1)Picolak mi wybuchł w ręce - chwilowo mnie ogłuszyło i od razu krzyknąłem do kolegi czy mam całe palce. Skończyło sie na pieczeniu końcówki kciuka i palca wskazującego przez ok. godzinę. 
2)Jedna kula z moździeża wybuchła 5m nad ziemią, inna w możdzieżu.