Skocz do zawartości

Sylwester bez fajerwerków?! Co robić?!


adam

Rekomendowane odpowiedzi

sluchajcie.jestem tu ponad 3 lata,wlasciwie 3,5 roku.przezylem wiele wspanialych sylwestrow,festivali i pokazow.niestety w tym roku chyba bede mial wylwka bez fajerwerkow,co mi radzicie robic w tej sytuacji.rodzice nie maja pieniedzy,a sam nie moge podjac pracy,bo szkola,pomoc w domu i mam tylko 15 lat.kasy nie mam zadnej odlozonej,caly czas idzie kasa dla taty bo nie ma co do gara wlozyc.
sylwester bez fajerwerkow jest niczym,dlatego nie zycze nikomu takiej sytuacji.a ja nie wiem co zrobic...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli naprawde masz taką ciężką sytuacje w domu, to trzeba się pogodzić z faktem nieposiadania żadnego materiału do świętowania sylwestra i nowego roku. Skoro piszesz, że pieniadze ledwno starczają na jedzenie, to masz już odpowiedź na co przeznaczyć $$ gdyby trafił się jakikolwiek zastrzyk gotówki. Z jednej strony idą święta, zatem możesz spróbować poprosić o pieniądze u rodziny, ale moim zdaniem wydawanie gotówki na fajerwerki to głupota w takiej sytuacji. TYm bardziej, że to tylko kilka chwil radości i powrót do szarej rzeczywistości może być bardzo bolesny, po nowym roku. Jeżeli oczywiście wogóle odnajdziesz choc odrobine szczęścia i zapomnienia w sylwestra.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może przed samym Sylwestrem uda Ci się ogarnąć choć trochę kasy. Wtedy będziesz mógł na ostatnią chwilę kupić coś w markecie. Symbolicznie strzel chociaż paczkę Piccolo lub jakąś małą bateryjkę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak masz tak ciężką sytuacje to ja bym pieniądze przeznaczył na jedzenie ;/. Bym se kupił paczkę piccolo na twym miejscu byś się tak nie załamał :(. Pomógł bym ci jakbym mógł... Ale jest jedna rzecz - zatrudnij się w jakiejś pizzeri, może będziesz mógł roznosić ulotki do klatek, ja tak zarabiałem 45 zł na dzień :).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cóż... naprawdę trudna sytuacja. bardzo Ci współczuję. Ja na twoim miejscu bym zapomniał o fajerwerkach i przeznaczył je na coś bardziej potrzebnego ; ) Z pewnością któryś z kolegów z osiedla na pewno da Ci parę dupereli :) Pozdrawiam!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Współczuje Ci z całego mojego serca... nie chciał bym być w takim gównie :(, ale przydało by się zaradzić lataj po mieście w poszukiwaniu ulotek tak jak inni mówią ewentualnie możesz popytać czy komuś odśnieżać jakiś dojazd myślę że uda Ci się uzbierać 100-120 zł. :)
Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja wydawałem normalnie 45 zł na Sylwestra a teraz wygrałem w konkursie i dostałem bon na 150 zł ... ale ja ci radze tak jak inni kup paczkę piccolo albo poproś pod choinkę zestaw hades z brico marche (kosztuje 8 albo 7zł) a znajduje się w nim 3 paczki petard i 5 albo 6 rakiet.. Współczuję Ci :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgadzam się z Poki'm. Współczuję Ci, czasem tak bywa. Kup sobie coś, chociaż symboliczną paczkę piccolo. Ja bym nie tracił kasy w twojej sytuacji. Może jakiś dobry kumpel będzie miał fajerwerki, to wpadniesz do niego i popatrzysz lub postrzelasz. Mówi się trudno. Fakt możesz poszukać jakiejś pracy. Na ulotki może byś się załapał. Chociaż w takie zimno nie wiem czy warto, jeszcze się przeziębisz i dodatkowo kasa na leki. Zawsze pozostanie Ci patrzeć w niebo. Pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No niestety czasami tak bywa;/. Chociaż tak jak kolega wyżej napisał i do pizzerii,supermarketu poroznosisz ulotki codziennie po 1 godz.Coś tam wpadnie.Ale jak jest już tak źle bym sobie odpuścił.Tak bywa życie przynosi nam rożne niespodziewane sytuacje:) Trzymaj się jakąs.!!Na nastepny rok zbieraj od początku to będziesz miał więcej niż niektórzy tu

edit#fps: proszę dbać o ortografię!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Współczuję Ci z całego serca i bardzo mi cię szkoda :( Nie chciałbym być w twojej sytuacji :) Kup sobie chodziarz tą paczuszkę picollo ;) Żebyś miał coś do strzelania :) Albo podejmij tą prace z ulotkami bo mój kolega zarobił w ciągu miesiąca 200 zł

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


No niestety czasami tak bywa;/.Chociarz tak jak kolega wyrzej napisal do pizzeri,supermarketu poroznosisz ulotki codzienie po 1 godz.Coś tam wpadnie.Alee jak jest już tak zle bym sobie odpuścil.Tak bywa życie przynosi nam rożne niespodziewane sytuacje:) Trzymaj się jakąs.!!Na nastepny rok zbieraj od początku to bedziesz mial wiecej niż niektorzy tu mają.Pozdro:)!


