Skocz do zawartości

To be, or not to be ! Przyszłość rynku pirotechnicznego w Polsce.


zk1959

Rekomendowane odpowiedzi

Problem w tym, że u nas w kraju zainteresowani, o faktach które ich dotyczą, dowiadują się zwykle na końcu.
Tak też będzie również w przypadku tegorocznych Wianków.
Publiczność przyjdzie, obliże się smakiem, po pomstuje i wróci do domów, a urzędnicy uznają, że było cacy, bo przyszły tłumy :)
I w kolejnym roku, dla odmiany zafundują nam np. pokaz iluminacji balonów :)

Obawiam się, że już jest za późno, ale można jeszcze spróbować powalczyć i przynajmniej okazać niezadowolenie.
Warszawiacy organizujcie się i protestujcie !

Ten "cichy" pokaz fajny, ale moim zdaniem lansowanie mody na ciche fajerwerki to po prostu strzał w stopę !

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie chodzi o pesymizm i przegraną tylko o bycie o krok przed a nie reagowanie na coś co juz przyklepane.

Nie zapominajmy ze to dopiero pobudka branży, a nie zorganizowane działania tak.

Wiec jeszcze niema czego świętować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiedyś już pisałem na forum o Michale Mądrzykowskim, pirotechniku krakowskim.
Wklejam link do artykułu o przygotowaniach do krakowskich Wianków w roku 1901
https://dziennikpolski24.pl/wianki-roku-1901/ar/1376066
Szlag mnie trafia jak to czytam !
Doczekaliśmy się czasów !
Dziś o polskiej kulturze decydują ludzie mierni, bez talentów i wyobraźni.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, zwróciliście uwagę na post od Super Power? Ta sama informacja jest na stronie Triplex. 

https://www.triplex.pl/fundacja-rozwoju-i-edukacji-pirotechnicznej/

Coś się zaczyna dziać. Zapraszają właściwie całą branżę pirotechniczną do współpracy. Będę miał niebawem rozmowę z Szefową Triplex, może uda mi się zdobyć więcej informacji. 

Myślę, że każdy będzie mógł coś zrobić w tej kwestii. Nawet fani piro, którzy nie pracują w tej branży, ale są pasjonatami fajerwerków. Np. poprzez akcje na Facebook-u.

Gdyby ta fundacja opracowała jakąś rzetelną ulotkę nt. bezpiecznego odpalania fajerwerków, sklepy mogłyby każdorazowo do paczki wrzucać po 1 sztuce. Mogą rozdawać również klientom stacjonarnym. Coś się dzieje, zobaczymy co wymyślą założyciele tej Fundacji, i kto jeszcze dołączy.

Ja tam patrzę na to optymistycznie...

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witajcie, przepraszamy, że dopiero teraz, ale okres prezentacji, zamówień i kursowania po Polsce i Europie nie do końca sprzyja codziennemu zaglądaniu na forum, za co przepraszamy i obiecujemy poprawę! :)
Do rzeczy ...
Dużym firmom sytuacja znana jest już od dobrych pięciu lat. Od tego samego czasu też wielokrotnie apelujemy u wszystkich importerów, że trendy są jakie są i to od nich powinna wyjść inicjatywa by coś zacząć robić w kierunku zmian ponieważ o ile my możemy działać jako tako na rynkach lokalnych to nie mamy odbicia na rynku ogólnokrajowym.
Nie oszukujmy się, ale nie wiele daje edukowanie przez nas ludzi tu na miejscu jeśli zewsząd zalewani są nieprawidłowymi informacjami w mediach (już od wielu lat), że używanie pirotechniki jest dozwolone tylko kilka dni w roku! Nie wiele pomaga to, że w urzędach tłumaczymy ludziom, że to nie prawda, skoro zaraz ktoś w wiadomościach (sic!) trąbi, że hola hola fajerwerki są nielegalne. Z tym, jako hurtownicy duzi czy mali nie mamy szansy bo robienie ogólnokrajowych kampanii - które należałoby zrobić - to są koszta nie na nasze budżety.
Poza tym jeśli widzi się wieloletnią ignorancję tematu na samej górze pod wyżej już wspomnianym "jakoś to będzie" to w ludziach zaczyna kiełkować postawa - jeśli wam nie zależy to czemu ma zależeć nam bardziej?  

Cieszymy się, że powstaje Fundacja, lepiej późno niż wcale  ...

