Skocz do zawartości

Amatorski PyroSystem


kameleon

Rekomendowane odpowiedzi

Witajcie !!!
Przedstwiam Wam amatorski system do odpalnia fajerwerków.Jego wykonanie było bardzo pracochłonne i trudne :sad: Ale warto było poświęcić 2 tygodnie, efekty widoczne są gołym okiem. :grin: Zapraszam do oglądnia Zdjęć i Filmów oraz czekam na wasze komentarze :!:

Zużyte Materiały :
-Płyty PCV
-Terminale (20 sztuk)
-Przyciski (20 sztuk)
-Diody (42 sztuki)
-Włącznik główny
-Wkręty (45 sztuk)
-Przewody około 10 metrów
-Naklejki
-Rezystory (42 sztuki)

Zdjęcia:

dsc00030uj.th.jpg dsc00031ae.th.jpg dsc00032xs.th.jpg

pokaz110909091.th.jpg pokaz110909088.th.jpg pokaz110909049f.th.jpg

Filmy:

Test Systemu :


Test Przycisków :
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

z tego co widac jest niewiekich rozmiarow i przez co bardzo poreczny oraz latwy w transporcie... zastanawia mnie tylko jedno z jakich jest materialow wykonany - bardzo duze ryzyko uszkodzen mechanicznych przy fajerwerkach... ogolnie to fajny system ;)...

p.s. dalszy komentarz jak dokonczysz artykul :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wygląda dobrze :wink: Oby sprawdził się w praktyce. Podoba mi się to, że impuls przekazywany jest od razu, po naciśnięciu przycisku, przez co można myśleć o w miarę płynnym pokazie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Twój PyroSystem wygląda bardzo obiecująco. Bez żadnych skomplikowanych bajerów, wszystko jest klarowne. Zobaczymy jak będzie się sprawował. Wielki szacuneczek za wykonanie. Chodzisz do technikum elektrycznego, czy sam rozpracowałeś jak to złożyć?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ładne wykonanie, widzę, że jest też test ciągłości obwodu :wink:
Niestety zapalniki homemade ( z kawałka drutu, lub drutu oporowego ) na długim kablu lubią rozgrzewać się długi czas, lub nie odpalać wcale. Tu widzę, że korzystasz z zespołów zapalczych, więc może będzie lepiej. Jakie jest napięcie odpalania?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niezły system posiadający wiele zalet , prosty w budowie i całkiem niedrogi , lecz niestety nie bez wad.

Również może i ja spróbuje złożyć coś takiego , lecz po dokonaniu kilku modyfikacji Twojego pomysłu.
Przede wszystkim może być napisał jakąs instrukcje/poradnik z zawartymi schematami elektroniki - łatwiejsze złożenie.

Poza tym jakich zapalników używasz.

A co do wad -
-Brak podświetlenia numeru przycisku - w dzień to nie problem , w nocy katorga...
-Po kliknięciu na przycisk czerwona dioda powinna się zapalać , lecz już nie gasnąć , ponieważ , gdy odpalasz po kolei fajerwerki to raczej patrzysz na niebo , a wtedy wciskając cały czas ten sam przycisk robisz przerwe w odpalaniu.
Dlatego orientacyjnie będzie wiadomo co już odpalone...
-Poza tym nie widać w jaki sposób podłaczony jest akumulator - jeśli przyklejony taśmą na stałe , to nie będzie czasu na jego wymiane(jak padnie) , tylko trzeba będzie biegać z zapałkami...

A teraz kilka moich pomysłów :
-Zamontować dodatkowo układ , który po uruchomieniu odpalał by kolejne zapalniki w danym odstępie czasowym.


A teraz taki droższy :
-Przy każdym przycisku mozna by zamontować mały monitor OLED/LCD(koszt około 10-15zł) , który zamiast lampek mógłby informowac o numerze przycisku , podłączonym do niego "produkcie" i stanie...
Wymagałoby to trochę elektroniki oraz znajomości w programowaniu , ale myślę , że zamknęłoby to się w 600zł :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

-Poza tym nie widać w jaki sposób podłaczony jest akumulator - jeśli przyklejony taśmą na stałe , to nie będzie czasu na jego wymiane(jak padnie) , tylko trzeba będzie biegać z zapałkami...

