Hejka, ostatnio chciałbym nieco ożywić forum dlatego może jakiś nowy temat to dobry początek.
Co najczęściej jecie w noc sylwestrową. Macie jakieś zwyczaje, ulubione potrawy, przekąski, napoje?
Ja osobiście, gdy mieszkałem jeszcze z rodzicami zawsze w sylwestrowy wieczór jadłem barszcz z uszkami, które zostały jeszcze z Wigilii. Do tego mama zawsze przyrządzała coś ciekawego typu paszteciki z mięsem lub kapustą i grzybami. Pieczone były również jakieś fajne ciasto, robiona nowa sałatka typu gyros lub sałatka z makaronem z zupek chińskich. Często towarzyszył nam śledź oraz ryba po grecku. Z przekąsek to oczywiście chipsy, chrupki, orzeszki w cieście. Za dzieciaka Picolo.
To były czasy. Tęsknię za tym powiem Wam szczerze.
Zachęcam do dyskusji.