Jeżeli ktoś odkłada zakupy na ostatnią chwilę, to nie polecam Carrefourra przy ul. Witosa (czy tam Chemicznej ), bo znajdziecie tam tylko jeden rodzaj zestawów Hestii i kilka fontann. :mellow:
Mój najgorszy sylwester to był 2004/2005. Wtedy jakoś zabrakło kasy i kupiliśmy kilka rakiet, jakieś fontanny i circoblitza. No ale był jeden plus: Pierwszy raz w życiu poznałem circoblitza.(na początku myśleliśmy że to jakiś wulkanik) :rolleyes: