Skocz do zawartości

kamil

Użytkownik
  • Postów

    141
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez kamil

  1. No każdy ma z tym problem czy wydać całość czy zostawić trochę. Ja zbytnio nie inwestuję w fajerwerki bo wolę iść gdzieś się pobawić na impreze z laską, a tak ogólnie wydaję ok 50zł i stwierdziłem, że kupie sobie jakiś drogą moździerz.

  2. Mój początek zaczynał się od najmniejszych petard czyli od K201 i jakiś małych karabinków i zestawów z małymi raketkami. Wraz z przybywającym wiekem zaczołem kupywać coraz większe fajerwerki od jakiś 3 lat u mnie od trzech lat jest podstawą K208 i większe kalibry. Fajerwerkami interesuje się bardzo długo coś ok. 9 lat.

  3. ja bym ci radził brać jakąś lepszą wyrzutnię, np. Sfinx, 100 razy lepszy od rakiet


    Zależy to od gustu człowieka. Niejedni wolą sobie trochę popodpalać fajerwerek, a drudzy przeciwnie.
    Ja zaliczam się do tych pierwszych.
  4. Hestia ma tylko bardzo dobre rakiety, które mają duże rospryski. Wyrzutnie, które są wulkanami to odpada panowie z tej firmy, albo robicie wyrzutnię albo wulkan.
    Kupiłem zestaw Feast day na przyszłość jak ktoś będzie chciał kupić ten zestaw na 100% odradzam jest to porażka.
    No tylko z tego zestawu spisały się 3 największe rakiety.
    Cena zestawu 60 zł. Według mnie wydane na marne.

  5. Było w nim 10 rakiet z tego 3 bardzo małe, 4 średnie, 3 największe bardzo dobre, a reszta to były wulkany, których wysokość efektu była ok 75cm.
    Tagże na przyszłość nie polecam tego zestawu.
    Pierwszy raz zawiodłem się na Hesti

  6. Kupiłem w Carrefur zestaw Feast day określę ten zestaw jedną wielką porażka wydałem na niego 60 zł, a tu żadnego efektu tylko największe rakiety sprawdziły się wyśmienicie.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...