05.06.2010 r. - Lublin - Noc Kultury 2010, Festyn Rodzinny

[velibrum 12]

Okazja: Festyn Rodzinny, Noc Kultury 2010
Miejsce: SM Błonia, Lublin
Wykonawca: Efekt
Link do filmu:

Noc Kultury odbywająca się w Lublinie w pierwszy weekend czerwca została prawidłowo zaakcentowana przez spółdzielnię mieszkaniową Błonia, która z tej okazji wyprawiła festyn rodzinny którego pięknym zwieńczeniem był pokaz sztucznych ogni przygotowany przez firmę Efekt. Organizatorzy mając niewielki jak podejrzewam budżet słusznie zrezygnowali ze znanych zespołów muzycznych, na rzecz znacznie efektowniejszego i wzbudzającego większe emocje pokazu fajerwerków. O godzinie 21:45 w niebo poleciały pierwsze single shoty, a na minach zgromadzonych widzów od razu zagościł zachwyt. Podstawowy podkład muzyczny firmy z Chełma został dobrze zgrany z fajerwerkami. Znowu mogliśmy podziwiać kilka nowych produktów, które jak zawsze okazały się być doskonałej jakości. Sekwencje z rzymskimi ogniami nadawały oryginalny charakter widowisku, w którym nie zabrakło nawet fontann w środkowej części show. Końcowe uderzenia 100 mm bomb brocade crown były pięknym finałem i to pomimo niewielkiego kalibru zakryły duży obszar nieba i długo się na nim utrzymywały.

Zastosowane efekty: 10/10
Różnorodność efektów: 8/10
Kompozycja: 10/10
Podkład muzyczny: 10/10
Synchronizacja z podkładem: 10/10
Finał: 9/10
Wrażenie ogólne: 10/10

[fpshooter 12]

Nie wiem czemu się tak podniecasz tymi pokazami Efektu. Swoją droga wielkie szczęście, że nie było nieszczęścia, dawno nie widziałem tak tragicznie zabezpieczonego pokazu. 4" 20m od publiki, po prostu moje gratulacje...

fps

[velibrum 12]

Bo pomimo minimalnego budżetu są lepsze od pokazów Nakaji za 5 x większą kasę

[firawerkoman 7]

Jedyne co mnie uderzyło w tym pokazie to przerwy, było ich trochę, nie wiem czy to celowe było. Fajnie że znalazło się też miejsce na sekwencje Single Shotów bo według mnie powinny się znajdować w prawie każdym pokazie. Widać że budżet nie był powalający, jednak firma Efekt sobie jakoś poradziła



Pozdrawiam

[fpshooter 12]

A ile pokazów Nakaji (nie licząc Ustki/Ełku) widziałeś na żywo? A kwestia bezpieczeństwa? Jak się oszczędza na zabezpieczeniu to się daleko nie zajdzie, prędzej czy później trafi się krowi placek... I nie ma się czym jarać bo Efekt ma jeden skrypt i 0 finezji jakby każda firma tak podchodziła do realizacji to w całej Polsce funkcjonowałoby pewnie z 10 scenariuszy, które szybko by się znudziły... A pisząc, że nie wiem czym się podniecasz miałem namyśli pokazy ogólnie, a nie konkretną firmę...
Z resztą poczekaj na Ustkę w tym roku to się przekonasz...

fps

[velibrum 12]

Fps, nie powinieneś mieć już zaawansowanej sklerozy w tym wieku Efekt każdego roku wystawia nowy scenariusz ( w zeszłym roku były np. 3 nowe ) + korzysta z wcześniejszych, tyle że zmodyfikowanych. Tak robi np. Surex i nie sądzę że jedna z najlepszych firma na świecie ( Montreal nie kłamie ) wyznaczała zły trend w pirotechnice widowiskowej. Finezją mogą się pochwalić w tym kraju Grom-Zbig, Surex, Goldregen, Nakaja i to w zasadzie tyle ( + inne firmy pewnie też starają się coś tchnąć w pokazy, tyle że nie są to tak widowiskowe realizacje ). Jeżeli Efekt to dla Ciebie 0 finezji, to Nakaja ma chyba -10 w tej kategorii. Bo jeżeli nowości pirotechniczne pojawiające się już 2 x w 3 pokazach jakie widziałem w tym roku tej firmy, kompozycja opiewająca na różne układy wachlarzowe, oraz różne układy baterii, sekwencje z singlami i minami to dla Ciebie 0 finezji, a strzelanie przez innych baterii pionowych x 2 + jakieś bomby w finale i tyle to szczyty wyrafinowania, to mamy zupełnie inne pojęcie finezji ( nie mówię że Nakaja nie strzela finezyjnie, bo to czołówka ścisła krajowa, ale jeżeli pokazy tej firmy oceniasz jako oprawione sporą dawką finezji, a Efektowi dajesz 0 pkt. w tej materii to potrzebne jest takie porównanie ).
Proszę też, żebyś nie oceniał pokazów pod względem bezpieczeństwa nie widząc strefy na żywo, bo możesz narobić niepotrzebnie złej opinii. Strefa była otoczona siatką metalową o wysokości 10-15 metrów, a stanowiska z wyższymi kalibrami były oddalone o całą odległość boiska + 1,5 ulicy. Aparat nie ma szerokiego kąta, więc może wynikać z tego jakieś złudzenie optyczne, ale na pewno nie powinno być one podstawą do wyciągania takich wniosków. Wykonawszy kilkaset realizacji, firma ma znacznie większe pojęcie i praktykę w zabezpieczaniu pokazów ( nie mając przy tym ani jednego wypadku ), niż Ty. Jedno zlecenie więcej czy mnie to nie różnica przy wykonywaniu kilku pokazów każdego weekendu w sezonie letnim, a wpadka narobiłaby znacznie większych kłopotów, więc jeżeli byłoby jakieś niebezpieczeństwo to pokaz po prostu by się nie odbył.

