To zdarzenie znam tylko i naszczęście z opowiadań wujka. Pewnego dnia poszli na podwórko z Achtungiem. Byli razem z psem. Gdy zapalili i wyrzucili tę petardę pies pomyślał, że to aport i pobiegł za nią! Podbiegł wziął w zęby iii.... chyba nie muszę pisać co się dalej stało! Wypadek z ich głupoty, gdyż powinni go przywiązać lub najlepiej zostawić w domu!