Skocz do zawartości
  • 0

System odpalający


Arturo

Pytanie

Witam, w najbliższym miesiącu planuję zrobić system odpalający sekwencyjne na 100 zapalników tylko mam pewne pytanie czy akumulator alarmowy 12v odpali np 10 zapalników na raz ?? i gdzie mógł bym kupić
32-85-large.jpg
taką obudowę jak w ogolę można gdzieś to kupić a może ci z V-Blast sprzedali by samą obudowę ? cena całego układu i wszystkich podzespołów to jakieś 100/200zł + cena za skrzynkę jak wszystko będzie dobrze będzie działało to chętnie mógł bym zrobić taki system dla kogoś :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rekomendowane odpowiedzi

  • 0

To tak o takiej skrzynce zapomnij, ostatnio też taką szukałem i ceny zaczynają się od 500 zł.Są to skrzynki pancerne można po nich skakać i wrzucać do wody :) Akumulator 12v na 100% odpali 3 zapalniki, więcej trzeba było by przetestować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

to teraz wiadomo co najwięcej kosztuje w systemach odpalających kameleon :D skrzynka :P poszukam na allegro może coś taniego będzie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

W samsonite(sieć sklepów z walizkami , teczkami etc.) możesz dostać coś podobnego , tylko nie pancerne , o ile pamiętam za 300 zł bez(lub z) ABS(nie rysującej się obudowy).
Trochę gumy i będzie wodoodporna :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0
Witam, w najbliższym miesiącu planuję zrobić system odpalający sekwencyjne na 100 zapalników tylko mam pewne pytanie czy akumulator alarmowy 12v odpali np 10 zapalników na raz ?? i gdzie mógł bym kupić


Zależy jakie zapalniki i na jakiej długiej linii. Większości niestety nie odpalisz powyżej 4-5 szt na 50m.

Oczywiście twój system będzie działał na zasadzie DMX i w zakresie temperatur -40 +50*C? :)
GM

Obudowa jest najmniej ważna.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

zapalniki nie będą dalej jak 10m od systemu :P a co do temp to nie będzie działał w takich mrozach ani upałach :D na ural nie jadę na nstp sylwka u mnie max to -20*C przez dwa dni trzymało a w sylwka było -2*C więc to chyba nie będzie potrzebne ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Ja osobiście użyję zapalnika pirotechnicznego kupnego o długości 5m.
Koszt to 3 zł , a biorąc pod uwagę , że użyję dużych wyrzutni(ryzyko przewrócenia się nie wchodzi wtedy w grę) , a na dodatek będzie to sprzęt programowalny , będzie to odległość optymalna.
Co do kwestii akumulatora.
Nie ważne , czy ma on 12 v , czy 220v.
Patrz raczej na natężenie i jego pojemność.
Przykładowo mając akumulator o napięciu 1000V i malutkim natężeniu nie zaświecisz żarówki o mocy 20W , za to mając ogniwo o napięciu 0.1V i ogromnym natężeniu sytuacja będzie wręcz przeciwna.
Do tego dochodzi kwestia pojemności i przesyłania energii na daleki odległości.
Mając bardzo pojemny akumulator i używając długich kabli straty będą tak duże , że nie odpalisz zapalnika , a akumulator po prostu padnie.
Używając dwóch transformatorów sytuacja zmieni się.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0
Do tego dochodzi kwestia pojemności i przesyłania energii na daleki odległości.
Mając bardzo pojemny akumulator i używając długich kabli straty będą tak duże , że nie odpalisz zapalnika , a akumulator po prostu padnie.
Używając dwóch transformatorów sytuacja zmieni się.


Fireman po co pierdzielisz głupoty skoro nie masz doświadczenia...
Ja używałem w ostatnim pokazie akumulator 9.2V i zapalnik odpalił się na odległości 30 metrów.Jeśli jest tylko gniazdo i przycisk/włącznik to odległość przesyłania energi na załóżmy 30 metrach będzie zawsze taka sama jak w samym gnieździe.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Do tego dochodzi kwestia pojemności i przesyłania energii na daleki odległości.
Mając bardzo pojemny akumulator i używając długich kabli straty będą tak duże , że nie odpalisz zapalnika , a akumulator po prostu padnie.
Używając dwóch transformatorów sytuacja zmieni się.


Fireman po co pierdzielisz głupoty skoro nie masz doświadczenia...
Ja używałem w ostatnim pokazie akumulator 9.2V i zapalnik odpalił się na odległości 30 metrów.Jeśli jest tylko gniazdo i przycisk/włącznik to odległość przesyłania energi na załóżmy 30 metrach będzie zawsze taka sama jak w samym gnieździe.


kameleon - fireman ma więcej racji niż ty ;), a co do akumulatora to nie wiem sam czy będzie dobry bo pisze na min tylko "ALARMTEC 12V" :D więc kupię z 20zapalników i zobaczę na ilu maksymalnie zadziała
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0
A jakie natężenie miałeś?

Nie pamietam już ale kojarze że niskie bo ten akumulator był już trochę "ściuchrany" i może faktycznie dlatego nie zapalił, dopiero teraz sobie to przemyślałem.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Standardowe zapalniki pirotechniczne działają na napięciu 12V więc 7,6V to trochę za mało...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Ja dzisiaj z nudy zrobiłem pare zapalników z tej kulki drucianej do mycia naczyń :D muszę przyznać że spodziewałem się niewypału ale odpaliłem 6na jednym kanale jednorazowo jest to na pewno tańszy sposób bo taka kulka kosztuje u mnie 80gr a można z niej zrobić parę tysięcy zapalników około 1cm drutu na zapalnik a działają dobrze dzisiaj na nich odpaliłem to
http://arturo.sys-com.pl/watch/A_np polecam takie zapalniki ale jest z tym trochę roboty ;)

a jeszcze takie pytanko próbował ktoś z was takich ujęć ? :D kamerka przy wylocie :) trochę obiektyw przytopiłem ale nadal działa

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0
Standardowe zapalniki pirotechniczne działają na napięciu 12V więc 7,6V to trochę za mało...


Nic za mało 6V nawet wystarczy i 5A żeby spokojnie na te 20m odpalić kilka zapalników.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0
Standardowe zapalniki pirotechniczne działają na napięciu 12V więc 7,6V to trochę za mało...


Nic za mało 6V nawet wystarczy i 5A żeby spokojnie na te 20m odpalić kilka zapalników.


To dlataczego przy zapłonach pisze że są na 9V :?: :roll:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0
a gdzie ty to wyczytałeś ?? ja przy moich nigdzie nie miałem napisane na ile są


Źle się wyraziłem, napise było 9V na stronie internetowej a nie na samym zapłonie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Bo tak ktoś napisał.
Jak nie wierzycie to moge wziąc kawałek drutu oporowego powszechnie zwanego w tym środowisku jako zaplnik i nagrać filmik jak się zachowuje na poszczególnych napięciach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0
Bo tak ktoś napisał.
Jak nie wierzycie to moge wziąc kawałek drutu oporowego powszechnie zwanego w tym środowisku jako zaplnik i nagrać filmik jak się zachowuje na poszczególnych napięciach.


Jeśli byś mógł to było by super, na 100% by mi się to przydało :wink:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz na pytanie...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...