Przed chwilą walnołem FP8 pod garnkiem małym a garnek poleciał na jakieś 40 metrów w góre normalnie masakra myślałem że nie wyrobie ze śmiechu jak bendę miał czas to wrzuce filmik z tego. Cześć miałem wrzucic filmik ale niestety miesiac po sylwestrze padł mi dysk twardy i straciłem wszystkie filmy niestety ale obiecuje ze w tym roku znowu nagram i wrzuce. I pamietajcie ze jak macie cos warznego na kompie to lepiej to zgrywac na plyty bo nigdy nie wiadomo co z dyskiem moze sie stac, pozdrawiam :mrgreen: