Skocz do zawartości

MmikiM

Użytkownik
  • Postów

    44
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    5

Odpowiedzi opublikowane przez MmikiM

  1. W dniu 31.10.2022 o 16:56, mantis napisał(a):

    Cosmic Rocket to chyba pierwsze piro jakie w życiu odpaliłem, zanim jeszcze poszła pierwsza petarda.

    Zastanawiam się, czy dałoby się odnaleźć jakieś odpowiedniki Mamuta 50 mm u innych importerów z tym samym efektem.

    Happy Lampa - na początku pomyślałem, że to może słoneczko do odpalania na kiju i na gwoździu, później pomyślałem, że to pewnie latający lampion, ale gdy czytam "hanging fireworks" (fajerwerki wiszące), to chyba musi być coś do powieszenia na haku i robi za oświetlenie sylwestrowe?

    O to u mnie draska, picolo od jorge poszła jako pierwsza :D.

    Nie spotkałem się nic a nic. Takie duże saluty to tylko u iskry i funke gigante widziałem.

    Z początku tak myślałem, że na środku zaświeci się płomień. Filmy na YT jakoś tego nie potwierdzają żeby w środku paliło, zobaczmy po pierwszym odpaleniu :D.

    W dniu 31.10.2022 o 18:49, hl1030 napisał(a):

    P16 mocne i sentymentalne petardy, zalecane odpalać w pionie

    Piro gruz tez sentymentalny nie jeden użytkownik ze starej ekipy wychował się na niej.

    Jest Seta jest sylwester, dobrać jeszcze kilka średnich kostek i będzie wyważony stuff.

    Słyszałem że strasznie sypią się P16 i przez to nie wybuchają jak należy.

    Piro gruz - słowo gruz rozłożył mnie xd. Bardziej urozmaicenie dla dzieci, żeby też mieli co postrzelać i odpalać.

    Jeszcze mi trochę zostało z poprzedniej kolekcji rzeczy, ale co mogę nowego dorwać to zbieram póki można. Raptorek będzie dobrym uzupełnieniem nocy sylwestrowej, trzeba trochę dłuższego też odpalić :D.

    W dniu 5.11.2022 o 10:57, killerpogro napisał(a):

    Wygląda bardzo ciekawie. Ta starsza i stara pirotechnika wpędza w refleksyjny stan i koloruje wspomnienia – szczególnie, gdy pierwszy raz miało się do czynienia ze pirotechniką ;)

    Ja tam niczym nie gardzę, duże czy małe będzie odpalane :).

  2. Obie 50ny wybrane zostały że względu na genialne pokrycie nieba i mamut oczywiście że względu na salute 😉. Aikido z sentymentu i raptor ze względu na niezła cenę. Cholernie lubię efekty śliwek, niestety argento/funke to chyba na ten rok nie będą dostępne nowe efekty. Na liście must have jest nadal Hard, mam nadzieje ze w listopadzie uda mi się go zgarnąć. Whistling wpadł w ręce z uwagi na miłość do moździerzy, może AS też dla zabawy będzie. Kamikadze to dzieciństwo, mile wspominam owe motylki. Drobnica to gratisy i dodatki, które będą przekazane młodemu pokoleniu albo na rozgrzewkę przed sylwestrem 😁.

  3. 23 godziny temu, k4n4li4 napisał:

    no i gites, czekam na zdjęcie całości :)

    od razu zasmucę że nie pyknie zdjęcie całości, za dużo układania :C, mogę sklejkę fotek zrobić

    23 godziny temu, Grubbert napisał:

    Zero pitu pitu same konkretne sprzęty ? Rakiet co niemiara  

    poczekaj jeszcze

    22 godziny temu, Piro Wiesław Miro napisał:

    Ale konkrety. WOW

    Te wulkany od SRpyro są przekozackie. Jak byś tak 3 na raz odpalił, to wyjdzie świetny efekt. 

    a wulkany do sesji zdjęciowej wziąłem, w szczególności ostatni efekt mnie interesuje. Wulkan dam wyżej żeby efekt mógł się bardziej rozejść, przez co będzie większy i dłużej trwał.

  4. W dniu 16.12.2021 o 05:30, Piter221 napisał:

    Petardy nie miałem, ale rakietę owszem i to dałem ją odpalać mojej dziewczynie, całe szczeście ona boi się takich rzeczy to głowa z dala i wyciągnięta ręka była więc nic się nie stało tylko trochę zszokowana. A było tak, podpalenie lontu -> 0,2 sekundy i rakieta od razu w górę. Mogło być ogólnie nieciekawie. Rakieta z zestawu Rocket Land RS33R.

    Może iskra trafiła centralnie na silnik i odleciała?

     

    W dniu 15.12.2021 o 19:36, N0n4m3r napisał:

    W przypadku lontowych petard słyszałem tylko plotki, ale nigdy niczego takiego świadkiem nie byłem - chociaż mam swoją teorię jakim cudem mogłoby się coś na zasadzie "szybszego niż normalnie" spalenia lontu zdarzyć.

    A konkretniej?

  5. 26 minut temu, Arturo :) napisał:

    Przestańmy patrzeć tylko co gdyby i co gdyby, bo przypadki wadliwych petard zdarzają się niezwykle rzadko.

    W codziennym życiu jest o wiele więcej przypadków zagrażających życiu i zdrowiu.

    Przykładowo niejednokrotnie wielkie koncerny samochodowe wypuszczały na rynek samochody które stwarzały niebezpieczeństwo dla ich użytkowników. 