Jak się pokaz zacznie to już nie ma znaczenia czy wywali go czy nie. I tak go nie zmienisz, bo pokaz się i tak zaczął. Można go jedynie dokańczać, ale to już nie wyjdzie tak jak od początku do końca.

Co do monitorów LED. To wiesz co, powiem ci tak. On nie konstruuje komputera, tylko łatwy system.

Co do podświetlanych numerków. Może się obejść bez tego. Wystarczy zabrać sobie lampkę diodową przenośną i sobie postawić. I problem rozwiązany.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja już mam w tej chwili własną koncepcje i jestem w fazie projektowania.

Będzie to mocna i niezawodna modyfikacja tego systemu z możliwością truby cyfrowego , a w razie awari z możliwościa przełączenia na analogowy.
Kilkukrotnie droższy , ale lepszy , między innymi dwa różne akumulatory , mierzone amperomierzem i voltomierzem z możliwościa przełaczenia(znając życie ty to wyśmiejesz i kupisz za 8k system v-blasta...).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

znając życie to zapewne nic nie zrobisz :grin: . tak jak kiedyś miałeś być na masach pokazów, wchodzić do stref piro, układać komuś repertuary :lol::lol: a co z tego wyszło, wielkie NIC

wiec wybacz ale jakoś ci nie wierze

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

FireMan akumulator jest na gniazdo typu TAMIYA i mogę poprostu odczepić i założyć drugi.Podświetlane przyciski mi są nie potrzebne, ponieważ mam zamiar zamontować małą lampke.Przyciski są zwierne (chwilowe) dlatego nie da się ustawić żeby sie swiecily caly czas po nacisnięciu.Jest to system amatorski wieć nie montowałem zadnych innych bajerów jak np. włącznik on off on co pozwoliło by na zamocowanie 2 akumulatorów na raz i innych rozwiazań elektronicznych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mi się bardzo podoba :mrgreen: tylko według mnie jest mały problem...Kable :twisted:
Licząc,ze masz 20 kanałów i minimalna odległość od fajerwerków to ok 25 metrów to będziesz potrzebował 0,5 kilometra kabli xD

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po dłuższej lekturze , naradach , rozmyśleniach , poszukiwaniach i pomysłach uzyskałem wreszcie jakąś koncepcje i powoli zabieram się za tworzenie "Projektu Tornado"...

Zamierzam stworzyć 15-20 kanałowy w pełni programowalny , niezawodny system , oparty najprawdopodobniej na rewelacyjnym procesorze ATmega(nie wiem jeszcze którym).
Narazie stworzę samą jednostke centralną na jednej płycie drukowanej z kolorowym wyświetlaczem i 1 kanałem dla testu.
Jak wszystko dobrze pójdzie , projekt może będzie gotowy nawet do końca października...
Narazie zastanawiam się jakiego materiału użyć do montowania obudowy - PCV jest zbyt "miękki" , ale dobry w obróbce , myślałem za to nad ABS-em...

Wersja pierwotna będzie wyposarzona w złącze usb i być może czytnik kart pamięci.
W finalnej wyeliminuje czytnik , a w jego "miejsce" może dam klawiature...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Proszę, tylko nie pisze "niezawodny", bo amator nigdy nie zrobi czegoś niezawodnego. FireMaster za 120 tys. zł potrafi odmówić posłuszeństwa, a co dopiero system domowej roboty. Zawsze trzeba pamiętać że im więcej kombinowania i wklejania kolejnych układów tym większa szansa na błąd! Najprostsze rozwiązania są zawsze najlepsze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie mam na myśli niezawodny - bezbłedny , bo wada oprogramowania rozwala wszystko.

Mam na myśli niezawodny - jeśli wysiądzie system cyfrowy - oprogramowanie - można go wyłączyć i odpalać ręcznie z klawiszy/przycisków.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skoro naprawdę masz zamiar coś takiego zrobić to wielki SZACUN :razz: Najlepiej użyć płyte pcv, są różne grubośći od 3mm-10mm ja użyłem 5mm.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mpi:

