13.06.2010 - Nowy Dwór Mazowiecki - XI Dni Nowego Dworu Maz.

[Bartosz 42]

Okazja - XI Dni Nowego Dworu Mazowieckiego
Miejsce - Stadion Miejski
Godzina - 22.35
Wykonawca - Jurand Promotion
Długość pokazu - 8:00min.
Link do obejrzenia filmu na YouTube -

Firma Jurand Promotion wg mnie wykonała interesujący pokaz. Wykorzystano zarówno baterie jak i bomby. Dobrym rozwiązaniem było ustawienie wyrzutni I w układach W i V. Podobało mi się to, że wyrzutnie przeplatały się z bombami i nie było często spotykanego podziału pokazu na część "bateryjną" i "bombową". Co do samych efektów, to były one dość popularne na tego typu realizacjach: kolorowe peonie, srebrne chryzantemy. Z wyrzutni ładnie zaprezentowały się efekty Red Crossette w towarzystwie Crackling Crossette oraz efekt niebieskich peonii przechodzących w czerwień zakończonych trzeszczeniem. Z bomb natomiast za najciekawsze uważam Red Peony w/ Palm Core oraz dwukolorowe peonie.
Ostatnie kilkadziesiąt sekund pokazu to piękne złote brokatowe efekty bomb i wyrzutni, z których na uwagę zasługują brokatowe korony z zielonym i czerwonym migotaniem. Szkoda jednak, że ostatnie bomby nie eksplodowały wraz z końcem muzyki. Te ostatnie pięć bomb po muzyce powinno być przesuniętych w czasie o dosłownie 7 sekund i finał zakończyłby się idealnie z muzyką.
Muzyka sama w sobie nawet fajna do pokazu, ale o synchronizacji nie ma co mówić, bo była ona jedynie tłem do fajerwerków.

Zastosowane efekty - 8/10
Różnorodność efektów - 7/10
Podkład muzyczny - 8/10
Finał - 8/10
Ogólne wrażenia - 8/10

[velibrum 12]

Crackling Crosette i Red Crosette to były chyba rzymskie ognie, a nie wyrzutnie.

Pokaz taki sobie, baterie, bomby, baterie, bomby, niewyraźny finał. Niektóre efekty ładne ( np. te z 2 sekwencji bomb ), lecz mało zróżnicowane.

Nie widziałem na żywo więc nie będę oceniać szczegółowo, ale było raczej bez rewelacji

[firawerkoman 7]

To i ja dorzucę swoje pięć groszy.


Mój film z pokazu:

13.06 po koncercie Feela mogliśmy zobaczyć uwieńczenie XI Dni Nowego Dworu w postaci pokazu. Na miejscu byłem dużo przed pokazem w celu znalezienia stanowisk pirotechnicznych, okrążyłem cały obiekt, jednak były ustawione w strefie całkowicie nie dostępnej do zrobienia jakichkolwiek zdjęć. Sam pokaz zrobił na mnie dobre wrażenie. Były poprzeplatane wyrzutnie z bombami choć nie zabrakło momentów kiedy mogliśmy zobaczyć i jedno i drugie w tym samym czasie. Ponowne największe wrażenie zrobiły na mnie Red Peony w/ Palm Core. Według mnie firma Jurand mogła pokusić się o dwa stanowiska. Muzyka tak jak napisali koledzy wyżej była tylko podkładem pod fajerwerki żeby nie było ciszy bo utwory te w ogóle (jak dla mnie) nie pasowały do fajerwerków no może oprócz Valhalla- Manowar. Jednym z głównych mankamentów tego pokazu było jego zakończenie. Gdyby Speaker nie powiedział "Dziękujemy..." nie domyśliłbym się że to finał. Można było uciąć jedną minutę na rzecz pięknego dynamicznego finału. Jednak pokaz podobał mi się mimo użycia znanych efektów Peoni i Czerwonych fal, Chryzantem dlatego moja ocena będzie wysoka.


Jeżeli chodzi o strefę bezpieczeństwa to na pewno nie było wymaganej :rolleyes:
Moja ocena: 8/10