Skocz do zawartości

Pyromagic 2010 - 3. Międzynarodowy Festiwal Sztucznych Ogni


mpiwowski

Rekomendowane odpowiedzi


Widzę czarne chmury nad Szczecinem. Mam nadzieję że dzisiaj się wypada i jutro oraz pojutrze będą dobre warunki atmosferyczne.


To fotki z g 15. Obecnie nie ma ciężkich chmur. Sprawdziłem pogodę na http://www.wetterspiegel.de i nie przewidują opadów :) oby!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 93
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Niestety pogoda nieco się popsuła. Mogą wystąpić przelotne deszcze.

m5455364.jpg

Wielkie bum! bum! na Wałach Chrobrego
Ewa Podgajna m sp


III Międzynarodowy Festiwal Ogni Sztucznych 2010 odbędzie się w ten weekend w Szczecinie. Organizatorzy zapowiadają, że w powietrze wyleci kilka ton ładunków wybuchowych

z8223751X.jpg

W konkursie wezmą udział trzy firmy, mistrzowie i zdobywcy licznych nagród na międzynarodowych konkursach pirotechnicznych na całym świecie. Jedna z nich Hanwha Corporation Fireworks z Korei Południowej przygotowała uroczystości otwarcia i zamknięcia olimpiady w Seulu w 1988 r. i otwarcia Mistrzostw Świata w Piłce Nożnej w Korei i Japonii w 2002 r. Koreańczycy wystąpią przed szczecinianami w niedzielę. W sobotę zobaczymy pokazy firm Forwards Fireworks Company Ltd. z Chin i Intermede z Francji.

W sobotę impreza rozpocznie się o godz. 20.30, a w niedzielę o godz. 20.45. Każdy pokaz fajerwerków trwał będzie w sumie po 18 minut i składał się z dwóch części. Pierwsze 3 minuty to sztuczne ognie prezentowane do muzyki Scherzo b-moll op. 31 nr 2 Fryderyka Chopina (obchodzimy Rok Chopinowski). Kolejne 15 minut to pirotechniczne błyski do muzyki wybranej przez uczestników festiwalu.

Poprzedzać i przeplatać je będą koncerty zespołów w ramach Festiwalu Muzyki Elektronicznej Music Wave-Szczecin Live. Na Scenie na wodzie pojawią się: Aquavoice, Marek Biliński nazywany kiedyś polskim Jeanem-Michelem Jarre'em, Polaris, Wolfram Spyra i Roksana Vikaluk, didżeje Inscect i Samuel Wilde.

Już poza konkursem, na zakończenie festiwalu w niedzielę 8-minutową prezentację sztucznych ogni wykona polska firma Surex z Bielska-Białej. Także ich występ odzwierciedli muzykę Fryderyka Chopina i fragment V Symfonii Ludwiga van Beethovena. Początek o godz. 23.25.

Festiwal wiąże się ze zmianami komunikacyjnymi. Zamknięty zostanie rejon ul. Jana z Kolna, Wałów Chrobrego, a na czas prezentacji też Trasa Zamkowa.

Imprezie towarzyszyć będzie jeszcze w sobotę o godz. 15 szczeciński wyścig jachtów Unity Line Yacht Race, a w niedzielę od godz. 10 III Turniej Dzielnic na Smoczych Łodziach.

Dwa lata temu, kiedy odbyła się pierwsza edycja szczecińskiego Festiwalu Fajerwerków, był on częścią Dni Morza. Teraz odbywa się już jako samodzielna impreza. W zeszłym roku pokazy obejrzało blisko 100 tys. osób.

Na całą imprezę wstęp jest wolny.

Źródło: Gazeta Wyborcza Szczecin

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


Niestety pogoda nieco się popsuła. Mogą wystąpić przelotne deszcze.

miejscowke bede miec za***ista,dodam fotyy jak wroce :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


miejscowke bede miec za***ista,dodam fotyy jak wroce :)


Ekstra! :) Szkoda, że ciągle pada :/, ale spoglądam na meteo i wieczorem ma być lepiej.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

oby udalo sie wbic na most,mam nadzieje na to ze deszcz odstraszy ludzi.akumulatorki od aparatu juz sie laduja :))

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pierwszy dzień - pogoda masakryczna.