Jednakże na tym etapie wydaje się nam, że jest trochę za późno? Dlaczego? Dlatego, że na chwilę obecną nie używanie fajerwerków zrobiło się już trendem społecznym. Nie jest to dopiero kiełkująca idea, ale już funkcjonujący byt. Z tym walczyć jest już ciężko. O ile na samym początku było miejsce na kampanie edukacyjne, które mogły obalać mity i uczyć bezpiecznych zachowań to teraz już jakakolwiek próba działania i zmiany świadomości społecznej w tym kierunku będzie rozdmuchiwana jako lobbing branży pirotechnicznej mający na celu nie bezpieczeństwo i dobro społeczne, ale zysk ekonomiczny. Na dzień dobry będzie przyszyta łatka "tych złych".

W tym temacie na naszą ogromną niekorzyść działają też YouTuberzy, ale tutaj na pewno każdy z Was ma już wyrobione swoje zdanie i nie ma co strzępić klawiatury ;)


Mamy wyciągniętą rękę ze strony importerów, teraz należy zakasać rękawy  i jak najszybciej wspólnie zabrać się do pracy bo odnosząc się do kilku postów wcześniej: w tym kraju mieliśmy już nierealne ustawy podpisywane w środku nocy bez żadnych konsultacji społecznych i słowo "niemożliwe" nie do końca ma odniesienie do rzeczywistości. Czasu mamy nie wiele, a do stracenia dużo.

Żeby nie było tak pesymistycznie na koniec to oczywiście jest jeszcze spore pole do manewru, ale pracy należy wykonać kilkukrotnie więcej w trybie wprost natychmiastowym i prowadzone powinno być to przez profesjonalistów w dziedzinie zarządzania kryzysowego a nie do końca nas pirotechników. My posiadamy wiedzę i kilkudziesięcioletnie doświadczenie z fajerwerkami, ale łatanie kryzysów PRowych to raczej nie nasza dziedzina ;).

  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko działania wyglądające z pozoru na oddolny ruch społeczny mogą przynieść efekt w obecnej sytuacji.
Tylko na takie powszechne działania "społeczne" zareagują media, a potem władze.
Natomiast jakiekolwiek oficjalne publiczne próby gaszenia kryzysu mogą faktycznie tylko rozdmuchać ogień.

Jak to mówią "lecz sie tym, czym się strułeś".
To działania podjęte przez anty-fajerwerkowców w socjal mediach spowodowały kryzys, więc właśnie w tych mediach trzeba podjąć próby naprawy.
Oczywiście te działania muszą być koordynowane przez fachowców od zarządzania kryzysowego z agencji PR, a więc rolą Fundacji/Stowarzyszenia powinno być zapewnienie branży takiego wsparcia.

Ponadto, gdy nadejdzie moment gdy władze/instytucje zaczną się zastanawiać co z tym fantem zrobić Fundacja/Stowarzyszenie i firmy pirotechniczne muszą mieć w rękach gotowe, wiarygodne odpowiedzi na temat wpływu fajerwerków/pokazów na otoczenie.
Musimy dysponować wynikami badań i analizami opracowanymi przez autorytety naukowe, z których będzie wynikać, że nie jest tak źle jak to przedstawiają media.

W Polsce, to niewinny musi udowadniać swoją niewinność, a nie oskarżyciel jego winę !

Udział w tej akcji fanów pirotechniki może się okazać nieoceniony !
Potrzebujemy informacji o sytuacji "w terenie", o tym co i gdzie robią anty-fajerwerkowcy, aby skierować w te miejsca nasze działania.
No i to my musimy siać tam ferment, przedstawiać swoje racje i żądania, krzyczeć ZA !!! fajerwerkami/pokazami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Poruszymy wówczas także sprawę pokazów fajerwerków, które w ciągu roku odbyły się w Trójmieście."

No i chyba wszystko jasne :)

Mimo to proszę kolegów z Trójmiasta o wsparcie wpisu A&P Pyrotechnics.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, zk1959 napisał:

"Poruszymy wówczas także sprawę pokazów fajerwerków, które w ciągu roku odbyły się w Trójmieście."

