyrzutnia hukowa o takim układzie strzelania jaką znam u polskim importerów. Moim zdaniem, nawet po upływie lat, pozycja wciąż warta uwagi ze względu na jej unikatowość i dużą satysfakcję z oglądania. Co niektórzy znajdą jej dodatkowe zastosowanie w postaci podkładu pod pokaz, bo efekty nie mają komety, więc nie zasłaniają i nie pomieszają się na niebie z innymi odpalanymi w tym czasie fajerwerkami.

Te same petardy potrafiły mieć od 10 do 25 gramów NEC na opakowanie w zależności od partii?

Postaram się zorganizować kogoś kto będzie nagrywał.

Zakupy z okazji 100 dni do sylwestra. 2x wodospady UF2005 35SEC Family Waterfall (Triplex) - obecnie niedostępne w sklepach P0001D Apollo (Kometa) - bączki 10 szt. - obecnie niedostępne w sklepach 2x petardy lontowe kapsułki P2000 Skorpion (Super Power) GRATIS - obecnie niedostępne w sklepach 2x bączki TXP794 Crazy Eyes (Triplex) GRATIS 2x singleshoty 0.N2026A Flashing Thunder (importer nieznany) GRATIS transakcja prywatna - dziękuję sprzedawcy za sprawną wysyłkę i za gratisy

Wyłowić takie artefakty z peryferii świata to nie jest łatwe zadanie, a jeszcze takie sprzed czasów certyfikatów unijnych, to już w ogóle.

Zdjęcie całości wieńczy dzieło. Same konkrety. Trochę klasyków (Wenusy), trochę sprawdzonych towarów z kilku ostatnich lat i trochę rzeczy od nowego na polskich salonach Riakeo. W repertuarze wyrzutnia Bite Force, po której "bite" są brawa.

Jest to wyrzutnia profesjonalna F4, na którą należy mieć zezwolenie. Gdybyś miał zezwolenie, to miałbyś też wiedzę o tym gdzie takie rzeczy należy kupować i nie pytałbyś tutaj. W dodatku zadanie pytania dotyczącego wyrzutni w dziale "Petardy" sugeruje, że temat ten należy zamknąć w trybie natychmiastowym.

Jakieś rakiety stroboskopowe by się przydały, chodzi mi głównie o stroboskop w locie, a nie w rozprysku. SRPYRO podobno ma takie wydać, ale jak na razie nie widać ich po sklepach.

Tęsknie za nim również, ale to głównie z przyczyn przeciwpożarowych, bo śnieg się nie pali, a trawa już tak ; P

Cześć, Miło widzieć po przerwie. Część osób z forum poszła w zawodowstwo jak widać. I to się ceni. Prawdziwa pasja zostająca z człowiekiem i zajmująca część myśli Sprzedaż u nas kwitnie przez cały rok, myślę, że ktoś się skusi : )

Pokaźne doładowanie. JW200 i JW201 będzie potrawą na wielu polskich stołach. Wciąż niesłabnąca popularność Brocade Skyterror, swego czasu jedna z najczęściej wybieranych wyrzutni. Co to za okrągła naklejka na środku tej jorgowskiej fontanny? Co w tym kółeczku jest napisane?

Circo znalazły się w planach zakupowych z automatu po ich pojawieniu się. Riakeo, jeśli nie w tym, to w następnym roku postaram się mieć co najmniej jedno, tylko chcę poznać recenzje odpalaczy, aby się na coś zdecydować. Może być też tak, że ktoś powie, że każda wyrzutnia z Riakeo to jeden pies sprowadzający się do brokatowej korony, ale z tego co obserwuję, jest tam jednak jakieś urozmaicenie, często w postaci podefektów, na przykład długo rozchodzące się perłowe kule dodane do rozprysku.