KsawiZG 0 Udostępnij Opublikowano 28 Grudnia 2007 Ja zaczynałem jakieś 3 lata temu kiedy mój brat kupił achtungi i wrzucał je do śmietnika piękny dźwięk od wtedy sie zaraziłem pirotechniką :twisted: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mate 0 Udostępnij Opublikowano 29 Grudnia 2007 ja zacząłem się interesować fajerwerkami jak miałem 8-9 lat:) :grin: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
cyc1212 0 Udostępnij Opublikowano 30 Grudnia 2007 Zaczynałem w wieku 7-8 lat. Najpierw był odpust a póżniej sylwester. I tak już od 8 lat co roku wywalam troche kasy w powietrze. :oops: :oops: :oops: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
firawerkoman 7 Udostępnij Opublikowano 30 Grudnia 2007 Ja pamiętam mój pierwszy sylwester jak miałem 6 lat wtedy mój tata z wujkiem kupili fajerwerki i oglądałem, w rok później tata zaczął z grubej rury w dzień po sylwestrze pozwolił odpalić mi pierwsza rakietę i to nie była w cale taka mała, typu spadochroniarz tylko większa z hestii następnie poznawałem wszystko poklei aż do dziś. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Matti 0 Udostępnij Opublikowano 1 Stycznia 2008 Oglądać uwielbiałem od kąd pamiętam a swoje własne stuffy robie od 3 lat, wcześniej jak miałem 10-13 lat to tylko piccolacki itp. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tele 0 Udostępnij Opublikowano 1 Stycznia 2008 Ja to jak miałem 4 lata oglądałem pokaz , który robił pewien klub w mojej miejscowości ...Spytałem taty coto jest tata mi powiedział , że to petardy i na następny sylwek miałem już moździerz , rzymy , i jakieś rakiety .... . Wtedy to byłem małym smarkiem i aż podskakiwałem ,gdy tata coś odpalał ... chwaliłem się tym komu szło . ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sewer1412 0 Udostępnij Opublikowano 22 Lipca 2008 Moje zainteresowanie do pirotechniki zaczeło się dość późno, bo od 4 klasy podstawówki. Pamietam jak miałem takie 3 mega wielkie rakiety. Nie było nikomu odpalić to ja odpalałem Tak mi się spodobało, że co rok powiekszałem mój stuff. W tym roku tez bedzie wiecej niż w tamtym :smile: . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
czesio 0 Udostępnij Opublikowano 7 Listopada 2008 W wieku 8-9lat babcia na wigilie w prezencie dała mi paczkę ,,Super Corsair" [KOMETA] i kasę :smile: w Sylwester pojechałem do sklepu wybór był taki ze nie wiedziałem na co mam paczeć wybrałem jednak mniejsze działo kupiłem 1 rakietkę Rubin22 i jeszcze jakieś rakietki nie pamiętam nazwy (migające światełka) motylka i paczke strzelających kulek (zielone) dodatkowo ,,Super Corsai"rze" i 302 z firmy Jorge na następny rok miałem coraz więcej rakiet rzymskich itp. nie lubię petard bo raz mojemu koledze prawie wybuchła w ręce odpalił ją i po sekundzie wybuchła :shock: myślałem że mu palce urwało ale na szczęscie nic się nie stało :razz: Na ten rok mam już 400zł ale jeszcze zbieram nie wyobrażam sobie Sylwestra bez Fajerwerków :twisted: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
piter2599 5 Udostępnij Opublikowano 8 Września 2010 u mnie zaczęło się w wieku 7 lat kiedy wyrzuciłem pierwszą petarde z moich rąk :)Potem malutkie zestawiki a potem zbieranie kasy i kupowanie coraz więcej i lepszych Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JMJ Pirfotechnics 7 Udostępnij Opublikowano 8 Września 2010 Ja zaczalem jak mialem 6 lat, wtedy babcia mi kupila Moon Travellersy. Rok pozniej wieksze rakietki, petardy i motylki a potem to juz co roku coraz wiecej i w ciagu roku tez. A naprawde rozkrecilem sie, chociaz juz wtedy bylem fanem fajerwerkow, w Sylwestra 2007/2008 kiedy znajomi u ktorych bylem kupili Stuff za pare stow i z tego mase ja odpalalem.Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
RaphIII 0 Udostępnij Opublikowano 8 Września 2010 moje początki były jak miałem 3 lata były to zimne ognie potem w sylwestra o pólnocy wstawałem znaczy budzili mnie i oglądałem tak od 6 roku życia zaczołem strzelać z tatą rakiety a od 10 lat do teraz (15 lat ) juz sam stzelam a okazje to strzelania ( odpust, sylwester )z roku na rok więcej wydaję w ostatnim roku to było tak około 400 złotych a wszystko zaczeło się od zimnych ogni Pozdrawiam Raphiii Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość DreSzCzyK Udostępnij Opublikowano 8 Września 2010 Mój poczatek zaczął się wieku 8 lat,tata kupił piccolo I tak się zaczeło moje Hobby Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pawlas444 0 Udostępnij Opublikowano 21 Grudnia 2010 ja z petardami zacząłem się bawić jak miałem około 17 lat to już strzelałem picollakami z kumplami chodziliśmy po osiedlach i robiliśmy karabinki z picolaków ale była zabawa :lol: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
