A ja pamiętam jak rok temu mówiłeś "to już ostatni rok w którym tyle na to wydaje" hehehe ;D No cóż zawsze się tak mówi, to jest jak uzależnienie, jak raz spróbujesz przestać nie możesz Żeby offa nie było Moim najlepszym Sylwkiem był chyba ubiegły, miałem najwięcej sprzętu, fajna atmosfera, dużo śmiechu, zabawy.