Odpalanie

[Bartosz 42]

Ja w tego Sylwestra będę odpalał fajerwerki tymi "podpalaczami" http://img403.imageshack.us/my.php?image=dsc00575hw2.jpg

[Matti 0]

Ja podpalam zwykła zapalniczka ewentualnie wspieram sie zapałkami i jakoś daję rade.

[xSound 0]

Ja odpalam zwykła zapalniczka oczywiscie cała napełnioną gazem, z tyłu zapalniczki jest latareczka, jka czegoś nie widze to sobie nią świece, tak pozatym to mam zawsze przy sobie starego i pewnie pali papierosa więc jak mi się znudzi odpalać zapalniczką, to odpala tatowym papierosem Pozdro

[Nostra 0]

ja zywkłymi zapalniczkami po 50 gr :mrgreen: rok temu zmarnowałem 4 xD zamokły^^

[Hewlet 0]

A ja zwykłą zapalarą, noisze do szkoły i zawsze mam przy sobie

[mpiwowski 182]

Ja odpalam zwykła zapalniczka oczywiscie cała napełnioną gazem, z tyłu zapalniczki jest latareczka, jka czegoś nie widze to sobie nią świece, tak pozatym to mam zawsze przy sobie starego i pewnie pali papierosa więc jak mi się znudzi odpalać zapalniczką, to odpala tatowym papierosem Pozdro

mam identyczną. Także z latareczką. Mam w kolorze niebieskim, czerwonym, żółtym, zielonym, i białym

[DicK 0]

ja zawsze uzbrajam się w 10 paczek zapałek i 3 zapalniczki :mrgreen:

[mateo1992 28]

Ja w tym roku uzbroje się w dwie zapalniczki gazowe (elektryczne) jedną już mam kupiłem chyba po 1,30zł przynajmniej od nich palec nie boli,a od tych co się pociera to boli i przewaznie miałem przypalonego palca :evil:

[DicK 0]

Ja nie kupuje zapalniczek na te pokrętło bo jak jest zimno to nie dość że wiatr ogień gasi to jeszcze palec boli jak cholera :oops: :oops:

[mpiwowski 182]

Ja w tym roku uzbroje się w dwie zapalniczki gazowe (elektryczne) jedną już mam kupiłem chyba po 1,30zł przynajmniej od nich palec nie boli,a od tych co się pociera to boli i przewaznie miałem przypalonego palca :evil:

te zapalniczki mają nazwę.

a dokładnie nazywa się je zapalniczkami piezoelektrycznymi

[Gość marcin2]

ja bede miec 2 zapalniczki zarowe :grin:

[mateo1992 28]

Ja nie kupuje zapalniczek na te pokrętło bo jak jest zimno to nie dość że wiatr ogień gasi to jeszcze palec boli jak cholera :oops: :oops:

No straszne badziewie
Daje foty swoich zapalniczek
http://img226.imageshack.us/my.php?image=z...iczki001os7.jpg
http://img226.imageshack.us/my.php?image=z...iczki002ok8.jpg
http://img80.imageshack.us/my.php?image=za...iczki003rq8.jpg
http://img82.imageshack.us/my.php?image=za...iczki004eu4.jpg
Ta żółta z białym była po 1,30,a ta taka srebrna po 2,00zł P.S.Ona jest fajniejsza,ale słabiej świeci

[OKo 0]

zwyczajną zapalniczka a co myślicie o zapalaniu od petardy ?

[mateo1992 28]

Niebezpieczne można sobie krzywdę zrobić.....

[kamil 0]

Ja zawsze odpalam zapalniczką żarową.

[DicK 0]

zmiana planów , bede miał zapalniczke na bęzyna i 10 paczek zapałek

[Apitus 0]

Tylko zapalniczka zarowa...OK jeszcze 1 op. zapalek

[Matti 0]

Ja chyba wezme ze sobą kadzidelko z zestwu kung fu bo przy takim wietrze i deszczy to raczej nic innego sie nie zda.

[Mazi 0]

Caly moj stuff odpalilem dwoma zapalniczkami

[klopsik92 0]

Ja tak samo jak Mazi :razz:

[jano 0]

no chyba ze miales tylko 10 petard !
hahah lol :mrgreen:

[FireMan 0]

Ja na odpalenie mojego stuffu zużyłem 2 zapalniczki żarowe i 2,5 paczek zapałek.

[DicK 0]

a ja zużyłem 3 zapalniczki i 2 paczki zapałek

[mpiwowski 182]

ja jedną zapalniczkę i 5 żarniczków

[matys 0]

ja zuzyłem 2 zapalniczki i 3 poaczki zapałek ale niebyło by 3 paczek gdyby nie wiatr