LudwiczekR

Cześć I tak będziemy sobie siedzieć bezczynnie i patrzeć na to co obecna władza wyprawia sterowana przez silne loby ekoterrorystów, animalsów, pseudoekologów, tęczowych, wszelkiej maści dewiantów i całą unie europejską? Mam pomysł jak wywrzeć wpływ na posłów: Proponuję akcję "zadzwoń do posła". Na wzór jaką propagowało Ordo Juris - choć w tamtym przypadku ta akcja tyczyła nie dawnej sprawy jaka toczyła się w polskim sejmie aborcij - choć tej jako Polak i Katolik jestem kategorycznie przeciwny. Ale podobną akcję możemy przeprowadzić w obronie branży pirotechnicznej i naszej wspólnej pasji. Dostaję newslattera od Ordo Juris na meila i tam był sposób jak tą akcję przeprowadzić. Szczegóły mogę opisać w kolejnym poście. Jako że te informację dostwałem na prywatną pocztę, więc nie muszę pytać o zgodę czy fragment korespondencji oraz sam pomysł udostępnić na naszym forum. Więc nasze środowisko w którym też nie brak przedsiembiorców zajmujących się branżą pirotechniczną musi zacząć po prostu ostrą walkę o swoje. Bo dość już tych absurdalnych wymysłow rządzących. A jak słyszę o ekologii i cierpieniach zwierząt oraz o tym że "ziemia płonie" to zaczyna mnie naprawdę szlag trafiać. O ile z tęczowymi radykałami spod znaku lewicy oraz animalsami wszelkie argumenty w obronie pirotechniki sensu nie mają, o tyle już z posłami PISu, KO, Hołowni czy Konfederacji już można rzeczowo i sensownie pogadać i przekonać. Listę argumentów jak i całą rozmowę trzeba sobie wcześniej zaplanować i przygotować.

Zaintrygował mnie ten nietypowy efekt dźwiękowy dokładnie w czasie od 3:08 do 3:09. Pokaz przesuper. Jestem dumny należąc do tego wspaniałego Forum

Właśnie dziś 24 kwietnia temat fajerwerków odżył wśród naszej władzy - o czym wspomniałem w innym temacie jaki założyłem. I możemy doczekać wkrótce czasów że i władza zabroni nawet silentów - których osobiście nie preferuje i preferować nie będę. I jako że jestem antysystemowy to celowo na przekór wszelkiej maści wielbicielom psów, kotów, myszokretek, norników, żab itd będę kupował te najgłośniejsze i prał w Sylwestra ile wlezie. Strzelam w sumie tylko w Sylwestra i po za tym pirotechniki nie używam więc nikomu ciszy i spokoju nie zakłócam. Natomiast psy pyski drą przez cały rok dzień w dzień. I jak słyszę o tej całej ekologii to mnie szlag trafia. Np. Nigdzie nie dostanę obecnie żarników do naświetlaczy halogenowych bo unia zabroniła ich sprzedaży bo są prądożerne. O czym dopiero nie dawno zostałem uświadomiony jak szukałem tych żarników po mareketach budowlanych na dziale oświetleniowym.I cóż oprawki ze statywem kupione rok temu mogę wyrzucić na śmietnik. I muszę kupować drogie LEDy bo unia mnie do tego zmusza. Podobnie oprawkę muszę zdemontować na strychu gdzie świecił mi żarnik 500W. A tyle remontów i gładzi oraz płytek położyłem oświetlając miejsce pracy tymi naświetlaczami (400 - 500W). Ale unia mi zabrania zużywać prądu za który uczciwie płacę.

Witam drogich fanów fajerwerków i pirotechniki. Jako że mamy nieco sezon ogórkowy w fajerwerkach i wielu z nas gromadzi zapasy na najbliższego Sylwestra. Jednak pokazów i strzelań jakiś większych w obecnym czasie jakoś nie urządzamy. Ale niestety po wyborach samorządowych temat fajerwerków wśród polskojęzycznych politykierów przeciwnych naszemu hobby zaś odżył. Dane mi było usłyszeć w telewuizji regionalnej na ten temat i w internecie też pojawiła się wzmianka o planach rządzącej kasty. U nas trwa sezon ogórkowy ale ekolodzy, odmieńcy wszelkiej maści oraz lewizna nadal walczy z nami i naszą pasją. I projekt ustwy trafi pod obrady sejmu. I być może nie tylko będą zagrożone publiczne pokazy organizowane przez włodzarzy miast na różne imprezy ale wręcz mogą zakazać strzelania również osobom prywatnym - czyli nam. Czasy nie ciekawe naprawdę się zaczęły Tu link do artykułu: https://oko.press/zakaz-fajerwerkow-projekt Pozdrawiam wszystkich fanów tego pięknego hobby jakim są fajerwerki oraz pirotechnika.

No to Kolega będzie miał sporo przedniej zabawy uzbrajając te wyrzutnie w szelki. Wspaniała inauguracja tego rocznego zbieractwa. P.S. A płytki w pomieszczeniu to zapewne Cerrad'y. NIemal identyczne kładłem w kuchni

Bagażnik mojego kombiaka i podwożę stuff na parking czy boisko ... ale do 23 zero alkocholu. Tak to było jak w bloku mieszkałem. Obecnie to do ogrodu za dom noszę razem z żoną i spora zaleta mieszkania na wsi - można już wcześniej wypić nieco głębszych.

