Skocz do zawartości

Hammer

Użytkownik
  • Postów

    27
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Osiągnięcia Hammer

Nowicjusz

Nowicjusz (1/7)

0

Reputacja

  1. Zamówienie złożyłem w niedzielę, paczka przyszła dzisiaj (błyskawica). Solidnie zabezpieczona, zawartość w stanie idealnym. Gratisowo moździerz i zapalniczka. Polecam .
  2. @kameleon Nie "pisze", tylko "jest napisane". Czyli nie było dobrze .
  3. @kameleon Nie "pisze", tylko "jest napisane". Czyli nie napisał dobrze .
  4. Hammer

    Zna ktoś?

    Shaun Baker - Push
  5. Przy odrobinie szczęścia nawet nie kilkanaście, a kilka . Hurtownia Hanev w okolicach Wtelna - 8 zł za opakowanie.
  6. Witam, Jeżeli chodzi o Szajnochy 4 to albo coś jest porąbane, albo ja nie mogłem odnaleźć właściwego wejścia... W każdym razie obszedłem budynek dookoła i znalazłem tylko jedno pomieszczenie, faktycznie wypchane fajerwerkami. Problem w tym, że był to ten sam sklep, w którym chciałem zaopatrzyć się na Sylwester 2008/2009, a wówczas ceny były z kosmosu. Lekko zdziwiony pomyślałem, że może coś im się odmieniło, ale nie... Mały Achtung za 3 zł itp. . Pozdrawiam.
  7. Witam, Co prawda nie wszystko wyszło mi tak, jak sobie to zaplanowałem, ale generalnie pokaz mogę uznać za udany. Co do samych wyrzutni: TB 238 - chociaż po przejściach, to zadziałała jak należy (Poxipol i drewniany trzonek czynią cuda ;P). Efekt zapiera dech. Film nawet w ułamku nie oddaje tego, co widzi się na własne oczy, stojąc kilkanaście metrów przed Nią. Świetlne kurtyny i fenomenalny finał sprawiają, że chociaż jej cena oscyluje w okolicach 400 zł to autentycznie warto. Na finał - jak znalazł. Gorąco polecam! 10/10 TXB 592 - równie efektowna jak na filmach. Współczynnik koszt-efekt zdecydowanie na plus. Reasumując - piękny brokat za rozsądne pieniądze. Również 10/10 JW 401 - co tu dużo pisać... solidna kątówka. Brokat salwami po siedem sztuk, który utrzymywał się na niebie pomimo dość silnego wiatru. Piękne, soczyste efekty. Robi wrażenie. 10/10 P 7620 - efekt teoretycznie zgadzał się z tym, co widziałem na filmie, ale nie powstało to charakterystyczne "drzewko" o którym już zresztą wspominałem. Początkowo myślałem, że to wina wiatru, ale chyba nie do końca. Ładna wyrzutnia, ale brak tego ślicznego opadu, na który się tak nastawiłem trochę popsuł ogólne wrażenie. 8/10 Jeżeli chodzi o P7543, P7551, P7553 i TXB 473 efekt był zupełnie inny, niż ten, który przeglądałem na filmach. Nie sprawdzałem jeszcze jak to się ma do tego, co napisano na opakowaniach, ale byłem lekko rozczarowany. Co prawda brzydkie nie były, ale do tych youtubeowych sporo im brakowało. I w tym miejscu mam pytanie do Kamilalegionisty, jak i pozostałych osób, które posiadały w/w - jak to wyglądało w Waszym przypadku? Czy wymienione wyrzutnie również miały odmienny efekt? Natomiast jeśli o "pierdółki" chodzi - bardzo mile zaskoczyły mnie wyrzutnie Babel, biedronkowy Macrocosmos w nowej odsłonie (ah tam, przesadzacie - nawet jeśli pierwszych pięć strzałów "szału nie robi", to pozostałe rekompensują to ze sporą nawiązką ), a także Uran z Komety. Świetnie wypadły również rzymskie ognie z Biedronki. Natomiast czarnymi owcami Sylwka 2009 zostały Krachmeny (live fire z FP3N je po prostu zmiażdżył...), Atomic Assault z Super Power, no i Night of The Stars Kellera Pozdrawiam.
  8. Hammer

    Pogoda

    W Bydgoszczy lekki mróz. Niestety dał o sobie znać wiatr, który nasilił się tuż przed północą i dość skutecznie rozmywał efekty (co było szczególnie widoczne w przypadku P7620 - nie powstało "drzewko").
  9. Hammer