:wacko::blink: Sorry.

A autorowi tematu rowniez wspolczuje.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przykro mi ale na pewno jakis twoj kumpel bedzie mial jakies duperelki ;)
Nie martw sie efekt na niebie i tak zobaczysz niezaleznie czy bedziesz mial stuff czy nie. Popatrz na miescie za robota ulotki czy odsniezanie podjazdow jak inni juz pisali.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość DreSzCzyK

Współczuję naprawde, jakbyś koło mnie mieszkał kupiłbym ci coś :)
co do ulotek to popytaj może jeszcze uda ci się zarobić, przecież teraz jest dobra okazja markety teraz potrzebuja kogoś do roznoszenia.Ida swieta chcą zachecić do kupna

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak jest niepelnoletni to watpie ze cos znajdzie ; / Chyba ze w drodze wyjatkow go przyjma. A moze by tak zrobic skladke dla kolegi?;) Kazdy z forum wyslalby po 2zł przelewem na jego konto. Co wy na to? Nie zbiedniejecie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego myślę,że dobrym wyjściem będzie kolędowanie:)
Zawsze będziesz miał coś kasy na to,nawet za 30zł można się nieco pobawić fajerwerkami:)
Z drugiej strony jak już na początku pisał kolega,głupotą jest w takiej sytuacji wydawać pieniądze na fajerwerki bo to tylko kilka chwil radości... Możesz więc obejść sylwestra bez fajerwerków a sam pooglądać jak inni strzelają:]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chodzi o kolędowanie to uważam że jest to nadal dobre rozwiązanie:]
Po pierwsze można coś zarobić,po drugie robisz to w przerwie świątecznej która jest już za tydzień:]
Co do przelewu to jeśli ma on konto nie mam nic przeciwko.
Nikt nie zbiednieje od datku który wynosi 2zł.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


Jeśli chodzi o kolędowanie to uważam że jest to nadal dobre rozwiązanie:]
Po pierwsze można coś zarobić,po drugie robisz to w przerwie świątecznej która jest już za tydzień:]
Co do przelewu to jeśli ma on konto nie mam nic przeciwko.
Nikt nie zbiednieje od datku który wynosi 2zł.








chlopaki ! dzieki za tak liczne wsparcie.u mnie zawsze byl problem z kasa na sylwka,ale te 100-200 zl mialem.teraz jednak zalegle kredyty jakies rachunki i niestety moja mam stracila prace.-to wszystko sie przyczynia do tego,ze poraz pierwszy od wielu lat moge nie miec fajerwerkow.
co do pracy-zatrudniam się na cmentarzu na przerwe swiateczna,7 zl za godzine dzisiaj znajoma mi zalatwila,bo jej mama tam pracuje.bedzie sprzedawac znicze,cos tam odsniezal,pomagal itp.

ale i tak fajerwerki to raczej symbolicznie,bo wiadomo ze musze pomoc rodzicom.

jeszcze co do skladki panowie-dziekuje bardzo za takie zaangazowanie.nie mam konta w banku wiec to nie wypali,zreszta glupio by mi bylo brac pieniadze od osob z forum.wole sam zarobic i tak sie stanie.

temat napisalem zeby hmm poczuc jakies wsparcie ludzi ktorych fajerwerki to cos wiecej niz troche huku dymu i blysku.Dzieki ! w sylwka wstaie fotke z "stuffem" bedzie symobliczny,bo zarobiona kase wole oddac rodzicom ale bez niczego na pewno nie bede
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja Ci dam taką rade , ale na serio . Jeżeli tak słabo u Was z kasą to sprzedaj komputer , zawsze pare złotych do przodu bedziecie , a no i za internet nie bedziecie musieli płacic. Ja mam kumpla w podobnej sytuacji , ale u niego to mam tylko matke i dwójke młodszego rodzeństwa . Na opał drewno czasami musi kraść , bo pieniążków nie ma . Książek w szkole nie ma , bo mamy nie stać . A internet i komputer ma , wart na pewno z 1k , a przy takiej sytuacji to naprawde duzy zastrzyk gotówki .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


Ja Ci dam taką rade , ale na serio . Jeżeli tak słabo u Was z kasą to sprzedaj komputer , zawsze pare złotych do przodu bedziecie , a no i za internet nie bedziecie musieli płacic. Ja mam kumpla w podobnej sytuacji , ale u niego to mam tylko matke i dwójke młodszego rodzeństwa . Na opał drewno czasami musi kraść , bo pieniążków nie ma . Książek w szkole nie ma , bo mamy nie stać . A internet i komputer ma , wart na pewno z 1k , a przy takiej sytuacji to naprawde duzy zastrzyk gotówki .

Niestety jesli ma umowę Internetu na 2 lata to nie może jej w każdej chwili zerwać bo zapłaci karę... A nie wiem czy jest sens sprzedawać komputer i płacic za internet...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No dobrze że się tak skończyło,fajerwerki to nie pierwsza potrzeba trzeba coś jeść by przeżyć. Jak nie ma się za dużo kasy na fajerwerki to się nie wydaje albo kupuje się coś drobnego by poczuć klimat sylwestra.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zawsze możesz iść na pokaz np. w rynku Twojego miasta jeżeli jest takie coś organizowane. Może to nie to samo ale wrażenia są niezłe :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...