Skocz do zawartości

Problemy z rodzicami


firawerkoman

Rekomendowane odpowiedzi

Chce sie dowiedzieć czy wasi rodzice tez tak uważają jak moi ze za dużo kasy wydaje na fajerwerki i ze mam tym wszystkim oczy przyćmione, jak u Was jest?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moja mama nic nie mówi na ten temat oprócz tego, że nie mam tyle kombinować bo wiesz co będzie znów (szczegółów nie opowiadam taka moja prywatna sprawa) a mój tata sam mi jeszcze przywozi fajerwerki i sam kupuje za setki i tysiące :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Raz tata mówi kupmy se dużo wyrzutni żeby były fajne efekty lub jakieś wielkie rakiety a raz że i tak juz macie duż, nie wrto dokupować. Zależy od nastroju

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak u mnie to samo, zależy od nastroju, to co mam to głównie jest pocztą przysłane wiec powiedziałem tacie że przyślą mi fajerweki i tyle, co roku jeździ ze mną do hurtowni SP i tam coś też pozwala dokupić, więc i tak sie ciesze że pozwalają mi tyle kupować... :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No cóż, najgorzej to było przed zakupami :)
Standardowo moja Mama była niechętna - według niej kupowanie fajerwerków to "spalanie" pieniędzy na niebie. Jak tworzyłem plany zakupów, to była nieco zła że wychodziły one tak drogo. Po powrocie z zakupów było jak najbardziej OK - nie było żadnej dyskusji, nie gniewała się ona na to, że wydałem tyle pieniążków na fajerwerki :wink: Z Tatą to nie mam żadnych problemów, ponieważ on tak jak ja lubi fajerwerki i z chęcią je kupuje :smile:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Reakcją mojej mamy , gdy przywiozłem fajerwerki było ździwienie.
Teraz sie wszyscy denerwuja , bo nie wiem gdzie będe na sylwka na 100%(a sam nie mam czym kręcić :???: ).
Babcia bardzo boi sie fajerwerków i o mnie(ach te babcie :razz: ).
Tata mówi , że mam tego cały pokój i jeszcze kupuję :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie zależy to wszystko od humoru mamy ale zawsze się zgadza bo inaczej zamole na śmierć xDD ale i tak dla mnie fajerwerki na więcej niż 300zł to wywalanie kasy tak do 250zł myślę że mogę co roku se pozwolić na to

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moja mama pozwala ale nie do przesady różnie bywa też zależne od humoru:) z tatą jest fajnie zawsze pozwala na więcej bo tak samo lubi:D i ze mną jezdzi po więcej fajerwerek :grin:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mi tam rodzice nie żałują:D Tylko mówie że kupuje i tyle. I tak zawsze mówią że dużo wydaje... ale ja im powtarzam że sylwester jest raz w roku!!:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tam zawsze postawię na swoim i pojadę po fajerwerki ino mama ciągle powtarza mi czy nie mam na co kasy wydawać i że tyle pieniędzy poleci w niebo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moi? Byli jak co roku oburzeni i mówili że lepiej jest sobie kupić mały zestaw bo i tak ludzie będą strzelać, że to wywalanie pieniędzy w błoto etc....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie to samo mama nic nie mówi ale tata narzeka że za dużo.Może dlatego że wydałem 524zł :mrgreen: .Tata chce abym się na przyszły rok zmieścił w 300zł ale i tak pewnie wydam ze 400 lub więcej.Tyle jest fajnych fajerwerków że ciężko się zdecydować :mrgreen: .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie jest na odwrót. Tata się za bardzo nie czepia, natomiast mama... szkoda gadać :)
Te jej gadki typu "wystrzelisz tyle pieniędzy w niebo" znam już na pamięć :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie jest tak samo. Zawsze ktoś się czepia albo to, że babcia dzwoni z Torunia i mówi żeby rakiet nie wbijać w ziemię bo mnie spali ;D:D:D na serio
:lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie jest tak,że Tata mi kase dokłada do wyrzutnie etc. a Mama mówi,że nie dołoży ani grosza :D
Jeszcze czasem jak coś kupuję to rodzina jak się dowie to mi mówi,że kiedyś sobie ręce pourywam :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A u mnie tylko babcia, mówi: a po co?, ja bym nigdy nie kupiła... :)
A rodzice, wręcz przeciwnie, tata zawsze dokłada, a dzisiaj w Lidlu mama się dziwiła czemu tak mało wziąłem :smile:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie rodzice za bardzo nic nie mówią.
Hehe ale jak dziadek zobaczył mój stuff to powiedział,że pewnie straciłem ze 100zł, ja tylko powiedziałem no no.
Jak by się dowiedział, że 350zł to jeszcze by mi nie chciał dawać na święta kasy :).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Unie starzy to tak

-Mama : Kasy nieda ale pozwolenie jest ( i pokaz też :D ) ale jak se zejdzie zobaczyć co mam to sie tylko pyta czy mam też te fiiissssu ( czyli rakiety ) i jej wszystko demonstrować musze , nuda efekty opisywać itd . ( ja to czasem nawet lubie )

- Tata zwykle to on ze mnom jeździ po fajerwerki i ta jego podstawowa gadka ,, dobra ino se łap nie pourywej bo jo z ztobyoum potym nie pojada na pogotowie " Kasy troche da 5-30 zł ale i tak mam jeszcze ze świąt 50 zł , uzbieram z z 150 czyli na stuff moge przeznaczyć ok.200zł lekko (tylko musze się zmieścić w tych 120zł bo jak by zobaczyli ile tego jest to by mnie do stuffu nie dopuszczali) , ale i tak niemoge wydawać tyle bo nie pozwolą na ,, takie głupoty kasy wydawać "

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to widze ze mam najlepiej ze wszystkich :D mi ani tata, ani mama nie pozwalaja kupowac :D moze nie kupowac, ale sie wkurzaja jak kupuje ze tyle kasy :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie tam gadają, że moja spawa ile na to wydaje bo to nie ich kasa, ale ciągle zrzędzą, że to marnowanie kasy :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moja mama mówi po co wydawać pieniądze na coś co wyleci w powietrze czyli Moje pieniądze wylatują w powietrze... a później jest WOOOW jakie to piękne było!
Tata znowu jest neutralny i kupuje mi fajerwerki tylko nie chce wydawać pieniędzy... to znaczy kupił mi zestaw za 20 zł i spytałam się go czy kupi mi jeszcze za 10 zł 100szt petard 3 strzałowych i musiałam go błagać ale w końcu kupił straszny materialista! :oops: A dzisiaj sam powiedział, że pojedzie do TESCO i mi coś kupi jeszcze i razem postrzelamy... już to widzę pewnie kupi coś za 15 zł i będzie mówił że tyle pieniędzy wydał o ile wogóle coś kupi... :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moja starsza pie***** ze sie pali hajs , jakby nie ona to bym na bank dużo na fajerwerki wydał natomiast starszy lubi fajerwerki i robi zakupy w profesjonalnym sklepie z fajerwerkami ale ze mną nie mieszka hehe :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...