No i chyba wszystko jasne :)

Interpretuje to tak że wyliczą wszystkie pokazy w całym 2019 roku i zadadzą pytanie skoro w ciągu roku można to dlaczego rezygnować z tego w sylwestra, ale może za bardzo pozytywnie na to patrze. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, k4n4li4 napisał:

Można jakąś petycję założyć i niech każdy szeruje gdzie się da

https://secure.avaaz.org/page/pl/

Albo niech każdy w miejscu swojego zamieszkania tam gdzie miasto zrezygnowało z pokazów na rzecz laserów napisze do lokalnych mediów podobne zapytanie do mojego. Niech maja sygnał ze coś jest nie tak. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, A & P Pyrotechnics napisał:

Albo niech każdy w miejscu swojego zamieszkania tam gdzie miasto zrezygnowało z pokazów na rzecz laserów napisze do lokalnych mediów podobne zapytanie do mojego. Niech maja sygnał ze coś jest nie tak. 

Zrobić petycję obywatelską nad przywróceniem pokazu w Warszawie (stolica i największe miasto) a także słać zapytania do mediów i urzędników. Jak pękną oni to inne miasta pójdą w ślad.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

OK, ale taką petycję muszą/powinni zrobić koledzy z Warszawy !

Poptem poprzeć petycję możemy już wszyscy, bo przecież na Wianki zjeżdżają się ludzie z całej Polski.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to niech wyjdzie od prywatnej osoby a firmy posiadające profile społecznościowe z kilkoma tysiącami lajków niech szerują dalej

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...

Witam.
Wrzuciłem na firmowego bloga wpis o brazylijskich baloeiros
https://grupapso.pl/b/21/fajerwerki-niejedno-maja-imie-baloeiros
Bardzo pouczający i wart przemyślenia jest zlinkowany we wpisie artykuł
http://theappendix.net/issues/2014/10/an-art-of-air-and-fire-brazils-renegade-balloonists
Pozdrawiam,
zk1959

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pomimo pandemii covid19 amerykanie tradycyjnie fetowali swoje święto 4 lipca.
W Nowym Jorku obchody były nawet bardziej huczne niż zwykle
https://www.rmf24.pl/newsamp-fajerwerki-w-dniu-niepodleglosci-w-nowym-jorku-mimo-covid-19,nId,4593998

29.06 https://www.youtube.com/watch?v=3IZResdhia8
30.06 https://www.youtube.com/watch?v=C6pgynN7XCw
01.07 https://www.youtube.com/watch?v=HtKa0fxDCOw
03.07 https://www.youtube.com/watch?v=J-d0D6cYtGQ

Jak widać z każdej sytuacji można znaleźć rozsądne wyjście, a pokaz sztucznych ogni wydaje się w obecnych warunkach najrozsądniejszym pomysłem na imprezę masową. Chyba nasi krajowi i lokalni decydenci powinni zacząć już myśleć o Sylwestrze!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szkoda, że w tym roku nie będzie ani pyromagic ani ognia i wody.  Na sylwestra też nie będzie raczej więc ja przygotowany jestem, że będzie spragniona fajerwerków publiczność u mnie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aby sprzedać coś co nie należy do tzw. grupy artykułów pierwszej potrzeby to trzeba stworzyć na ten towar modę, czyli zapotrzebowanie.
Do tej pory fajerwerki były popularyzowane poprzez pokazy i handel nimi nie wymagał od importerów/sprzedawców praktycznie żadnej reklamy.
Reklamowały się, i to wyłącznie w tzw. sezonie, poszczególne punkty handlowe aby ściągnąć ewentualnego klienta konkretnie do siebie.
Jeżeli pokazy znikną z rynku, nieważne czy to z powodu covid19 czy też pseudo-ekologów, to popularność fajerwerków poleci na pysk.
Utrzymanie ich popularności wyłącznie poprzez reklamę medialną będzie bardzo kosztowne i odbije się na ich cenie, a tym samym znowu na sprzedaży.
W Niemczech, pomimo że sprzedaż fajerwerków trwa zaledwie kilka dni w roku, sprzedają się one świetnie, bo fani-klienci wyczekuję tych dni.
Ale tam w każdej większej miejscowości jest festiwal fajerwerków, a w tych mniejszych odbywają się liczne pokazy miejskie i oczywiści sylwestrowe.
Popatrzcie np. na branżę około-sportową. Sprzęt, odzież, buty itd. sprzedają się w ogromnej ilości przede wszystkim dzięki imprezom sportowym.
Kupują to całe badziewie nawet ci, którzy ze sportem nie mają nic wspólnego, bo na marki/firmy związane ze sportem jest po prostu moda.