Co do podświetlanych numerków. Może się obejść bez tego. Wystarczy zabrać sobie lampkę diodową przenośną i sobie postawić


ja problem dodatkowej lampki wyeliminowalbym przez zgaszenie podswietlania przycisku po odpaleniu pirotechniki (w lampce diodowej strasznie szybko koncza sie baterie ;) )... pozwoli to na szybkie zorientowanie sie w krotym momencie jestesmy :)... moze tez dobrym rozwiazaniem byloby zamontowanie podswietlonego zegara zeby wiedziec jaki mamy czas i tu przechodzimy do ostatniego kroku wiemy gdzie jestesmy na konsoli wiemy jaki mamy czas ale nie wiemy w ktorym momencie show jestesmy i tu przydaje sie wydruk, ktory wlasnie musimy podswitlic lamka diodowa :D lub kazdym innym zrodlem swiatla (niekonwencjonalny - monitor z laptopa :) )

jeszcze nie widzialem na filmie mozliwosci sprawdzenia obwodow (opcja TEST)... wbrew pozorom jest to bardzo przydatne :)...

mozliwosc wymiany baterii to tez nie jest wcale taka blacha sprawa... musi byc mozliwosc szybkiego zareagowania i w tym przypadku z tego co widzialem to jest :)

jesli chodzi o kwestie sekwensera to moze faktycznie nie jes to zly pomysl ale po co robic cos uniwersalnego - znasz przyslowie - jak cos jest do wszystkiego to jest do niczego ;)... zrob sam sekwenser jak chcesz to programowalny...

i na koniec... zawsze mozna zrobic jakies modernizacje tylko nie zawsze wychodzi to na dobre ;) wiec za duzo kombinowania nie polecam...

ogolnie dla amatora to zawodowy sprzet :D...

P.S. jesli chodzi o FireMaster'a i jego zawodnosc to jest to tylko elektronika i wystarczy wilgoc, niska temperatura i zaczynaja robic sie schody... moge jednak smialo powiedziec ze FireMaster na dzien dzisiejszy nie tylko u mnie rzadzi :):):) a osobiscie nie jeden ( dwa ;) ) system widzialem w akcji...
problem podswietlania zostal wyeliminowany przez:
-podswietlenie ekranu (w twoim jest podswietlana klawiatura)
-mozliwosci zamontowania lampki diodowej (mpi cos dla ciebie) :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

Ja mam coś podobnego tylko w dwóch małych walizeczkach każda na 12 zapalników i sterowane komputerem ^^ :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kameleon- szacun dla Ciebie za wykonanie (pomysł też był twój?), naprawdę bardzo fajny system. Sam myślałem nad czymś podobnym ale myślałem że wyjdzie to drożej więc odpuściłem sobie ale teraz... :D
Pytanie do Ciebie: jakie zastosowałeś zasilanie? czego używasz do odpalenia, drutu oporowego? Robiłeś już jakieś testy czy tylko tak na sucho jak na filmiku?

zupełnie nie rozumiem po co coś typu wyświetlacze LCD (o technologi OLED już nie wspominając) To ma być zapalnik- klik i odpalone

0,5 km kabli kosztuje 120zł tylko

pokażesz gdzie?

FireMan co z "Projekt Tornado"? jestem bardzo ciekaw co z tego wyjdzie, miałeś już do czynienia z czymś podobnym czy jest to dziewiczy projekt?

Ja od siebie dodał bym prosty wskaźnik naładowania akumulatora, przyciski z podtrzymaniem, jakąś lampkę do oświetlenia całości najlepiej z osobnym zasilaniem, ewentualnie przełączanie na zapasowy akumulator. Pozostaje problem jakie rzeczywiście będzie napięcie na końcach przewodów w końcu 25 metrów to kawałek.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Projekt został dotychczas rozpisany/rozrysowany i zawieszony do stycznia(masa innych obowiązków).
Bawiłem się już kiedyś elektroniką , a to będzie tylko rozwinięcie mojej myśli technologicznej :mrgreen:
Zastosuję różne metody zmniejszające utratę energii na samych kablach/przewodach , a na dodatek mam pomysły na uczynienie tego systemu niezawodnym :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

0,5 km kabli kosztuje 120zł tylko

pokażesz gdzie?

Na allegro :P a na co ci tyle kabla ;)
Ps. Myślał ktoś z was nad zastąpieniem kabli drogą radiową może jest to droższe ale skonstruowanie tego nie było by dużo trudniejsze.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No racja, radiówka jest znacznie poręczniejsza. Bo babrać się z 0,5km kabli to trochę męczące. I jeszcze ktoś się o to potknie, hehe :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...