    Rozmawiam tutaj o petardach, a nie o motoryzacji, architekturze, biologii, medycynie. Z mojej strony rada, by trzymać się wątków temu przeznaczonych, bo w tej chwili jest to żadna wartość dodana. Gdybaniem osiągnięto chociażby takie WD40. Gdyby nie gdybanie to człowiek nadal byłby w jaskini i by się nie rozwinął. Proponuje zejść na ziemię i postarać się wnieść coś konstruktywnego do tematu. Szło dobrze, ale za chwilę kostka gdzieś uciekła. 

  6. 26 minut temu, Arturo :) napisał:

    W petardach na draskę spotkałem się z takimi przypadkami, ale nie w petardach na lont.

    Niemniej jednak na wszelki wypadek każda instrukcja obsługi mówi, aby odpalać produkt nie trzymając go w dłoni, tylko odpalać na ziemi, wyciągniętą ręką.

    Jeśli ktoś już odpala z ręki nie stosując się do instrukcji produktu to dobrze byłoby przynajmniej trzymać petardę za jej koniec, czyli za gipsową zatyczkę. 

    Ze wszystkim się zgodzę. Chodzi mi fakt taki, że nawet odpalając na wyciągniętej ręce, przy takiej sile petardy, można zdrowo po uszach dostać.

  7. 17 minut temu, mpiwowski napisał:

    Ja nie miałem nigdy takich przypadków a najlepszym zabezpieczeniem jest brać petardy, które mają flarę. Zawsze to dodatkowa granica bezpieczeństwa. Takich co mają tylko lont i potem od razu wybuch to ja bym się cykał odpalać.

    Ok flara, ale są wyroby gdzie lont jest na całej długości petardy i w tym przypadku flara zupełnie nic nie daje.

  8. Ahoj zainteresowani. Jakiś czas temu (zaraz będzie rok), miał miejsce wypadek z petardą odpalaną w ręku. Z relacji wynika że doszło do wybuchu w palcach Explodera 5, skutkiem czego był urwany paliczek palca wskazującego. Tym wątkiem chciałbym zgromadzić resztę i dowiedzieć się od Was nieco więcej. Czy zdarzyło wam się mieć podobną sytuację, gdzie doszło do wybuchu petardy/emitera (jak zwał, tak zwał, uprośćmy dla reszty dyskusji do samej petardy), w dłoni, na ziemi za szybko niż to "normalne"? Czy zauważyłeś coś niepokojącego zanim ją odpaliłeś, był na niej proch, inny odcień, bardziej sztywny, miękki, błyszczący, itp. Generalnie, jakakolwiek cecha która odróżniała daną sztukę na tle reszty, a może wyglądała dokładnie tak samo?

    Wiadomo, przypadek nie potwierdza reguły. Jedna sytuacja na tysiąc czy milion, ale czy była szansa na uniknięcie tego? Z mojej strony dodam, że trochę to dało mi do myślenia. Nie chcę w żaden sposób stawiać Tropica w złym świetle, ale zastanawiam się nad dokładaniem co najmniej 3cm lontu do każdej petardy. Może to będzie trochę roboty, ale szansa że pójdzie coś nie tak jednak maleje. Niezależnie od tego czy odpalane będzie z ręki, czy z ziemi.

    A zatem zdarzyło się wam, a może byliście świadkiem takiego incydentu? Zapraszam do dyskusji.

     

  9. Od tego roku maja zacząć lepiej rejestrować i zgłaszać przypadki wypadków spowodowanych pirotechniką. To tak wygląda trochę, że UE chce mieć do wglądu w rzeczywiste liczby i trochę mieć pretekst do usunięcia F3(może i F2) z krajów reszty krajów członkowskich. A z drugiej strony, można tego użyć, jako argument że Polacy potrafią się bezpiecznie bawić i mocna pirotechnika jest dla ludzi. To są tylko spekulacje odnośnie wprowadzenia lepszej rejestracji incydentów pirotechnicznych.

  10. 51 minut temu, Martino30 napisał:

    Czyli tak jak myślałem gramatura ta sama tylko teraz cena kosmiczna 

    Wszędzie teraz wysypało tak cenami i wcale w tym roku lepiej nie będzie. Skoro mówią głośno o wzrostach cen i mniejszej ilości wytworzonej piro to pozostaną tylko dyskonty. W sumie jestem ciekaw co pokażą i za ile...

  11. 2 godziny temu, k4n4li4 napisał:

    Spoko stuff aczkolwiek ja wolę wyrzutnie i mam nadzieję, że wlecą jakieś :)

    Pojawią się w kolejnych lokalizacjach ;), będą jeszcze dwie.

    25 minut temu, Martino30 napisał:

    Te rakiety Storm Rocket to jest chyba to samo co Tiger Rocket, ile maja nec ? ? 

    Producent podaje 1190g, 1-1 z Tiger wypadają. Chyba troszkę inną gamme kolorystyczną efektów posiadają.

  12. 2 godziny temu, mantis napisał:

    Fountain Mine od Klaska całkiem niezłe 75 mm, właściwie prawie to samo co mniejszy odpowiednik 50 mm.

    Oszczędzaj emitery dźwięku na następne lata, bo cena będzie rosła szybciej niż u wina. Chociaż poleciłbym nimi strzelać niż je sprzedawać :)

    Ja, Ja... Miałbyś może jakieś wyrzytnie typu "silent" do polecenia na przyszłość?

  13. Godzinę temu, Grubbert napisał:

    Noooo i to mi się podoba! Bardzo dużo niedostępnych już petard. PS5 od funke/dextrin to już prawie towar wymarły,do tego moździerze od czołowego Polskiego importera firmy Brightsky ? Ilość spokojnie wystarczy na kilka godzin "zabawy" ?

    A ja myślałem, że na kilka sylwestrów xd... To chyba muszę więcej :C. Następna lokalizacja będzie na bogato, dużo efektów, mniej samego huku. Ale to później, później...

×
×
  • Dodaj nową pozycję...