Pokaz Francuzów moim zdaniem słaby i wystrzelili absolutne minimum. Chińczycy nie żałowali i dali mega finał :). Niestety w obu pokazach pierwsze 3 minuty to jakieś nieporozumienie. Może faktycznie powinni zrezygnować z "tematycznej" wejściówki? Tylko Słowacy dali radę w tym temacie. Frekwencja jak na taką ulewę była imponująca. Dzisiejszy wieczór ma być bez opadów.

Niestety nie mam porządnych zdjęć :(. Przez tą ulewą nie zabrałem statywu.

I pokaz

dsc0006ec.jpg

dsc0007kl.jpg

dsc0008p.jpg

dsc0009v.jpg

dsc0012re.jpg

dsc0014v.jpg

dsc0016je.jpg



na drugi nawet nie wyciągałem aparatu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oficjalna klasyfikacja:

1. Chiny
2. Korea
3. Francja + nagroda za jazdę obowiązkową do muzyki Chopina.

Klasyfikacja zgodna z moimi przewidywaniami. Jako jedyny na forum przewidziałem kolejność na podium xd Moim zdanie Francuzi spokojnie zasłużyli na 2. miejsce. w prawdzie użyli absolutne minimum jeśli chodzi o materiał, ale rekompensowała to jego jakość i właściwe wykorzystanie sekwencerów PDI. Koreańczycy chcieli porwać publikę pokazem z ogromną ilości sekwencji, niestety się przeliczyli i mimo użycia ok 900 ss i min. wyszedł im jeden wielki miszmasz a do tego jeszcze awaria dźwięku na początku pokazu i opóźnienie odpalania w stosunku do podkładu. Do tego sporo nieodpalonego materiału, a co gorsze ustawili tak małe kąty na sekwencjach, że przepalili kable Surexowi i "odpalili" część jego pokazu przy okazji (na szczęście tylko wyrzutnie). Chińczycy poszli na żywioł i na moje oko strzelili 2x więcej bomb niż pozostali do tego odpowiednie użycie sekwencerów i wyszedł na prawdę solidny pokaz. Jedyne do czego można się przyczepić to nieco słaba jakość niektórych materiałów, szczególnie kolorowych peoni i gwiazd kamuro.
Na koniec wielkie słowa uznania dla Surexa za pokaz finałowy, który w moim odczuciu był najlepszy ze wszystkich a moje zdanie podzieliła publiczność. Na razie tyle post będzie edytowany.

fps

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W moim odczuciu ( i nie tylko moim ), pokazy były na bardzo wyrównanym poziomie pod względem ogólnego wrażenia ( ilość rekompensowana jakością i wzajemnie ), więc naturalną decyzją było przyznanie Francuzom nagrody za pokaz do muzyki Chopina.

Surex tradycyjnie pokazał światową klasę - piękne widowisko :)

To tak na szybko, a na pełną analizę przyjdzie czas w następnych postach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Surex - krótko, ale konkretnie :). W moim odczuciu Chińczycy wypadli najlepiej, ale muzycznie i artystycznie bardziej podobał mi się pokaz Koreańczyków. Mam nadzieję, że w przyszłym roku również będzie ktoś ze wschodu :).

I jeszcze jedna sprawa, która bardzo mi się spodobała

Forward Fireworks Company jest firmą produkującą sztuczne ognie i tego rodzaju występy w festiwalach traktuje m.in. jako możliwość zaprezentowania swoich nowych produktów. Szczecińska publiczność będzie miała okazję zobaczyć ich kolejny występ za dwa lata.