    Pomoc Zestaw rakiet

    Nie będą, niestety . Swoją drogą - pojechałem produkt Naszego zachodniego sąsiada, tymczasem wyrób rodzimego (o ile się nie mylę) SP - Atomic Assault - to dopiero porażka... 45 zł w plecy (trzy zestawy, więc "zła partia" raczej nie wchodzi w grę ).
  10. Hammer

    Pomoc Zestaw rakiet

    Witam, Jeżeli mówimy o tym samym zestawie ("Night of the Stars"), to stwierdzenie "nie oczekuj cudu" jest wyjątkowo łagodne . Dość przypadkowo jeden tego typu zestaw wpadł w moje ręce (krewni). O ile się nie mylę, kosztuje to to bodajże 35 zł. Cóż, po odpaleniu tego badziewia zrozumiałem, dlaczego sąsiedzi zza Odry uważają Nasze fajerwerki za niebezpieczne :lol: ... Nie wiem, jak będzie w przypadku pozostałych rakiet, ale jedna z odpalonych dzisiaj w zasadzie nawet nie eksplodowała. Zwyczajne pierdnięcie, którego owocem było dosłownie kilkanaście, przerzedzonych na niebie gwiazdek w kolorze czerwonym, zielonym i srebrnym... Jak któryś z Kolegów w innym wątku to pięknie podsumował - "niemieckie fajerwerki to największe badziewie w Europie". Nic dodać, nic ująć. Efekt co najmniej żałosny. Współczynnik koszt-efekt zdecydowanie na minus. Postaram się jutro nagrać jakieś filmiki z odpalania tego Deutsche scheiss'u i wrzucić na forum. Pozdrawiam.
  11. Fakt - w tej materii moja wina. Trzeba było sprawdzić. Jednak karton nie nosił śladów kopania, wgniatania, obrywania, ani nawet zwykłych zatarć i to uśpiło moją czujność. W tej formie przesyłkę odbierałem pierwszy raz, nie przewidziałem, że tego typu usługi mogą świadczyć barbarzyńcy, traktujący paczki jak worki z ziemniakami. Cóż, najwyraźniej jednak Polska na tle poziomu świadczonych usług odstaje od pozostałych państw lepiej rozwiniętej części Europy i tego typu swołocz znajduje zatrudnienie w miejscach, w których pracować nie powinna. W każdym razie - moja wina, posypuję głowę popiołem. Natomiast dlaczego nie została skomentowana pozostała część posta? Szczególnie ta, mówiąca o szybkiej zmianie stanowiska bez poinformowania o tym zainteresowanego? Może tak jak w przypadku odbierania paczki istnieje swego rodzaju procedura, którą pominąłem, tudzież wykonałem niepoprawnie? Pozdrawiam.
  12. Witam, Ja niestety nie mogę podzielić równie pochlebnej opinii i muszę dołożyć łyżkę dziegciu do beczki miodu. Po kolejnym telefonie, który dzisiaj wykonałem w sprawie reklamacji dotyczącej wyrzutni (teoretycznie - dwukrotnie wysłanej i będącej w drodze gdzieś od 7 grudnia...). Wbrew wcześniejszym ustaleniom (paczka miała zostać wysłana przez FM na ich koszt, miła Pani podpowiedziała jeszcze, że mam zaznaczyć w liście przewozowym, iż to ichniejsza firma będzie płatnikiem) Pan - ten sam, z którym prowadzę rozmowy od początku miesiąca i który przystał na moją propozycję - doszedł do wniosku, że jednak nie ma takiej opcji, aby to oni mi wysłali paczkę, bo "muszą mieć podkładkę", a wszystko "jest moim twierdzeniem" (uwielbiam, gdy ktoś próbuje robić ze mnie idiotę...). Nie raczył mnie jednocześnie poinformować o zmianie swojej decyzji i tutaj rodzi się pytanie, co by było, gdybym nie postanowił po raz kolejny z rzędu zadzwonić, tylko oczekiwał na kuriera... Jak już wcześniej wspominałem nie jest to drobne wgniecenie (jak np. w przypadku P7553, która również dotarła nieco pokiereszowana), ale w zasadzie oderwane od podstawy rurki, trzymane na miejscu jedynie lontem. Zachowanie Pana w kontekście problemu i ceny artykułu jest jak dla mnie co najmniej niepoważne. Dlatego ze swojej strony powiem tyle - ceny i rabaty na duży plus, ale w przypadku mniejszych wyrzutni, bo z towarem większego kalibru mogą być problemy. Natomiast obsługa "posprzedażna" leży i kwiczy (no chyba, że tylko ja mam takie szczęście). Pozdrawiam.
