Czy ciche fajerwerki są faktycznie ciche?

[JulianJubilee42 0]

Hejka wszystkim, mam pytanie odnośnie cichych fajerwerków. Jak to z nimi jest, faktycznie są ciche czy to jakiś chwyt marketingowy. Czy jest szansa że jakbym użył takiej https://pyrotechshop.pl/product-pol-2219-CICHA-BATERIA-HAPPY-SILENCE-WORLD-49-strzalow-20mm-SuperPower.html wyrzutni cichych fajerwerków to sąsiedzi by nie słyszeli?

[Korsarz96 17]

Słyszalny dźwięk jest tylko przy wystrzale pocisku i to raczej najgłośniejsza część wyrzutni, głośność myślę raczej na poziomie petardy piccolo, czy usłyszą, raczej tak, ale no nie wiem czy silnik starego samochodu nie brzmi głośniej więc raczej będą się cieszyć show aniżeli dzwonic po policje. Jeśli odpalasz na terenie prywatnym to masz do tego pełne prawo, cichymi fajerwerkami nie zakłócasz również porządku publicznego więc nie masz za co dostać mandatu pozdrawiam.

Edited April 2 by Korsarz96

[Kamil911 119]

I tak i nie.. prawda jest taka że owszem są ciche na pewno nie można baterii z oznaczeniem silent fireworks porównywać do tych tradycyjnych hucznych. Myśle że sąsiedzi by usłyszeli dźwięk samych wystrzeliwanych ładunków, ale nie samej eksplozji na niebie chyba jeśli by nasłuchiwali albo byli na zewnątrz to tak lecz to dźwięk porównywalny z hmm.. fuknięciem niż związany z czystym hukiem. 

[mantis 439]

Wiele sklepów podciąga efekt cracklingu - czyli takich chrupiących pęknięć, trzeszczącej chmury - pod silent, ale jeśli tylko unikniesz silentów z cracklingiem, to otrzymasz rzeczywiście ciche fajerwerki.

Wyrzutnie silentowe robią takie fuknięcie, gdy robi się rozprysk efektu na niebie. Jeśli jakieś psy są blisko, a to usłyszą i zobaczą, to i tak będą szczekać, ale jest szansa, że nie będą się już tego bały ze względu na obniżony poziom hałasu.

[LudwiczekR 28]

W dniu 2.04.2024 o 19:28, mantis napisał(a):

Wiele sklepów podciąga efekt cracklingu - czyli takich chrupiących pęknięć, trzeszczącej chmury - pod silent, ale jeśli tylko unikniesz silentów z cracklingiem, to otrzymasz rzeczywiście ciche fajerwerki.

Wyrzutnie silentowe robią takie fuknięcie, gdy robi się rozprysk efektu na niebie. Jeśli jakieś psy są blisko, a to usłyszą i zobaczą, to i tak będą szczekać, ale jest szansa, że nie będą się już tego bały ze względu na obniżony poziom hałasu.

Właśnie dziś 24 kwietnia temat fajerwerków odżył wśród naszej władzy - o czym wspomniałem w innym temacie jaki założyłem. I możemy doczekać wkrótce czasów że i władza zabroni nawet silentów - których osobiście nie preferuje i preferować nie będę. I jako że jestem antysystemowy to celowo na przekór wszelkiej maści wielbicielom psów, kotów, myszokretek, norników, żab itd będę kupował te najgłośniejsze i prał w Sylwestra ile wlezie. Strzelam w sumie tylko w Sylwestra i po za tym pirotechniki nie używam więc nikomu ciszy i spokoju nie zakłócam. Natomiast psy pyski drą przez cały rok dzień w dzień. I jak słyszę o tej całej ekologii to mnie szlag trafia.

Np. Nigdzie nie dostanę obecnie żarników do naświetlaczy halogenowych bo unia zabroniła ich sprzedaży bo są prądożerne. O czym dopiero nie dawno zostałem uświadomiony jak szukałem tych żarników po mareketach budowlanych na dziale oświetleniowym.I cóż oprawki ze statywem kupione rok temu mogę wyrzucić na śmietnik. I muszę kupować drogie LEDy bo unia mnie do tego zmusza. Podobnie oprawkę muszę zdemontować na strychu gdzie świecił mi żarnik 500W. A tyle remontów i gładzi oraz płytek położyłem oświetlając miejsce pracy tymi naświetlaczami (400 - 500W). Ale unia mi zabrania zużywać prądu za który uczciwie płacę.  

Edited April 24 by LudwiczekR
literówka