Ja też mam tak j**niętych sąsiadów, że cokolwiek i kiedykolwiek strzelę to od razu wzywają straż miejską. Na szczęście jeszcze ani raku mnie nie złapali. Nawet w sylwester im nie pasowało że strzelam. No ale na szczęście są FP3 :)/>/> więc tak ok 2-3 w nocy w nowy rok wsadzę po jednej do skrzynki na listy i wtedy mam satysfakcje i że tak powiem mogą mi naskoczyć bo i tak nie wiedza kto to zrobił :D/>/>
Wyjątkowo dojrzałe! Zapewne w ten sposób polepszysz relacje z sąsiadami. Jeżeli naprawde niszczysz skrzynki petardami powinni Cię wskazać jako podejrzanego, a na widok policji pod domem sam byś się przyznał ze szklistymi oczami do głupiego zachowania. Choć uważam, że jesteś dzieckiem, które o 2-3-ej w nocy śpi.