Podsumowując - problem będzie, a raczej już jest, dla całej branży, a nie wyłącznie dla pokazów, i trzeba wspólnie spróbować coś z tym zrobić!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Cóż trochę lat już mam i widzę ,że z roku na roku jest coraz słabiej. Na górze filmik z Warszawy w centrum wygląda bardzo słabo. Jakieś 14 lat temu cała ulica była zablokowana Marszałkowska i ludzie zbierali się tłumnie i każdy coś strzelał. To samo jako dzieciak będąc na Starówce to co się tam działo to był kocioł w pozytywnym znaczeniu tego środowiska.

Moim zdaniem bardzo dużo środowisk politycznych,lobbujących eko, środowisk pro zwierzęcych chcę zepsuć tą tradycję i są w tym niestety bardzo skuteczni. Niekiedy w celach kampanijnych lub promocji elyt wykorzystywana jest pirotechnika a później te same środowiska gardzą. Zastanawiam się czy moje wnuki zobaczą chodź w 1/10 takiego sylwestra jakiego ja miałem za młodu.

 

Wszystko będzie następować stopniowo powodując niechęć u ludzi, bo bardzo łatwo jest im wmówić że białe jest czarne a czarne białe. Zacznie się od propagandy zwierzęcej, dużo zacznie się mówić o wypadkach, później wiele miast zakaże, limity na dawki prochu, podniosą ceny vatem lub innymi opłatami, później może ciche a na końcu upadek całkowity branży i tradycji. Wiele takich kroków ma miejsce już od jakiegoś czasu. Niedługo su***syny założą metalowe kagańce ludziom.

 

Widać ,że wątek podupadł. Bardzo podobne zjawiska można zaobserwować w środowiskach pasjonatów broni współczesnej i czarnoprochowej. Jednak tam widać większą motywację i bunt. Tutaj wszystko ucichło a szkoda. Jeśli o mnie chodzi jestem realistą i patrzę na to wszystko bardzo pesymistycznie mając ku temu powody.

Fajnie jakby zauważanych ytberów z większą ilością wyświetleń poświeciło trochę czasu na poruszenie tego wątku. Powinno trafić to do jak największej ilości osób i powinny być użyte argumenty oczywiste i zrozumiałe. Kiedy środowisko jest obojętne to jest zielone światło dla tych którzy chcą zniszczyć to środowisko. Kiedy to środowisko jest małe tym bardziej można w nie uderzyć...

 

Edytowane przez Homer
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja bym niestety na wiele nie liczył, osób które serio interesują się pirotechniką jest mało, większość osób kupuje jakieś tam fajerwerki w biedronce, lidlu, czy innym sklepie 2 dni przed sylwestrem, i z tych osób bardzo duża część kupuje nie dla siebie, ale dla dzieci czy wnuków, bo jak wszyscy wiemy, dzieciom podobają się efekty, a czego to się dla dzieci nie zrobi. Takie osoby nie przejmą się tym zbytnio, bo są zazwyczaj dość obojętnie nastawione do takiej zabawy, a z tej części, która się zna i lubi pirotechnikę na poważnie i tak wielu zwyczajnie się z tym pogodzi, że świat w którym żyjemy obraca się w kolejne zakazy, bo jakby nie patrzeć zawsze się znajdzie grupa osób, której przeszkadza wszystko. Potem parę argumentów, niekoniecznie prawdziwych i gotowe.

Zaczęło się od rezygnacji z profesjonalnych pokazów w wielu miastach, od 2017 Unia wprowadziła obowiązkowe CE i dzielnie zwalcza tą zagrażającą zwierzętom i środowisku tradycję, a że nikt się nie sprzeciwia to robi sobie co chce. Z jednej strony mam nadzieję, że producenci znajdą jakieś sposoby na obejście tych debilnych przepisów, ale z drugiej wiem, że to nie jest proste, a ani nasze wewnętrzne, ani tym bardziej unijne przepisy tego nie ułatwiają.

  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Warto było by też logo zrobić na forum jakieś nowsze z małym linkiem do jakiegoś fajnie napisanego obszernie artykułu, jak zwalczają pirotechnikę.Wiele osób starszych odpuszcza sobie fajerwerki i przychodzą młodzi którzy się ani tym nie interesują ani nie mają aktualnej wiedzy. Systematycznie od lat spada też aktywność na forum i w całym środowisku.

 

Nie wiem czy zainteresowanie spada właśnie przez media i rządy , ale trzeba to bojkotować i nie zmieniać noworocznych postanowień. Tak idiotyczne przepisy i propaganda jest chyba tylko w Europie, podczas gdy na całym świecie hucznie świętują nowy rok, my tylko możemy oglądać filmy i marzyć bo Shanghaju czy Sydney nigdy mieć nie będziemy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...