Skocz do zawartości

Bartosz

Weteran
  • Postów

    813
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    8

Treść opublikowana przez Bartosz

  1. Ja znam tylko efekt tych rzymskich ogni "Magnolia": 7 strzałów eksplodujących bez żdanego wybuchu srebrnymi, migającymi gwiazdkami. Efekt wg mnie dość fajny.
  2. A ja polecam fontanne z 7 strzałami "Phoenix" Tropica, którą odpaliłem niedawno w moje urodzinki. Efekt (wg mnie) bardzo fajny: na początku fontanna z różnokolorowymi iskrami a zaraz potem 7 lecących wysoko srebrnych "bączków" ze strasznie głośnym gwizdem i cracklingiem. Cena: 7 zł.
  3. Ja na szczęście najgorszego Sylwestra (jeszcze) nie miałem. Ale najgorszy jaki sobie wyobrażam to taki, gdy nie miałbym żadnych fajerwerków i nie mógłbym strzelać o północy, albo taki kiedy bym zasnął przed 24- tą...
  4. Crackling to efekt trzaskających gwiazdek.
  5. Bartosz

    Wasze zainteresowania

    Ja interesuje się muzą. Słucham głównie muzy lecącej w radiu ESKA. Niestety nie gram na żadnym instrumencie...oprócz na flecie bo kazali się w szkole nauczyć :evil: . No i oczywiście jak większość osób na tym forum interesuję się fajerwerkami.
  6. Bartosz

    Lato i co dalej...

    Ja fajerwerki odpalam 2 razy do roku. Raz oczywiście na Sylwka a drugi raz na odpuście we wsi gdzie mam działkę w ostatnią niedzielę września.
  7. Bartosz

    Pokaz

    Przykładowy pokaz sztucznych ogni: :arrow: na początek kolorowe fontanny (2-3m), :arrow: potem srebrne fonatanny (3-6m), :arrow: następnie katiusze czyli 100 rozstrzeliwujących się w różne strony pocisków świetlnych, :arrow: a na koniec baterie od 16 do 1000 strzałów zawierające różne efekty świetlne.
  8. Mi się podoba ten Thunder Rain duży. Może też sobie kupie. Ile on może kosztować w hurtowni :?:
  9. www.fajerwerki.seto.pl - zaleta: dużo filmików i zdjęć, wada: brak niektórych produktów
  10. Bartosz

    Prawo

    To bez sensu : Fajerwerki można puszczać kiedy sie chce a jak komuś to przeszkadza to ma problem : : :
  11. Bartosz

    Wasze wypadki

    Mi nigdy się nic złego nie stało a odpalam fajerwerki od 5 lat. Wystarczy tylko troche pomyśleć i czytać instrukcję odpalania. :
  12. Bartosz

    Odpalanie

    Ja odpalam zapalniczką. Zawsze mam co najmniej dwie przy sobie, bo jak sie jedna zepsuje to nie bedę leciał do domu po drugą.
  13. Bartosz

    Od czego zaczynacie?

    ja to nigdy nie odpalam sztucznych ogni przed północą, bo chce mieć jak najwięcej do odpalania o 24.00. A pokaz to zazwyczaj zaczynam od rakiet, potem wyrzutnie a na koniec wulkany i inne pierdoły.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...