Mnie też podobają się takie rzymiany. Tym bardziej że jestem gorącym fanem tego typu pirotechniki. I kaliber rzymskich ogni całkiem solidny oraz cena jak za 8 wystrzałów. Lubię M98 PXO311 - tylko że tu jest jedynie 5 wystrzałów.

Dlatego najlepiej oglądać filmiki naszych rodzimych testerów-pirotechników

Piękna wyrzutnia

To strzela się do oporu Zawsze odpalanie w Sylwestra można rozpocząć już wieczorem i dobrze się bawić. Ja w wieczór i noc Sylwestrową to niemal cały karton whistling moon trawelersów moge zużyć (144 sztuki). Prywatnie strzelane fajerwerki jakoś najbardziej pasują mi w Sylwestra i Nowy Rok. A w ciągu roku uwielbiam gromadzić zapasy.

Niestety zdjęć skrzyni z "arsenałem" nie mam. Rzymskie ognie od zawsze lubiłem. Tu Sylwester 2020/2021 - wtedy gdy było więzienie domowe z powodu pandemii. Postanowiliśmy z rodziną pojechać na budowę po wcześniejszym wysprzątaniu rozpoczętego remontu i budowy - warunki spartańskie ale przynajmniej spokój na swojej posesji. Za sprzęt muzyczny audio służył stary bumboks Spanie na materacach ale klimatycznie i fajnie było no i się wypiło nie mało po strzelaniu Piec włączyłem gdzieś o 19 tej to do rana nie nagrzała mi się chałupa i chyba maks 18 stopni było nad ranem - ale mnie procenty grzały I tylko ze względu na fajerwerki wyjechaliśmy z komfortowego mieszkania w bloku na budowę domu. Lepsze to niż więzienie domowe i zakaz wyjścia. Wówczas moją pierwszą skrzynię stanowił pustak żużlowy z zalanymi gipsem rzymskimi ogniami. Na jednym ze zdjęć tata (czyli ja) razem z synem łączą rzymskie ognie lontem. Rok później w ytongu 12cm wierciłem otwory z rana w Sylwestra w piwnicy w bloku bo sporo syfu przy tym i też gipsem zalewałem. Az wreszcie zmontowałem skrzynię.

Witam Innych zdjęć skrzyni nie miałem. A zdjęcie jest sprzed dwóch lat świeżo wykonanej i stosunkowo na szybkiego - do pierwszej w nocy z 30 tego na 31 stycznia 2022 roku siedziałem na budowie domu i ciąłem oraz skręcałem deski. Wtedy to mieszkałem jeszcze w Trzebini. Rurki to rurki elektroinstalacyjne oraz kanalizacyjna PCV 32mm - zostało mi tego po remoncie domu. Ze skrzyni już dwa razy strzelałem. Rurki są usmolone. A obecny Nowy Rok pogoda była tak wstrętna że deszcz mi zalał skrzynię i po dojściu do siebie jak najszybciej sprzątnąłem ją z podwórka bo drewno nie malowane i by spuchło. P.S. Zaraz zerknę w foldery ze zdjęciami czy mam zdjęcie skrzyni wyposażonej w fajerwerki.

Bo może problem z odpalaniem ich? Wyrzutnię położy się na płaskim podłożu i można bezpiecznie odpalać. Natomiast rzymskie ognie w szczególności te w większym kalibrze oraz rozpryskowe należy już jakoś stabilnie umocować co zajmuje też czasu. Ale mam na to własny patent - moja "skrzynia pirotechniczna" wypełniona różnymi rzymianami oraz rakietami łączonymi na lont którego odpalenie zawsze otwiera moje sylwestrowe strzelania. Stąd bardzo lubię rzymskie ognie. A drobnicę nieraz w większej ilości często odpalam z ręki dla zabawy.

Witam ponownie Tym razem korzystając jeszcze z noworocznych wyprzedaży zrobiłem drugie zakupy w fajerwerkimarket.pl. Z sentymentu kupiłem dawną nieco już trudno dostępną kostkę TXB050 - Taran. Poza tym dwie 30mm: JW39 z Jorga oraz BL254 Napalm. Po raz pierwszy przekonałem się do single shotów i po testach na kanale Machony'ego dwa zestawy CLE5005 BigBoomów. A jako gratis do zamówienia dostałem paczkę singli CLE 5008 Titanium Salute. Choć jak oglądałem ich test to nie zachwycają specjalnie ani hukiem ani efektem. Choć jako gratis to niezła niespodzianka od fajerwerkimarket. Myślę że jakieś konkretniejsze zakupy już w drugiej połowie roku i coś z kalibru 50mm trzeba będzie zakupić oraz zestawy lontów do zmontowania pokazu.

Jak lubisz rakiety to whistling moon trawellers zakup najlepiej cały karton. Są różni producenci tych kultowych gwiżdżących rakietek. Zabawę będziesz miał przednią. Ja zawsze je mam na każdego Sylwestra.