Dzięki! Masz racje. Ja dziś strzeliłem jedną - kolorowy wybuch. Efekt niezły, jedna tylko rzecz, która mnie zaniepokoiła to to, że nisko sie wzniosła. Stała normalnie w butelce i wzniosła się na może niecałe 7-8m. Większość trasy przeleciała poziomo, a wybuch nastąpił dopiero jak zaczęła spadac. Może była to przypadkowa wada fabryczna, moze zawinił wiatr (bo troche wiało), a może... nie wiem. Pojutrze napisze co było z reszta rakiet! PoZdrawiam!®™