mikula1997

2:00 - ide spać 11:15 - wstaje i mysle sobie "ło k***a to DZISIAJ i od razu mam banana na twarzy 12:00 - jade z tatą po fajerwerki bo kupuje dopiero w sylwestra gdy jest znizka 50 % 13:00 - sniadanie 14:00 - na rejon 14:15 - do kolegi xd 16:00 - do domu na obiad, forum, podziwianie stuffu i tłumaczenie mamie że warto wydać te 200 zł 17:00 - rejon 20:00 - po stuff i do kolegi 24:00 - idziemy na dwór popatrzec jak inni strzelają 1:00 - odpalam stuff z kolegami (łączna kwota naszego stuffu to około 1900 zł przy znizce 50 % ) 3:00 - idziemy po całym rejonie i odpalamy achtungi/FP3new/small 4:00 - do kolegi na xboxa, kompa 9:00 - naleśniki 11:00 - rozchodzimy sie do domow i spimy do 18:00 18:00 ciemno ? to ide spac ;p

Kupuję w takim namiocie przed E.Leclerc tam jest polowa ceny nizej w sylwka i wydam 100 zł ale to tak jakbym kupił za 200 zł, dlatego pisze ze za 200 zł. Napewno będe kupywał dużo poterd tak za 3 dychy. Chciałbym żebyscie poradzili mi jakis mozdzierz, ze 2 wyrzutnie i reszte co tam uwarzacie.

Napiszcie co na stuff kupić jeżeli mogę wydać ok 200 zł . Najbardziej chciałbym większość rzeczy z Jorge. Proszę pomóżcie

ja jakoś najgorszego sylwka nie miałem (uff) ale akurat w tym roku nie miałem za dużo fajerwerków a i tak było bardzo fajnie bo mieliśmy imprezę z kolegami ;D

ja w tym roku poszedlem kupic o 23:30 :mrgreen: :lol: bo koledzy nie chcieli w dzien isc to wszyscy razem poszlismy przed polnocą i dobrze bo nikogo nie bylo a bylo pelno rzeczy i duzo dostalismy od goscia za free Co-Admin: Staraj się pisać ortograficznie poprawnie.

ja tam zapalam zarową z kiosku za 5 zl i dziala caly czas gasnie tylko przy halnym w gorach ;D

ja zawsze chodze z kolegami po rejenie o 24 i oglądam i chodząnc rzucamy petardy gdy cos lepszego :motylek wulkan achtung itp zatrzymujemy sie odpalamy i idziemy dalej nasz arsenal zaczynamy o 1 bo nam nie zalezy na widownia nam wlasnie zalezy na tym zeby nikt nie przeszkadzal MOD: Ponawiam prośbę o pisanie bardziej czytelnych postów.

yyy to znaczy ja zlego nie mialem nigdy ale mój najgorszy i tak nie byl zły ja mam 12 lat prawie trzynascie to mowie o sylwkach od 10 lat bo przed tym to kazdy wie kupowalo sie jeden zestaw za 20 dychy szlo sie z tatą czy mamą czy tam dziadkiem i starsi odpalali a wiecie jakie kiedys wam kupowali leci o po prostu kilka iskier wylatuje KONIEC fajerwerki a wiec mój najgorszy to byl chyba wziąłem caly worek o 22:00 bo nie moglem wytrzymac i odpalilem je raz dwa i koniec MOD: Proszę o pisanie bardziej zrozumiałych treści.

eee tam u mnie to one kosztujol w takim namiociku u takiego starego dziadka po 20 gr sztuka :twisted: :mrgreen:

ja tam nie specjalnie polecam te petardy leprze sol te z jorge™ czy tam z hesti™ widow makery i super petardy :twisted: