Według serwisu Forsal.pl polacy wydali na fajerwerki ok. 442mln zł. Przychód do państwa z tej kwoty to ok. 100mln. Nie oszukujmy się. W skali kraju nie są to znaczne pieniądze.
Czyli mamy średnio nadal jeden mocny argument w postaci tradycji. Przychodu nie traktuję w sporze poważnie. Pamiętajmy by na coś zostało przeznaczone 10mln to trzeba miec 100mln. Oczywiscie wyolbrzymiam. I tak przykładowo... 1km autostrady = 40mln zł. Więc coś jeszcze?