amarok21 0 Udostępnij Opublikowano 24 Grudnia 2010 A ja zacząłem dopiero w wieku 19 lat, a dokładnie wczoraj.2 petardy hukowe + jedna wyrzutnia. Coś czuję, że z roku na rok będę coraz więcej tego wszystkiego Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Janek_92 1 Udostępnij Opublikowano 24 Grudnia 2010 Ja zaczynałem od najmłodszych lat .Na Sylwestra 1999/2000 pamiętam, że miałem wtedy K0204 Hestii i bałem się je odpalać ^^. Nic dziwnego, bo miałem wtedy 7 lat . Z roku na rok kupowało się coraz więcej, aż do teraz czyli stuff za 200-300zł w zależności od moich możliwości finansowych przed Sylwestrem .Szczerze wam powiem że bardziej cieszy mnie zabawa np. świstakami albo jakimiś małymy draskowcami, niż odpalanie wyrzutni .Można przypomnieć sobie wtedy czasy dzieciństwa .W tym roku właśnie z taką myślą układałem swój stuff . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
roberto5455 0 Udostępnij Opublikowano 24 Grudnia 2010 kupowało sie po kościele ze starszymi kolegami pikolaki na sztuki (10gr SIC) moon travelersy etc. az kiedyś jak miałem 12 lat na sylwestra tato kupił zestaw duży z biedronki. no i sie zaczęło Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Karolcia11 3 Udostępnij Opublikowano 15 Sierpnia 2011 Wszystko zaczęło się na odpuście w 2 klasie podstawówki od argumentu "jak będę mógł kupić petardy nie będę kupował plastikowych broni".Kupiłem sobie wtedy pikolaki, 4 hukowe(nie pamiętam nazwy)i kulki dymne. Edit.Te hukowe to były shocki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
przemo312132 14 Udostępnij Opublikowano 15 Sierpnia 2011 A u mnie zaczęło się to tak :gdy miałem hmm gdzieś z 7-8lat w mojej miejscowości były odpusty dwa razy do roku jeden w kwietniu drugi w październiku raz kiedy tata przyjechał po mnie do przedszkola no i odebrał mnie z tam tąd następnie tata (jak dobrze pamiętam to wspomniał mi że dzisiaj są takie stragany z zabawkami )a ja ucieszyłem się no i byliśmy już na tym straganie tata oczywiście wybrał dla mnie pistolet na hmm (nazywało to się pistolet na cympletki... chyba ?no od pistoletu się zaczęło ponieważ strzelał i dawał trochę dymu przy wystrzale ...-Na drugi rok jak byłem starszy ( 9lat)... tata kupował mi nie tylko pistolet ale i picollo ko201 (pamiętam były pakowane 20/1 ) czyli w opakowaniu było 20szt ko201 I tak to leciało.......gdy miałem już 13 Lat zacząłem kupować Zestawy mix ze straganów ...a jak miałem 14Lat zobaczyłem forum o fajerwerkach i tak zaczęła się moja pasja pojawiały się , pierwsze stuffy ,itp ...... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MrArlo12 1 Udostępnij Opublikowano 15 Sierpnia 2011 U mnie zaczęło się to nie ciekawie ale zobaczcie ;P :Sylwester 2004 o północy naoglądałem się jak sąsiedzi strzelają i wogólę całe miasto świeci się ;DRok później w sylwestra namówiłem tatę na to żeby kupił mi jakieś rakiety i petardy ale było już za późno na konkretny towar to kupił mi tylko picolówki ale bałem się je odpalać.I co rok to więcej aż do teraz że planuje kupić sporo aby się zabawić przed godz. 00:00 i w nowy rok Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mks 2 Udostępnij Opublikowano 29 Października 2011 ja zacząłem jak miałem jakieś 7 lat. Zaczynałem jak pamiętam z jakimś zestawem z reala(1 moja petarda to taka żółta piszczałka niepamiętam jak to się nazywa)od 3 lat kupuję w hurtowni fajerwerki.(Mam 14 lat.) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SyneQ 3 Udostępnij Opublikowano 29 Października 2011 Pamietam jak by to bylo dzis kiedy mialem 5 lat co jakis czas przychodzil wujek i co jakis czas rzucal ze mna korsarze pamietam jaka radocha byla.Niby korsarze tylko ale ten huk az uszy zatykałem Ehh te czasu dziecinstwa;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
FireworksMaster 0 Udostępnij Opublikowano 29 Października 2011 Hmm, zaczynałem jak wszyscy do kilku paczek picolo na podwórku taka prawdziwa fascynacja zaczęła się 3 lata temu Od tej pory co roku staram się mieć większy stuff. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Cooli 4 Udostępnij Opublikowano 29 Października 2011 Ja przygodę z fajerwerkami zacząłem na forum w tym roku. Kiedyś parę dynamitków picolo itp. Jakieś ognie w kostkach na sylwka ale w tym roku mnie wciągnęło. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
CraVen 16 Udostępnij Opublikowano 30 Października 2011 Mnie szczerze mówiąc ciągnęło to od zawsze, bynajmniej odkąd pamiętam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
capensis 12 Udostępnij Opublikowano 30 Października 2011 Ja w zasadzie pociąg do fajerwerków miałem zawsze. Pierwsze korsarze dostałem od Mamy w wieku 6lat ale odpalał je mój dziadek bo ja byłem za mały. Potem była przerwa i w wieku 11 lat dostałem od Mamy ( a w zasadzie ubłagałem) pierwszy zestaw ,,Tajfun" no i sie zaczęło, tego samego roku dziadek kupił pierwszą wyrzutnie ,,Borneo" pamiętam jak uciekaliśmy zaraz po odpaleniu bo nikt nie wiedział czego sie spodziewać hahahaha Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.