[fpshooter 12]

Nie zrozumiałeś mojego toku myślenia, chociaż biję się w pierś bo stwierdzenie, że "Efekt to zero finezji" jest za faktyczne zbyt jednoznacznie i użyłem go z rozpędu (sam teraz nie wiem dlaczego). Chodziło mi o to, że 3 x pod rząd był praktycznie ten sam scenariusz...
Póki co nie widziałem, żadnej realizacji 50k+ od Efektu więc nie mam porównania. Jakbyśmy wprowadzili klasyfikację pokazów do 10k to te Efektu zajęłyby w niej jedno z czołowych miejsc. A i żeby nie było jeśli chodzi o pokazy "górno-" i "średnio-półkowe" ciężko mi wskazać ulubioną firmę, w każdym razie Nakaja na pewno nie jest na 1. miejscu, chociaż tegoroczne pokazy, które widziałem są lepsze od zeszłorocznych... A co do Surexa odnotowali wyraźny spadek formy w stosunku do zeszłego roku i też już moim subiektywnym rankingu spadli na dalszą pozycję...
Tak ogólnie może z 5 polskich firm ma potencjał (nie mówię tu o chęciach tylko o rzeczywistym sprzęcie i ekipie), żeby startować na dużych, zagranicznych festiwalach i są to w kolejności alfabetycznej: Click, Goldregen, Grom, Nakaja i Surex. Pozostałe firmy póki co nie są w stanie z nimi konkurować przy realizacjach powyżej 50k zł zwłaszcza tych rozległych gdzie potrzeba szybko rozstawić kilkanaście ton sprzętu. Poza tym małe firmy nie mają na stanie powyżej 5k moździerzy, co przy kilku realizacjach jednocześnie jest niezbędne...
Co do zabezpieczenia pokazu na Twoim filmiku wygląda to tak jakby stuff był odpalany góra 30 m od publiki, a chyba mam prawo pisać, że mi się coś pod tym kątem nie podoba. Niektóre firmy wyraźnie zmądrzały po moich wypowiedziach (palcem nie wskażę) i bardzo dobrze. A na prawdę jeden głupi wypadek i trudno zmazać plamę na dobrym imieniu firmy. Nie wiem czy zwróciłeś uwagę, ale ja na samych tylko Władcach widziałem co najmniej 3 bomby eksplodujące tuż nad ziemią... w sumie ryzyko obrażeń już w odległości ok. 40m jest minimalne (przy kalibrze 4"), ale zawsze lepiej dmuchać na zimne...

fps

[velibrum 12]

Zapomniałem dopisać do listy Clicka i FireShowa (

).

Gdyby bombka poleciała w złą stronę to zostałaby na siatce, od której była wystarczająca odległość od publiki. Przecież firma też ma swój rozum i wie, że lepiej odpuścić jakiś pokaz jak nie ma możliwości wykonania go. Efekt ma doświadczenie 13 letnie w organizacji widowisk i po tym czasie i ilości pokazów potrafi ocenić czy teren nadaje się na fajerwerki, czy nie 30 metrów od publiki była pirotechnika frontowa, o kalibrze do 30 mm, stanowisko z bombami było na 2 końcu boiska, a przy przewadze 62,5 mm to jest wystarczająca odległość.

[fpshooter 12]

Jak to zapomniałem o Clicku? Nieuważnie czytasz

fps

EDIT:

velibrum[/b]' date='21 czerwiec 2010 - 18:03' timestamp='1277136219' post='58389']
Zapomniałem dopisać do listy Clicka i FireShowa (

).

Jak to zapomniałem o Clicku? Nieuważnie czytasz A BTW Fireshow na dniach Legnicy strzelał finał do "mojej" muzy "Back to the Future" theme by Outatime Orchestra - nawet był ten kawałek w muzie na konkurs ASa

fps

EDIT:

Serio, nieuważnie czytasz Napisałem ZAPOMNIAŁEM, a nie Ś

[Maule 0]

Pokaz może być ale zamiast tej przerwy na początku co efekt był podobny do wyrzutni Wrona powinno coś tam jeszcze być .