Wówczas planujemy zorganizować festiwal mistrzów, do którego zaprosimy zwycięzców czterech festiwali z lat 2008-11 - mówi Suzdalewicz.


gazeta wyborcza

Będzie grubo :o
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chiny:

Część 1:

http://www.youtube.com/watch?v=ks9EmXgXg8Y

Część 2:

http://www.youtube.com/watch?v=LLznn6ir-GM

PS: Przepraszam za to iż niekiedy jest rozmazany obraz w 2 części filmu, ale w takim deszczu jaki był tego dnia w Szczecinie było bardzo ciężko nakręcić dobry materiał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za ostatni kompletny film. Jak do tej pory nie znalazłem takiego w sieci. Szkoda tylko, że jest sporo kropli na obiektywie, ale to już nie Twoja wina. Dorze, że chociaż tobie się kamera nie sfajczyła, czego nie można powiedzieć o kamerze vela ;)

fps

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

PyroMagic skutecznie zachwyca ludzi już od 3 lat, z roku na rok stając się imprezą o większym wymiarze. Tegoroczna impreza była zorganizowana z największym dotychczas rozmachem, skutecznie przyciągając na Wały Chrobrego tysiące Szczecinian oraz turystów. Po przybyciu do miasta pogoda nie zapowiadała się najlepiej i niestety zgodnie z przypuszczeniami pierwszy dzień upłynął ( dosłownie upłynął ) pod znakiem nie zostawiającego suchej nitki deszczu. Czekanie na fajerwerki w ulewie nie było przyjemnym zajęciem, więc publiczność uradowała się niezmiernie na wieść o końcu koncertów i rychłym odpaleniu pierwszych ładunków. Podczas przedstawiania pierwszego uczestnika, zgromadzeni ludzie zaczęli nerwowo przebierać z nogi na nogę w poszukiwaniu odpowiedniego miejsca do oglądania sztucznych ogni, co nie było łatwym zajęciem, gdyż widoczność 100 % kompozycji okazała się przywilejem nielicznej grupy osób. Z kapiącą z parasoli wodą przed oczyma wreszcie można było zacząć delektowanie się widowiskiem pirotechnicznym francuzów:
INTERMEDE
Początek pokazu dumnie oznajmiły potężne tytanowe saluty ( zwyczaj krajów południowych i zachodnich ). Następnie, w rytmie muzyki F. Chopina Scherzo b-moll Op.31 Nr2. na niebie ukazywać się zaczęły europejskie bomby, single, miny, rzymskie ognie oraz przeróżna galanteria pirotechniczna podkreślająca niemalże każdy takt podkładu muzycznego. Scenariusz był bardzo różnorodny i przewidywał części składające się z większości min, pojawiał się moment ze świetnie zsynchronizowanymi rzymskimi ogniami. Były części z efektami o długich opadach, z bombami szybko rozrywkowymi oraz tradycyjnie złoty finał. Końcowe dwa akcenty składające się z bomb cylindrycznych były doskonałym pomysłem i ukazały zdolność Intermede do skończenia widowiska dokładnie z końcem podkładu muzycznego. Na uwagę zasługuje doskonała jakość użytych materiałów. Kolory były bardzo dobrze nasycone, gwiazdki długo się paliły, efekty były rozłożyste i regularne. Trzeba pogratulować francuskiej firmie doboru materiału, gdyż stał on na najwyższym poziomie. Różnorodność układów również była godna pochwały. Pewien niedosyt pozostawiała ilość materiału, którego było najzwyczajniej mało. O wiele mniej, niż zaprezentowali konkurenci, co przyczyniło się do 3 miejsca zajętego przez pirotechników z firmy Intermede. Osobiście uważam, że francuzi zaprezentowali najlepszy jakościowo materiał, mieli najbardziej pasujący pod fajerwerki podkład muzyczny, wykazali się największym polotem artystycznym, największym zgraniem z muzyką oraz największą innowacyjnością.
FORWARD FIREWORKS
Specjaliści z Chin postawili na chińskie produkty oraz na podkład muzyczny ze swojego kręgu kulturowego. Zaprezentowali wiele bardzo ciekawych produktów, jak np. niesamowite baterie wodne o efekcie białych komet do białych palm, bomby wodne strobe, bomby o efekcie ringów do crossetów z przeczącym pistilem i wiele innych. Bomby Forwarda cechowały się bardzo wysokim lotem oraz stosunkowo krótkim czasem pozostawania na niebie. Chińczycy wystrzeliwali swoje produkty w grupach np. po 5 sztuk jednocześnie. W porównaniu do poprzedniego pokazu wyraźnie dała się zauważyć dużo większą ilość zużytego materiału. W międzyczasie cierpliwość widzów została bardzo nadszarpnięta przez deszcz, który w środku pokazu stał się jeszcze bardziej ulewny, znacząco utrudniając odbiór widowiska. Finał składający się z brokatowych koron urozmaicały zielone i czerwone akcenty tworzone przez falling leaves i pistole koron. Ostatnie tchnienie stanowił huk i gwizd tworzony przez saluty i bardzo ciekawe kątówki o efekcie whistlingu. Pokaz mógł się podobać ze względu na ogromną ilość materiału oraz różnorodność efektów. Osobiście preferuję styl podkładów zaprezentowany w poprzednim pokazie, dający o wiele więcej możliwości zsynchronizowanych sekwencji. Widowisko Forwarda nie było bardzo skomplikowane technicznie, więc obyło się bez widocznych błędów i całość pomimo ekstremalnie niesprzyjających warunków tworzyła zwartą i zgraną całość.