  13. Po pierwsze - miej miłosierdzie dla ojczystego języka :roll: ... Po drugie - dobrze, że wspominasz o cennej umiejętności czytania (od siebie dodałbym jeszcze - czytania ze zrozumieniem...). Przydałoby się także, abyś zainwestował w okulary. Zauważyłbyś wówczas dwa istotne fakty - osoba której odpisywałem pytała, czy lepiej kupić rakietę za 50 zł, czy zestaw mniejszych rakiet za podobną cenę. Zrozumiałbyś również, że nie kazałem mu kupować wyrzutni, a jedynie porównywałem opłacalność zakupu zestawu średnich rakiet na tle baterii w podobnej cenie. I owszem, kaliber 2 jest według mnie mniejszy od kalibru 2,5 (i te pół cala w istotny sposób przekłada się na cenę). No chyba, że w przeciągu ostatnich kilku godzin słowo to zmieniło swoje znaczenie... Na sam koniec - w takim tonie to Ty możesz sobie rozmawiać z kolegami z podwórka, a nie ze mną chłopcze. Jeżeli nie opanowałeś sztuki prowadzenia dyskusji na forach, a do tego masz poważne problemy z prawidłowym rozumieniem czytanego tekstu, a niektórych postów nie chce Ci się czytać w ogóle, to daruj sobie komentowanie... A wracając do właściwego tematu dyskusji - ze swojej strony raz jeszcze polecam zesaw Cassiopeia, w RR dostępny za 20 zł .
  14. Witam, To zależy gdzie zamierzasz kupić taką "porządną rakietę" . Jeśli kupisz w hurtowni, to raczej 50 zł za sztukę nie zapłacisz. Jeżeli będziesz kupować w hipermarketach, czy nie daj Boże "budach" (bez względu na formę - namiot, wnęka, budka z sidingu, stolik pod schodami) to rzeczywiście możesz przepłacić, a w zasadzie przepłacisz na bank... I to nawet kilka razy. Przykład? Big Day, których komplet (cztery sztuki) aktualnie kosztuje w FM 78 zł w ubiegłym roku sympatyczna dziewoja obsługująca w tego typu stosiku próbowała mi opchnąć za 69 zł od sztuki (oniemiałem, gdy zobaczyłem ceny czekając na kumpla buszującego w tym czasie po sali, a wspomniana pani najwyraźniej odczytała to jako przejaw zainteresowania w/w kompletem). Cały zestaw w "promocyjnej" cenie sprzedawała po, o ile mnie pamięć nie myli, 249 zł... . Dlatego osobiście polecam omijanie tego typu stoisk szerokim łukiem. W nieco składniej zorganizowanych sklepikach, które powstają w okresie przedświątecznym jak grzyby po deszczu też lepiej nie jest. Przepłaca się mniej, ale przepłaca. Z tego co obserwowałem przez ostatnie lata w zależności od tego co kupujesz 1,5-2 razy. B-7 kosztujący w Tesco 149 zł w jednym z tego typu sklepów kosztował stówkę więcej. I tak można jeszcze wymieniać i wymieniać, ale kończąc ten przydługi wywód - jeśli chcesz zainwestować w coś dużego to tylko w hurtowni. Koledzy polecają Ci komplet średnich rakiet za podobną cenę, ja odradzam - wówczas praktycznie zawsze stosunek koszt-efekt przemawia na rzecz wyrzutni (no chyba, że po prostu masz sentyment do rakiet ). Jeżeli chcesz iść w jakość, to zdecydowanie duża. Co prawda za taką cenę zamiast pojedynczego strzału masz przynajmniej kilkanaście, ale za to żadna wyrzutnia za taką cenę nie da Ci takiego konkretnego pierdyknięcia . A jeśli już iść w mniejszy kaliber to polecam zestaw Festival, lub oddzielne zastawy zawierające jego elementy składowe - Cassiopeia i Meteor. Chyba, że zamierzasz iść w ilość . Pozdrawiam.
  15. Hah, ciekawy patent . Ciekawe, czy w taki sposób można sobie wykombinować np. JW338 .
×
×
  • Dodaj nową pozycję...