Pawe?N

Witam, festiwal w Nysie stanowi dla nas trening przed bardzo dużym festiwalem, który czeka nas w tym roku w Hiszpanii za odrobinę ponad miesiąc. Nysa jest dla nas ważna tak jak i każdy pokaz tego typu jednak w tym roku skupiamy się głównie na czymś innym. Nie zmienia to tego, że wielką przyjemnością będzie dla nas strzelanie w Nysie i poznanie nowych kolegów (chociaż z firmą Efekt strzelaliśmy już w Ustce)choć przyznam się, że główną siłę kolumny pancernej w tym roku musimy skierować na pola zagraniczne (tak jak i w tamtym roku na Sokolov, który wygraliśmy). Część sprzętu na Hiszpanię już jest przygotowywana, materiał odłożony itd... Jednak będziemy się oczywiście starać w Nysie tak jak coraz wyższa ranga imprezy na to zasługuje. Odnośnie pokazu w Hiszpanii zapraszam na stronę: http://www.piroart.com/default.htm Pozdrawiam, Paweł Nowaczek

Miejsce: Sokolov - Czechy Data: 26.06.2010, ok. godz. 23.00 Miejsce: to samo co w poprzednich latach - ok. 100 metrowej szerokości wał ziemny przy dworcu autobusowym - bardzo dobrze widać na google earth Uczestnicy: 1. FIRE SHOW - Polska 2. Pyro-Moravia - Czechy 3. Pyro-Collection - Słowacja 4. Minergis - Czechy - pokaz dzień wcześniej - poza konkursem do tańczących fontann Wyniki: 1 miejsce - FIRE SHOW - Polska 2 miejsce - Pyro-Moravia i Pyro Collection 3 miejsce - nie przyznano Film do naszego pokazu: - FIRE SHOW - Polska Pokazy konkurentów znajdziecie w linkach po prawej stronie na YouTubie. Festiwal był bardzo udaną imprezą - pokazy konkurencji były na wysokim poziomie i ciekawie skomponowane. Miejsce bardzo przyjemne, ludzie mili i wszystko dobrze zorganizowane. Szczególnie miło powitać firmę Pyro-Collection ze Słowacji, której był to debiut na tego typu imprezach - i to debiut bardzo udany. Pozdrawiam, Paweł FIRE SHOW

Pozwolę sobie dodać: http://www.ogieniwoda.pl/konkurs.php Było bardzo miło - piękne miejsce i porządni ludzie. Nie często człowiek ma okazję wykąpać się w jeziorze w pracy. Świetne pokazy konkurencji choć dwa ostatnie oglądałem tylko w Internecie bo w niedzielę mieliśmy dwa duże pokazy 750 kilometrów dalej. Z jednej strony żal, że nie udało się nic zdobyć (żal do siebie ma się rozumieć) z drugiej strony na osłodę drugie miejsce od publiczności. Myślę, że nasz pokaz był przyjemny dla oka choć nie uniknąłem jednego błędu, który już dzisiaj śnił mi się w nocy. Ale co tam – festiwal będę wspominał z uśmiechem. Z takimi firmami konkurować to prawdziwy zaszczyt i mam nadzieję, że uda spotkać się za rok. Jeszcze raz dziękuje za wspólną zabawę.

Witam, film jakoś na dniach powinien się pojawić. Ja nie kamerowałem bo zajmowałem się Firemasterem. A jak wiadomo jest to dosłownie ciężka rzecz, a po problemach Nakaji dwa dni wcześniej czułem się cokolwiek zaniepokojony (jak widać niepotrzebnie, ale jednak kto nie odpalał pokazu ten nie wie jakie to uczucie). Co do złośliwości między sobą - ci którzy pracują na polu naprawdę nie mają na to czasu, a tym bardziej ochoty. Pracowałem na jednym polu z różnymi firmami i nigdy z ich strony nic złego mnie nie spotkało. A to co się dzieje poza polem to naprawdę mnie nie obchodzi.

To jak grupowo to grupowo. Witam Panów i Panie jeśli takowe się tutaj pojawiają. Pełnię rolę technika i projektanta w firmie Fire Show. Nick wskazuje jak mam na imię. Witam kolegów z Surexu i Pol-Expanca. Przebywanie w takim towarzystwie na forum (jak i na żywo) to wielka przyjemność bo obie firmy jak i sami ludzie po prostu porządni. W Ustce deszcz nas trochę zmęczył, ale nadrobiłem popsuty aurą humor, humorystycznymi (choć czasami tragikomicznymi) opowieściami "z życia firmy pirotechnicznych" które odbyliśmy wraz z kolegami z Pol-Expance. Do następnego spotkania! Kapelusze z głów dla kolegów.