Drugiego dnia wybrałem się razem z Piotrkiem na barki obserwować przygotowania. Ilość sekwencji przygotowywanych przez Koreańczyków zrobiła na nas spore wrażenie. Widać było, że zamierzają pokonać rywali bardzo ambitnym scenariuszem. Gdy opuszczaliśmy barki ekipy nadal pracowały w pośpiechu i nadziei, że wszystko uda się dopiąć na ostatni guzik do wieczora. Drugi dzień imprezy okazał się o wiele łaskawszy i bez deszczu mogliśmy obserwować oba pokazy z tarasu widokowego muzeum przy Wałach.
HANWHA CORP.
Koreańczycy uwijali się na barkach do ostatnich minut przed pokazem. Już na początku jasne było, że nie zdążyli wyrobić się ze wszystkim, co zaplanowali. Było wiele niedociągnięć i momentów rozmijających muzykę i fajerwerki. Gdyby dać Hanwhie kilka dni więcej na przygotowania, to zapewne przygotowaliby wszystko zgodnie z planem, tymczasem to, co zaprezentowali w Szczecinie znacznie odbiegało od standardów wyznaczonych pierwszego dnia. Podkład muzyczny był zróżnicowany i oprócz tradycyjnych utworów z dalekiej Azji mogliśmy oglądać finał pod muzykę Vivaldiego i Carminy Burany. Były części w których nie widać było ogromnych niedociągnięć technicznych i były naprawdę ładne. Niektóre jeże działały tak, jak było to w scenariuszu i tworzyły bardzo ciekawe kompozycje. Na uwagę zasługuje najobszerniejsza część finałowa z pokazów konkursowych z zapierającymi dech w piersiach salutami tworzącymi falę uderzeniową odczuwalną wszystkimi zmysłami. Ogromne zaskoczenie sprawiły minuty po finałowym uderzeniu - bomby oraz komety, które wybuchały przez długi czas po zakończeniu widowiska.
SUREX
Polacy zaprezentowali się już poza konkursem i jak zwykle pokazali najwyższy poziom i jakość widowiska. Z każdą sekundą czuć było precyzję, doświadczenie i kunszt pirotechników z Bielska-Białej. Momentami widzowi zgromadzeni na Wałach Chrobrego mieli okazje podziwiać sekwencje zaprezentowane np. w Montrealu. Wyśmienite efekty, ich dobór, układ kompozycyjny, kolorystyka oraz wgniatający w ziemię finał – tak w skrócie można opisać widowisko Surexa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Many greetings from Germany/Berlin to Poland. This Event was really good, better then most Pyroevents in Germany! Next year I come back and try to make Photo & Video at the same time. Here are some Photos of me, hope you like it:

3761.jpg

3744.jpg

3780.jpg3720.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...